Problem ze sprzęgłem i nie tylko
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problem ze sprzęgłem i nie tylko
Witam serdecznie,
Od kilku dni przeglądam forum ale dopiero dzisiaj piszę swój pierwszy temat, jak to mówią jak trwoga to do boga, ale do rzeczy:
dzisiaj po powrocie z pracy zaparkowałem tyłem swojego MK4, rzadko to robię bo na samej ulicy nie dam rady wykręcić i muszę wjeżdżać na wyboje a że mam założone 18stki to szkoda mi zawieszenia i samych opon ale dzisiaj sąsiad mi tak zajechał ,że musiałem to zrobić. Piszę to bo może to jest istotne w rozwiązaniu problemu, ponieważ jak cofałem tyłem to jakoś wyjątkowo ciężko było mi wjechać pod krawężnik.
Po godzince wybrałem się na zakupy i zauważyłem ,że sprzęgło dziwnie odbija przy końcu tzn jak wrzucam bieg np: trójkę spuszczam sprzęgło i dodaje gazu to czuję jak sprzęgło przy samym końcu nie odbija a jak odbije to nie tak delikatnie jak powinno tylko tak jakoś dziwnie kiedy spuszczam nogę ze sprzęgła to mam wrażenie ,że kiedy dodaje gazu sprzęgło dopiero jakby odbijało w końcowej fazie, trochę się wystraszyłem bo nie zbyt komfortowo mi się z tym jeździ nie wiem czy to coś poważnego ,że niezwłocznie powinienem pojechać do mechanika czy to drobniejsza usterka.
Sprawdziłem sobie to na spokojnie na postoje i wbitym biegu czy na jałowym czuć te końcowy skok i to samo z gazem kiedy jednocześnie spuszczam sprzęgło i trzymam na gazie to gazem robię przeskok sprzęgła nie potrafię tego dokładnie opisać ale może ktoś ma jakieś sugestie? Dodam ,że sam gaz kiedy naciskam chodzi normalnie dopiero kiedy sprzęgło jest wciśnięte to chodzi normalnie ale tak jakby oddziaływał na te sprzęgło. Czy może być coś zapowietrzone czy coś ?
Od kilku dni przeglądam forum ale dopiero dzisiaj piszę swój pierwszy temat, jak to mówią jak trwoga to do boga, ale do rzeczy:
dzisiaj po powrocie z pracy zaparkowałem tyłem swojego MK4, rzadko to robię bo na samej ulicy nie dam rady wykręcić i muszę wjeżdżać na wyboje a że mam założone 18stki to szkoda mi zawieszenia i samych opon ale dzisiaj sąsiad mi tak zajechał ,że musiałem to zrobić. Piszę to bo może to jest istotne w rozwiązaniu problemu, ponieważ jak cofałem tyłem to jakoś wyjątkowo ciężko było mi wjechać pod krawężnik.
Po godzince wybrałem się na zakupy i zauważyłem ,że sprzęgło dziwnie odbija przy końcu tzn jak wrzucam bieg np: trójkę spuszczam sprzęgło i dodaje gazu to czuję jak sprzęgło przy samym końcu nie odbija a jak odbije to nie tak delikatnie jak powinno tylko tak jakoś dziwnie kiedy spuszczam nogę ze sprzęgła to mam wrażenie ,że kiedy dodaje gazu sprzęgło dopiero jakby odbijało w końcowej fazie, trochę się wystraszyłem bo nie zbyt komfortowo mi się z tym jeździ nie wiem czy to coś poważnego ,że niezwłocznie powinienem pojechać do mechanika czy to drobniejsza usterka.
Sprawdziłem sobie to na spokojnie na postoje i wbitym biegu czy na jałowym czuć te końcowy skok i to samo z gazem kiedy jednocześnie spuszczam sprzęgło i trzymam na gazie to gazem robię przeskok sprzęgła nie potrafię tego dokładnie opisać ale może ktoś ma jakieś sugestie? Dodam ,że sam gaz kiedy naciskam chodzi normalnie dopiero kiedy sprzęgło jest wciśnięte to chodzi normalnie ale tak jakby oddziaływał na te sprzęgło. Czy może być coś zapowietrzone czy coś ?
Ostatnio zmieniony wt maja 25, 2010 22:58 przez _Lucas_, łącznie zmieniany 1 raz.
Auto jeździ normalnie tak mi się wydaje, znalazłem gdzieś tu na forum mały test na sprzęgło aby ruszyć jedynką zatrzymać się po 3 sekundach wrzucić wsteczny i jak będzie zgrzyt to sprzęgło do wymiany ale teraz już nie bardzo mi się chce to robić, z tym sprzęgłem to jest właśnie dziwnie bo tak przy samym końcu jest taki większy przeskok, auto ma 130 tys mil czyli 210 tys km, sprzęgło ogólnie brało dość wysoko w porównaniu z poprzednim autem Vectrą B, sam nie wiem co myśleć o tym
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Mój 1.4l Red MK4 << click HERE >>
RECARO SEATS, 18 ALLOYS, LOWERING SPRINGS AND MORE
RECARO SEATS, 18 ALLOYS, LOWERING SPRINGS AND MORE
Byłem się przejechać, zrobiłem ten test i nic, sprzęgło wydaje się OK, jedyne co mnie zastanawia to również pedał hamulca ,jeżeli sprzęgło nie odbije do końca tzn zostawię stopę w takiej pozycji ,że sprzęgło nie robi tego końcowego dużego odskoku i wciskam pedał hamulca to tak jakby ciężej chodzi i dopiero jak pedałem hamulca odbiję do końca sprzęgło albo całkowicie spuszczę nogę aby sprzęgło same odbiło to nie czuć tego ,że hamulec coś szwankuje...
@edit
spróbuje to może zobrazować na przykładzie bodajże Focusa.
Słaba jakość więc może napiszę co tam jest napisane:
Zielone napisy to: Prawidłowo powinno płynnie wracać do samej góry na równi z pedałem hamulca.
Czerwone napisy to: U mnie jest tak jak te dwie linie z tym ,że wraca gładko prawie do końca ostatnie 3-5cm odbijają z większą siłą jak zostaje mi stopa na pedale to nie odbija dopiero jak nacisnę hamulec lub gaz to czuje jakbym wciśnięciem gazu/hamulca odbijałbym to sprzęgło.
Nie wiem czy pedał sprzęgła, hamulca, gazu jest w jakiś sposób połączony ale uczucie jest takie ,że kiedy dojeżdżam do rondo wciskam sprzęgło wrzucam luz a stopa jest na pedale sprzęgło bez tego odbicia to trudniej mi się hamuje tak jakby hamulce były zapowietrzone, gdy mocniej wcisnę hamulec to mi te sprzęgło odbiją do końca i wszystko wraca do stanu normalnego, ale to samo mam z dodawaniem gazu, zmieniam bieg, nie spuszczam stopy do końca ze sprzęgła oczywiście nie dodaje gazu z wciśniętym sprzęgłem jadąc tylko stopa zostaje tak ,że uniemożliwia ten większy przeskok wspomniany wcześniej to wciskając gaz jest to samo co z hamulcem czuje jakbym gazem odbijał sprzęgło tak jakbym na huśtawce w poziomie jakby jeden zależał od drugiego dziwne uczucie...
@edit
spróbuje to może zobrazować na przykładzie bodajże Focusa.
Słaba jakość więc może napiszę co tam jest napisane:
Zielone napisy to: Prawidłowo powinno płynnie wracać do samej góry na równi z pedałem hamulca.
Czerwone napisy to: U mnie jest tak jak te dwie linie z tym ,że wraca gładko prawie do końca ostatnie 3-5cm odbijają z większą siłą jak zostaje mi stopa na pedale to nie odbija dopiero jak nacisnę hamulec lub gaz to czuje jakbym wciśnięciem gazu/hamulca odbijałbym to sprzęgło.
Nie wiem czy pedał sprzęgła, hamulca, gazu jest w jakiś sposób połączony ale uczucie jest takie ,że kiedy dojeżdżam do rondo wciskam sprzęgło wrzucam luz a stopa jest na pedale sprzęgło bez tego odbicia to trudniej mi się hamuje tak jakby hamulce były zapowietrzone, gdy mocniej wcisnę hamulec to mi te sprzęgło odbiją do końca i wszystko wraca do stanu normalnego, ale to samo mam z dodawaniem gazu, zmieniam bieg, nie spuszczam stopy do końca ze sprzęgła oczywiście nie dodaje gazu z wciśniętym sprzęgłem jadąc tylko stopa zostaje tak ,że uniemożliwia ten większy przeskok wspomniany wcześniej to wciskając gaz jest to samo co z hamulcem czuje jakbym gazem odbijał sprzęgło tak jakbym na huśtawce w poziomie jakby jeden zależał od drugiego dziwne uczucie...
Ostatnio zmieniony śr maja 26, 2010 00:31 przez _Lucas_, łącznie zmieniany 3 razy.
Jaki silnik masz w swoim aucie i wiele ma kunia?
Takie przeskoki w pracy sprzęgła to oznaka tego, że łożysko oporowe wrzyna się w docisk, także daj to komuś do obadania, żeby nie okazało się że pedaleria szwankuje.
Linki prawdopodobnie nie masz w swoim aucie - czysta hydraulika, sprzęgło chodzi na płyn hamulcowy jak jest zapowietrzone to bierze nisko i nie rozpina do końca.
[ Dodano: 26 Maj 2010 00:32 ]
AAAaa znaczy że pedał niechętnie wraca na swoje miejsce? W takim razie pompa sprzęgła do przeglądu.
Takie przeskoki w pracy sprzęgła to oznaka tego, że łożysko oporowe wrzyna się w docisk, także daj to komuś do obadania, żeby nie okazało się że pedaleria szwankuje.
Linki prawdopodobnie nie masz w swoim aucie - czysta hydraulika, sprzęgło chodzi na płyn hamulcowy jak jest zapowietrzone to bierze nisko i nie rozpina do końca.
[ Dodano: 26 Maj 2010 00:32 ]
AAAaa znaczy że pedał niechętnie wraca na swoje miejsce? W takim razie pompa sprzęgła do przeglądu.
Z edytowałem swój post, trochę dodałem tam wrażeń z jazdy, także możesz obadać to jeszcze raz, mam 1.4 16V bodajże 75 czy 74 KM.t0mal pisze:Jaki silnik masz w swoim aucie i wiele ma kunia?
Takie przeskoki w pracy sprzęgła to oznaka tego, że łożysko oporowe wrzyna się w docisk, także daj to komuś do obadania, żeby nie okazało się że pedaleria szwankuje.
Linki prawdopodobnie nie masz w swoim aucie - czysta hydraulika, sprzęgło chodzi na płyn hamulcowy jak jest zapowietrzone to bierze nisko i nie rozpina do końca.
@edit
t0mal no właśnie to jest dziwne do opisania, bo to nie jest tak ,że od samego dołu nie chce wracać, wraca normalnie ale jak zmienię bieg i szybko odłożę stopę na stopkę koło sprzęgła, ale jeżeli zmienię bieg i zostawię nogę oczywiście puszczając sprzęgło do góry zostaje te 3-5 cm które nie odbiją do momentu kiedy nie puszczę do końca lub nie dodam gazu czy nie zahamuję, skoro jest to niby pompa sprzęgła to jaki udział ma w tym gaz czy hamulec to mnie zastanawia najbardziej ?
Ostatnio zmieniony śr maja 26, 2010 00:36 przez _Lucas_, łącznie zmieniany 1 raz.
Łożysko oporowe huczy przy wciśniętym pedale, często sprzęgło działa z oporami i jest nieprecyzyjne.
[ Dodano: 26 Maj 2010 00:36 ]
[ Dodano: 26 Maj 2010 00:36 ]
Tak czy siaj jest to wina sterowania sprzęgłem, 1.4 raczej nie ma hydraulicznego sprzęgła, także linka do przeglądu czy co tam siedzi_Lucas_ pisze:1.4 16V bodajże 75 czy 74 KM.
Ostatnio zmieniony śr maja 26, 2010 00:37 przez t0mal, łącznie zmieniany 1 raz.
Nic właśnie nie huczy, sprzęgło działa dobrze idealnie tak jak działało do momentu kiedy nie zostają te 3-5 cm do pełnej góry, odbić to mogę na dwa sposoby opisane wyżej, jedna to taka ,że szybciej puszczam sprzęgło i odkładam stopę druga to z tym gazem i hamulcem na podstawie huśtawki z tym ,że coś dziwnie odbijąt0mal pisze:Łożysko oporowe huczy przy wciśniętym pedale, często sprzęgło działa z oporami i jest nieprecyzyjne.
W każdym razie skrzyni nie będzie trzeba ruszać, ale co to może być konkretnie też Ci nie powiem, bo np miałam przypadek że w Polo pękła ściana grodziowa silnika i linka właziła do środka, przez co nie mogła poprawnie skasować luzu i ustawić pedału sprzęgła.
Ostatnio zmieniony śr maja 26, 2010 00:44 przez t0mal, łącznie zmieniany 1 raz.
t0mal punkcik dla Ciebie, jedynie czego się boje to ,że mi hamulec się zblokuje i nie zahamuje i zrobię bum a nie chciałbym tego bo już jestem po jednym małym najechaniu ,którego skutki finansowe odczuwam do dziś w UK zrobić bum to potem kupa kasy na ubezpieczenie, kupa nerwów z wyjaśnianiem itp itd można by napisać naprawdę długie opowiadanie, jutro pracuje zrobię góra z 20-30km w czwartek podjadę do mechanika, czy możliwe jest to ,że się linka blokuje bo jest np: zabrudzona? I co powiesz o tym współdziałaniu pedału hamulca czy gazu na te sprzęgło? Bo to jest dziwnet0mal pisze:W każdym razie skrzyni nie będzie trzeba ruszać, ale co to może być konkretnie też Ci nie powiem, bo np miałam przypadek że w Polo pękła ściana grodziowa silnika i linka właziła do środka, przez co nie mogła poprawnie skasować luzu i ustawić pedału sprzęgła.
A gdzie to wyczytales podaj mi link kto taka teorie wymyslil chetnie poczytam, sprzeglo sie sprawdza calkiem innaczej ->_Lucas_ pisze:znalazłem gdzieś tu na forum mały test na sprzęgło aby ruszyć jedynką zatrzymać się po 3 sekundach wrzucić wsteczny i jak będzie zgrzyt to sprzęgło do wymiany
A co do zgrzytania to masz tu na wstecznym...
Dodam jeszcze ze u mnie zgrzyta tak samo nie za kazdym razem ale zgrzyta i u wszystkich znajomych co jezdza z takimi silnikami (skrzyniami) audi a3 98', a4 99', seat leon 2002r
Uploaded with ImageShack.us
Ostatnio zmieniony śr maja 26, 2010 08:39 przez sklejku, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google Adsense [Bot] i 192 gości