Kilka pytan w sprawie zawieszenia i przeniesienia napedu :)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Kilka pytan w sprawie zawieszenia i przeniesienia napedu :)
Witam... mam takie pytanie...
1)
jaki macie w swoich golfach luz na kolach tzn: jak jedno kolo jest w gorze a drugie na ziemi i zapiety jest bieg to o ile mozecie przekrecic kolo od oporu do oporu? Bo mnie to strasznie irytuje bo u mnie jest to wartosc spora... i ciekawi mnie czy da sie ten luz w jakikolwiek sposob skasowac... moze ktos juz z tym wygral?
2)
wymienialem gumy w zawieszeniu w zeszlym roku... i strasznie sie denerwowalem bo te gumy co sa przykrecane ta pionowa sruba sa montowane na takich lichych blaszkach ktore mi sie co rusz wybijaly... zastapilem je wytoczonymi na wymiar tulejkami i okazalo sie ze z prawej strony nie przykrece sruby bo otwor sie przesunal wzgledem ramy.... wiec przesunalem go przy pomocy 5 tonowego podnosnika z powrotem i bylo git.... auto jest sztywne i ogolnie super... ale i tak cos mi strasznie przy malych predkosciach stuka jak wpadne w dziure.... myslalem ze to przegub ale sa wszystkie ok... ma ktos jakis pomysl? ostatnio wymienilem galke i nic nie pomoglo... ratunku !!! bo juz mnie ma!!!
1)
jaki macie w swoich golfach luz na kolach tzn: jak jedno kolo jest w gorze a drugie na ziemi i zapiety jest bieg to o ile mozecie przekrecic kolo od oporu do oporu? Bo mnie to strasznie irytuje bo u mnie jest to wartosc spora... i ciekawi mnie czy da sie ten luz w jakikolwiek sposob skasowac... moze ktos juz z tym wygral?
2)
wymienialem gumy w zawieszeniu w zeszlym roku... i strasznie sie denerwowalem bo te gumy co sa przykrecane ta pionowa sruba sa montowane na takich lichych blaszkach ktore mi sie co rusz wybijaly... zastapilem je wytoczonymi na wymiar tulejkami i okazalo sie ze z prawej strony nie przykrece sruby bo otwor sie przesunal wzgledem ramy.... wiec przesunalem go przy pomocy 5 tonowego podnosnika z powrotem i bylo git.... auto jest sztywne i ogolnie super... ale i tak cos mi strasznie przy malych predkosciach stuka jak wpadne w dziure.... myslalem ze to przegub ale sa wszystkie ok... ma ktos jakis pomysl? ostatnio wymienilem galke i nic nie pomoglo... ratunku !!! bo juz mnie ma!!!
KamilW, powoli bo nic nie kumam - wymieniałeś gumy z przodu, z tyłu? stuka z przodu z tyłu. jesli pzród łożysko amortyzatora, sworzeń zwrotnicy, łacznik stabilizatora lub gum astabilizatora(jeśli masz stabilizator), gumy wahacza. Tylna belka - tuleja , a najczęściej powodem stuknięć jest rura wydechowa stukająca o tylną belke - załadować bagażnik i obejrzeć wtedy czy ta rura nie dotyka czasem do belki
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Sorki troche zamotalem
chodzi o prawy przod. Wszystkie mozliwe gumy z przodu sa wymienione, lacznie ze stworzniami zwrotnicy, stabilizatora nie mam
a w tych tylnych gumach przedniego wachacza mam zalozone wytoczone na wymiar tulejki zamiast orginalnych tulejek blaszanych (jak je montowaklem to sie okazalo ze karoseria sie troche zeszla i trzeba ja bylo troche rozciagnac bo mi dziury sie nie zgrywaly) ... wiesz o co chodzi?
A co do rury wydechowej to ostatnio wlasnie z nia walczylem mam ja wysoko nad belka i nic na szczescie nie stuka z tylu
chodzi o prawy przod. Wszystkie mozliwe gumy z przodu sa wymienione, lacznie ze stworzniami zwrotnicy, stabilizatora nie mam
a w tych tylnych gumach przedniego wachacza mam zalozone wytoczone na wymiar tulejki zamiast orginalnych tulejek blaszanych (jak je montowaklem to sie okazalo ze karoseria sie troche zeszla i trzeba ja bylo troche rozciagnac bo mi dziury sie nie zgrywaly) ... wiesz o co chodzi?
A co do rury wydechowej to ostatnio wlasnie z nia walczylem mam ja wysoko nad belka i nic na szczescie nie stuka z tylu
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Musze dokladnie ogladnac te moje tulejki czy to przypadkiem nie one... a co do lozyska to tez sa nowe... tyle ze mam krotkie sprezyny (przyciete) na seryjnych amorach i zastanawiam sie czy to przypadkiem nie to... tylko jak to sprawdzic... bo jesli chodzi o same springi to nie sa luzne w kolumnie nawet gdy kolo jest w gorze... a i to stukanie zaczelo sie niedawno a sprezyny mam juz dosc dlugo... wiec mysle ze to nie to... a
a tak wogole to ile kosztuje wjazd na szarpak bo cysle czy sie nie wybrac... moze to byc jedyny sposob na wykrycie usterki... a co myslicie o luzie na dyfrze... zastanawiam sie czy da sie go jakos skasowac ale z tego co wyczytalem to chyba jedynie przez dorobienie jakis podkladek regulacyjnych...misiek10111 pisze:aśnie miałem tak ostatnio że waliło mi coś po prawej str. pojechałem na szarpak i wyszło że łozysko amora jest wybite po wymianie stukanie ustało
mnie to miało kosztować 10 zł. ale że koleś sie przyłozył to dałem 20 zł. według cennikaKamilW pisze:misiek10111 napisał/a:
aśnie miałem tak ostatnio że waliło mi coś po prawej str. pojechałem na szarpak i wyszło że łozysko amora jest wybite po wymianie stukanie ustało
a tak wogole to ile kosztuje wjazd na szarpak
[ Dodano: 06-04-17, 23:43 ]
podaj jaki masz zakres obrotu koła, jutro będę robił auto to mogę dle ciebie to spr.KamilW pisze:o ile mozecie przekrecic kolo od oporu do oporu?
...
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 662
- Rejestracja: ndz lis 20, 2005 23:40
- Lokalizacja: lodz/zgierz
- Kontakt:
u mnie gosciu niechcial ani grosza za szarpak i analizator spalin ale wcislem mu 20 zl na browaraKamilW pisze:a tak wogole to ile kosztuje wjazd na szarpak
KamilW, jutro bede autko podnosil to jak niezapomne sprawdze ten luz
a co do tego stukania, moze odboje amorow sie skonczyly?? u mnie walilo strasznie, a odboje praktycznie ich niebylo
pozdro
[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/176151.html][img]http://images.spritmonitor.de/176151.png[/img][/url]
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Dzieki chlopaki... jutro wszystko dokladnie sprawdze... a co do obrotu kola to przy jednym na ziemi i zapietej jedynce to kolo od odporu do oporu da sie przekrecic o jakies 10 stopni... a jesli nic nie znajde to bede musial faktycznie wjechac na szarpak... tylko ciekawe jest ze dzieje sie to tylko przy wpadnieciu w dziure przy malych predkosciach...
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 662
- Rejestracja: ndz lis 20, 2005 23:40
- Lokalizacja: lodz/zgierz
- Kontakt:
u mnie tak samo moze kapke mniej ale tak czy siak jest luzKamilW pisze:a co do obrotu kola to przy jednym na ziemi i zapietej jedynce to kolo od odporu do oporu da sie przekrecic o jakies 10 stopni...
[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/176151.html][img]http://images.spritmonitor.de/176151.png[/img][/url]
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Powoli dochodze do rozwiazania problemow stukow... okazalo sie ze lozysko mc persona bylo slabo skrecone z amorem... ale martwi mnie inna rzecz... otoz okazalo sie ze roczne lozyska nadaja sie do wymiany... od metalu zaczela u gory odchodzic guma... ktos mial podobny problem? zastanawiam sie czy to nie generuje stukow... wlasnie mysle jak to lozysko 'usprawnic' ale chyba pomoze tylko wymana na nowe... jaka firme doradzacie zeby nie bylo po roku do wymiany i jaka cena?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 498 gości