[MK2] Instalacja MFA
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
- Dioda83
- Gadatliwa bestia
- Posty: 702
- Rejestracja: pn mar 14, 2005 13:31
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Oryginalny czujnik w temperaturze pokojowej ma rezystancję ok. 500Ω, a że nie ma termistorów o tak niskiej wartości (najniższa to 1kΩ), należy równolegle połączyć dwa o tej właśnie wartości. W moim przypadku mój patent sprawdza się od przeszło pół roku (licznik na jedną wtykę). Wg mnie wskazania są jak najbardziej poprawne.marianmk2 pisze:Ja mam swój od pazdziernika,także swoje przeżył
porównywałem MFA z termometrem rtęciowym,i przy -15 przekłamania było 1c...
Teraz jak jest ciepło też tak jest
- majekMK2
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4415
- Rejestracja: ndz cze 10, 2007 14:10
- Lokalizacja: Meszna
- Kontakt:
ja mam ponownie pytanie bo zauwarzyłem takie cos ze jak sie w aucie nagrzeje to czujnik od temp.oleju niestety nie wskazuje nic a jak jest chłodno to wszystko jest ok czym to moze byc spowodowane??
ja mysle ze cos napewno nie tak z licznikiem albo zimny lód gdzies albo nie wiem co juz głupia sytuacja
ja mysle ze cos napewno nie tak z licznikiem albo zimny lód gdzies albo nie wiem co juz głupia sytuacja
Były golfik:/
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=111197
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=111197
- k0nr4d
- _
- Posty: 6258
- Rejestracja: ndz lis 12, 2006 15:28
- Lokalizacja: Łódź
- Auto: GSXR/A8
- Silnik: R4V8
- Kontakt:
majekMK2, koledze raczej chodziło o to, że napisałeś "lód" zamiast "lut" W liczniku raczej nie zdarzają się zimne luty, bo wszystko masz zatopione w folii. Najpierw podmień od kogoś znajomego czujnik na 100% sprawny i zobacz, jak się będzie zachowywał. Potem dopiero trzeba zaglądać do licznika, jeśli się okaże, że jest to samo.
- majekMK2
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4415
- Rejestracja: ndz cze 10, 2007 14:10
- Lokalizacja: Meszna
- Kontakt:
aha heh powiem ci ze sprawdze cos z tym licznikiem bo namieszane tutaj mam a czujnik w 100% sprawny i tak samo sie dzieje na innym czujniku wiec raczej licznikk0nr4d pisze:majekMK2, koledze raczej chodziło o to, że napisałeś "lód" zamiast "lut" W liczniku raczej nie zdarzają się zimne luty, bo wszystko masz zatopione w folii. Najpierw podmień od kogoś znajomego czujnik na 100% sprawny i zobacz, jak się będzie zachowywał. Potem dopiero trzeba zaglądać do licznika, jeśli się okaże, że jest to samo.
Były golfik:/
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=111197
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=111197
[MK2] Instalacja MFA
Żeby nie zakładać nowego tematu to napiszę tutaj, widzę parę konkretnych odpowiedzi więc moze uzyskam pomoc. Sprawa jest następująca:
Mam silnik 1.3 NZ, nowa instalacja. Założyłem kompletne MFA (poza czujnikiem temperatury oleju z wiadomych względów) czyli manetka, licznik, oryginalna instalacja od licznika do skrzynki i od skrzynki do manetki. Do tego czujnik temperatury zewnętrzej (pokazuje źle ale to nie jest teraz ważne). Podciśnienie podłączone. Prędkościomierz zmieniłem na swój do 200 km/h (był do 220), liczę się z przekłamywaniami, ale to też nie jest problem.
Problem pojawia się po włączeniu silnika i przejściu do MFA. Użycie manetki powoduje bezproblemnowe przechodzenie między funkcjami, ale niestety cały czas funkcje (pomijam temperatury) nie zmieniają się, tzn czas stoi na zero, kilometry także, prędkość średnia i spalanie również (oczywiście mowa tu o jeździe samochodem).
I teraz moje pytania: po pierwsze czy czas jest liczony od MOMENTU WŁĄCZENIA SILNIKA czy OD MOMENTU RUSZENIA i jest tylko zliczany podczas ruchu auta? To jest podstawowe pytanie, bo reszta funkcji jest związana z odczytem czujnika przy prędkościomierzu więc jego możnaby podejrzewać o niedziałanie.
Jeżeli jest liczony od momentu włączenia silnika to nie ma on związku z czujnikiem przy prędkościomierzu, jeżeli jest liczony od momentu ruszenia, to wtedy po części probem się rozwiązuje i wina spada na czujnik przy prędkościomierzu.
W każdym razie naprościej mówiąc, funkcje związane z ruchem pojazdu nie działają, co jest przyczyną? Czujnik przy prędkościomierzu?
Dodatkowo, po przejściu w tryb serwisowy 1 całość działa. Po odpaleniu silnika i przejściu w tryb 2 też wszystko działa, obroty, chwilowe spalanie itd (muszę jeszcze te zmieniające się bajty obadać). Ale zaś jest problem, tzn nie wiem czy problem czy tak to ma być, otóż po kilkunastu sekunach MFA wraca do swojego podstawowego trybu samoczynnie....
Dodam, że w liczniku dwie ścieżki były przepalone, z pomocą kolegi zostały zastosowane obejścia i wszystko teraz działa (wcześniej MFA wogóle nie reagował) w takiej postaci jak opisałem wyżej. Dodatkowo, po załozeniu trzech SPRAWNYCH żarówek od strzału się spaliły....nawet nie wiem kiedy. Zmierzyłem napięcie jakie jest w ich gniazdach i wynosi 13,46V więc raczej nie powinny strzelić....
I na koniec podsumowując - co jest w liczniku skopane??? Czujnik przy prędkościomierzu (przemawia za nim nie działanie funkcji "ruchowych" ale też nie działa liczenie czasu a nie wiem czy to jest zależne od tego czujnika) czy moze sam komputer czy jakieś zwarcie na folii (dlatego się spaliły zarówki i nie działa poprawnie komp, ale tryby serwisowe są ).
Trochę czytania jest ale liczę na pomoc
EDIT: Przed chwilą byłem sprawdzić jak to jest ze zliczaniem tych impulsów w trybie serwisowym 2, ale niestety nie udało mi się do niego wejśc w kilku podejściach. Wcześniej też były z tym problemy ale czasem wchodził, dziś rano zaczął elegancko wchodzi w 2 tryb ale teraz zaś coś szwankuje, więc następny problem...
Mam silnik 1.3 NZ, nowa instalacja. Założyłem kompletne MFA (poza czujnikiem temperatury oleju z wiadomych względów) czyli manetka, licznik, oryginalna instalacja od licznika do skrzynki i od skrzynki do manetki. Do tego czujnik temperatury zewnętrzej (pokazuje źle ale to nie jest teraz ważne). Podciśnienie podłączone. Prędkościomierz zmieniłem na swój do 200 km/h (był do 220), liczę się z przekłamywaniami, ale to też nie jest problem.
Problem pojawia się po włączeniu silnika i przejściu do MFA. Użycie manetki powoduje bezproblemnowe przechodzenie między funkcjami, ale niestety cały czas funkcje (pomijam temperatury) nie zmieniają się, tzn czas stoi na zero, kilometry także, prędkość średnia i spalanie również (oczywiście mowa tu o jeździe samochodem).
I teraz moje pytania: po pierwsze czy czas jest liczony od MOMENTU WŁĄCZENIA SILNIKA czy OD MOMENTU RUSZENIA i jest tylko zliczany podczas ruchu auta? To jest podstawowe pytanie, bo reszta funkcji jest związana z odczytem czujnika przy prędkościomierzu więc jego możnaby podejrzewać o niedziałanie.
Jeżeli jest liczony od momentu włączenia silnika to nie ma on związku z czujnikiem przy prędkościomierzu, jeżeli jest liczony od momentu ruszenia, to wtedy po części probem się rozwiązuje i wina spada na czujnik przy prędkościomierzu.
W każdym razie naprościej mówiąc, funkcje związane z ruchem pojazdu nie działają, co jest przyczyną? Czujnik przy prędkościomierzu?
Dodatkowo, po przejściu w tryb serwisowy 1 całość działa. Po odpaleniu silnika i przejściu w tryb 2 też wszystko działa, obroty, chwilowe spalanie itd (muszę jeszcze te zmieniające się bajty obadać). Ale zaś jest problem, tzn nie wiem czy problem czy tak to ma być, otóż po kilkunastu sekunach MFA wraca do swojego podstawowego trybu samoczynnie....
Dodam, że w liczniku dwie ścieżki były przepalone, z pomocą kolegi zostały zastosowane obejścia i wszystko teraz działa (wcześniej MFA wogóle nie reagował) w takiej postaci jak opisałem wyżej. Dodatkowo, po załozeniu trzech SPRAWNYCH żarówek od strzału się spaliły....nawet nie wiem kiedy. Zmierzyłem napięcie jakie jest w ich gniazdach i wynosi 13,46V więc raczej nie powinny strzelić....
I na koniec podsumowując - co jest w liczniku skopane??? Czujnik przy prędkościomierzu (przemawia za nim nie działanie funkcji "ruchowych" ale też nie działa liczenie czasu a nie wiem czy to jest zależne od tego czujnika) czy moze sam komputer czy jakieś zwarcie na folii (dlatego się spaliły zarówki i nie działa poprawnie komp, ale tryby serwisowe są ).
Trochę czytania jest ale liczę na pomoc
EDIT: Przed chwilą byłem sprawdzić jak to jest ze zliczaniem tych impulsów w trybie serwisowym 2, ale niestety nie udało mi się do niego wejśc w kilku podejściach. Wcześniej też były z tym problemy ale czasem wchodził, dziś rano zaczął elegancko wchodzi w 2 tryb ale teraz zaś coś szwankuje, więc następny problem...
Sporo różnych drobiazgów do mk2 ;)
- k0nr4d
- _
- Posty: 6258
- Rejestracja: ndz lis 12, 2006 15:28
- Lokalizacja: Łódź
- Auto: GSXR/A8
- Silnik: R4V8
- Kontakt:
[MK2] Instalacja MFA
Kiedy przejedziesz bodajże 100m rozpoczyna się zliczanie. Pojeździj trochę i zobacz, czy coś ruszy. Jeśli nie liczy tylko prędkości i spalania, to jest problem z przeliczaniem obrotów linki na impulsy. Jeśli nie działa również czas, to uszkodzenie jest bardziej rozległe. Przepatrzcie dokładnie ścieżki w torze żarówek, bo tam gdzieś może być zwarcie skoro wywala żarówki.tylny pisze:od MOMENTU WŁĄCZENIA SILNIKA czy OD MOMENTU RUSZENIA
[MK2] Instalacja MFA
k0nr4d, według tego co piszesz, to czujnik przy prędkościomierzu również ma wpływ na zliczany czas ("Kiedy przejedziesz bodajże 100m rozpoczyna się zliczanie") no bo jak inaczej komputer by "wiedział" za auto przejechało te załóżmy 100m? Ja tak to rozumiem
Ścieżki sprawdziłem i nie ma uszkodzeń na tych od żarówek, ale tak czy tak, ten problem jest jakby uboczny, podstawą jest komputer.
Fakt faktem, niewiele pojeździłem narazie z tym komputerem, ale na 100% naraz zrobiłem z pół kilometra więc powinien wg tej teorii ruszyć czas...
Jeszcze jedno mnie zastanawia, może to manetka jest problemem i cały czas jest uaktywniona funkcja RESET (jakies przebicie ?) i dlatego nic nie wyskakuje bo non stop jest zerowanie... Manetkę całą rozebrałem na części pierwsze, wyczyściłem i złożyłem jak należy, ale moze to akurat ona tutaj nawala...
Ścieżki sprawdziłem i nie ma uszkodzeń na tych od żarówek, ale tak czy tak, ten problem jest jakby uboczny, podstawą jest komputer.
Fakt faktem, niewiele pojeździłem narazie z tym komputerem, ale na 100% naraz zrobiłem z pół kilometra więc powinien wg tej teorii ruszyć czas...
Jeszcze jedno mnie zastanawia, może to manetka jest problemem i cały czas jest uaktywniona funkcja RESET (jakies przebicie ?) i dlatego nic nie wyskakuje bo non stop jest zerowanie... Manetkę całą rozebrałem na części pierwsze, wyczyściłem i złożyłem jak należy, ale moze to akurat ona tutaj nawala...
Sporo różnych drobiazgów do mk2 ;)
- k0nr4d
- _
- Posty: 6258
- Rejestracja: ndz lis 12, 2006 15:28
- Lokalizacja: Łódź
- Auto: GSXR/A8
- Silnik: R4V8
- Kontakt:
[MK2] Instalacja MFA
Zliczanie czasu zaczyna się od momentu włączenia zapłonu, reszta po przejechaniu 100m.
- tommi9097
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: pt gru 25, 2009 18:23
- Lokalizacja: Biłgoraj woj. Lubelskie
- Kontakt:
[MK2] Instalacja MFA
Witam, mam MK2 1,6 bezynka wersia Madison. Ostatnio myslałem nad załozeniem MFA , wiem ze sa liczniki MFA na jedna i na dwie wtyki , czym one się róznią i w jaki miał bym sie zaopatrzec jezeli miał bym kupowac?
Poszukuje VW Mk1 Caddy...
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
[MK2] Instalacja MFA
róznią sie iloscią wtyczek rocznikiem i masz kupic taki jaki ty masz u siebie w aucie.tommi9097 pisze:wiem ze sa liczniki MFA na jedna i na dwie wtyki , czym one się róznią i w jaki miał bym sie zaopatrzec jezeli miał bym kupowac?
dlaczego kłamiesz ??tommi9097 pisze:Witam, mam MK2 1,6 bezynka wersia Madison.
tommi9097 pisze: Auto: MK2
Silnik: VR6
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
- tommi9097
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: pt gru 25, 2009 18:23
- Lokalizacja: Biłgoraj woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: [MK2] Instalacja MFA
to ze sie róznia iloscią wtyczek to wiem tylko dlaczego sa liczniki z jedna lub z dwowa wtykami? jaka jest miedzy nimi róznica? (rożnia sie moze jakas ilsocia funkcij? czy nie koniecznie?) No ja w aucie mam akurat na jedna wtyke.
a co do silnika to nie kłamie bo sa plany na VR6 , mam juz na oku passata z tym silnikiem rozbitego tylko z moneta cienko... wiec musze poczekac. Napisałem tak bo po co pisac 1.6 jak mozna VR6
a co do silnika to nie kłamie bo sa plany na VR6 , mam juz na oku passata z tym silnikiem rozbitego tylko z moneta cienko... wiec musze poczekac. Napisałem tak bo po co pisac 1.6 jak mozna VR6
Poszukuje VW Mk1 Caddy...
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
[MK2] Instalacja MFA
tommi9097, no więc Ci pisze.. , ze rocznikowo jest roznica, ilosc funkcji ta sama
.
tutaj ludzie dopiero jak zmieniają silnik , to ozanczenia piszą.. nigdy przed , bo co z tego ze masz plany.. równie dobrze mógłbym napisac sobie ze mam silnik z r32.. bo mam taki plan.. , jak dla mnie smieszne tłumaczenie..
EOT
.
no póki co to mijasz sie z prawdą.. bo silnika nie masz VR.. tlyko 1,6.. więc nie wiem dlaczego sie wstydzisz..tommi9097 pisze:a co do silnika to nie kłamie bo sa plany na VR6 ,
tutaj ludzie dopiero jak zmieniają silnik , to ozanczenia piszą.. nigdy przed , bo co z tego ze masz plany.. równie dobrze mógłbym napisac sobie ze mam silnik z r32.. bo mam taki plan.. , jak dla mnie smieszne tłumaczenie..
EOT
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości