Posiadam mkIII GTI Edition 94/95r 2.0
I teraz tak...
jak kupilem auto to padlo mi sprzeglo(slizac sie zaczelo)wiec dalem do warsztatu na wymiane
Kod silnika mam ADY wiec takie sprzeglo kupilem,ale okazalo sie jak mechanik wywalil skrzynie ze nie pasuje(tzn tarcza czy doscisk)a nie pasowal bo skrzynia biegow ma kod 2E
Tak wiec silnik mam ADY a skrzynie 2E wiec wnioskujac ze szkopy juz cos tam modzily i grzebaly
Auto sobie ladnie smiga,dzien w dzien,wczoraj uslyszalem dziwny dzwiek
i slychac go tylko jak puszcze auto z obrotow na biegu
np jade sobie 1,2,3 i mam na biegu puszcze gaz i slychac takie tykanie glosne jak by cos sie za mna ciaglo
wrzuce na luz podczas jazdy-NIC
wcisne sprzeglo podczas jazdy-NIC
jade na biegu(obojetnie jakim)i puszcze gaz i to slychac
wymienilem przegub(nie jestem mechanikiem,wiec sie nie znam->strzelalem i nic:( dalej to samo)
IIgi mechanik mi powiedzial ze to lozysko oporowe na sprzegle
wbilem na IIIci warsztat,przejechal sie mechanik i stawial na poduszke,byc moze silnik tak sie okreca ze o cos trze i drgan dostaje-Pudlo:(
pojechalem na stacje diagnostyczna i koles podniosl auto ja siedzialem i start(tak jak pisalem,nic dopiero jak puscilem z obrotow)to bylo to slychac i on postawil na skrzynie,ale powiedzial ze to dziwne,bo dzieje sie "do tylu" jak sie go pusci z gazu itd
nie wiem co poszlo w skrzyni,bo ani nie wstawialem ani nic
jak go kupilem to przy wymianie sprzegla mi koles zrobil cos tam w skrzyni tzn wsteczny mi wyskakiwal i narepercil to
ale przez 2 lata nic sie nie dzialo
dopiero wczoraj cos sie zepsulo....
Ktos poratuje?mial taki przypadek?
wiem jedno jesli to skrzynia to nie daje jej do robienia,jak juz sie raz przekonalem jest to prezycyjne i bystrego by 3eba do tego
2 lata temu mialem Renault Megane Coupe 2.0 16v i zima po 8 godzinach stania auta na dworze nie moglem wbic zadnego biegu,zatargalem auto do mechanika i wyciagnal skrzynie i ja rozebral-jak to zobaczylem mialem KO!
koles stwierdzil ze mi jakies"sprezyynki" poszly i je wymienil i teraz bedzie "zicherek" taki mialem zicherek ze bylem w plecy kilka stowek a auto powyzej 100km/h zaczelo wyc,buczec,drzec cale,kiery nieszlo utrzymac i zwalnialo samo-jak to opowiedzialem innym to stwierdzili ze koles zle zlozyl skrzynie za ciasno czy za mocno
tak wiec wole nie ryzykowac z robieniem skrzyni tylko szukac innej
z gory thnx i +++
