Witam
Mam pytanie czy również u siebie stwierdzacie w MK2 lub podobne utleniające się kable pod izolacją. A mianowicie masa, dziś powalczyłem z brakiem oświetlenia postojowego w lampie przód, diagnoza szybka brak masy. Wydawało mi się, że z wtyczką jest problem, co potwierdziło pomierzenie napięcia na kablach przed wtyczką, było 12V. Także wtyczkę zregenerowałem i złożyłem wszystko od nowa. Co zwróciło moją uwagę- kabel masowy w środku to jest kupa zielonego nalotu, druciki miedziane są liche, pękają zaraz po dobrym ugięciu. Kabel plusowy ideał, brak tego problemu. Co ciekawe napiszę na koniec, że złożyłem wtyczkę podpinam, świeci, zadowolony zakładam na lampę- nie świeci. Teraz jak uginam kabel masowy to świeci, nieświeci itd. I teraz mam pytanie do Was posiadaczy takich aut, wymiana kabli mnie czeka? Powolne padanie połączeń masowych w okolicy silnika? Może jakieś naukowe wytłumaczenie czemu kabel masowy w takim mocnym stopniu utlenia się pod izolacją (izolacją/osłoną kabla oczywiście, żeby nikt nie pomyślał, że pod taśmą izolacyjną)?
Wszelkie info mile widziane.
Pozdrawiam
Utleniające się kable masowe.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Uroki starego auta, taka śniedź wymaga dostępu powietrza, zwykle kończy się z 5-10 cm od końca kabla, sprzyja jej powstawaniu pregrzewanie od słabego styku przy żarówce. Utnij tyle kabelka ile potrzeba i wlutuj kawałek nowego. Jeśli zrobisz to porządnie czyli lutowanie, koszulka termokurczliwa to wszystko będzie ok. (do następnego razu)
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 110 gości