O tym doskonale wiem. Wydaje mi się że dopiero jak zdejmę ze swojego pompę o której jestem na 100% pewien że jest sprawna i sam przełożę (dam komuś do kogo mam zaufanie do przełożenia) to będę w stanie powiedzieć że to nie nastawnik/pompa.luzur pisze:Nastawnik czyści się bo "zarasta" opiłkami,tjwasiak pisze:Czyli ktoś miał niewiarygodnego pecha i trafił na 2 pompy wtryskowe uszkodzone w ten sam sposób. Mało tego - nastawnik został wyczyszczony i dalej brak poprawy, czyli nastawnik na śmietnik?
jeżeli się go wyczyści prawidłowo to można go wyeliminować jako przyczynę
problemu. Ale nastawnik porusza pierścieniem w pompie. Prawdopodobnie on ma jakieś opory, nie przesuwa się płynnie.
Dostosować zawartość sterownika do nowych wtrysków... Bo w tej chwili sterownik uważa że wtryskuje x mg/suw, podczas gdy w rzeczywistości wtryskuje y mg/suw. I to może stanowić źródło dodatkowych problemów. Drugą kwestią jest to że zakładając wtryski 220bar dodatkowo obciążasz pompę dostosowaną do wtrysków 190bar. Różnica to 15%, więc całkiem sporo.luzur pisze:Wymieniliśmy wtryski, ustawiliśmy statyczny kąt wtrysku i dawkę na wzorcowe.tjwasiak pisze:Nie bardzo rozumiem muszę przyznać. Zmiana softu = brak problemu bez zmiany czegokolwiek co nie jest statycznym kątem wtrysku. Jak się rzeźbi (czyt. wymienia podzespoły nie ingerując w sterowanie) to nie ma szans na uniknięcie jakiś problemów. I nie bardzo rozumiem o co z wydatkiem pompy chodzi.luzur pisze: U mnie pojawiło się po założeniu wtrysków ASV, zeby dawka był odpowiednia trzeba było nastawnik odsunąć prawie na maxa od rozrządu, no i pracuje teraz bardzo skrajnym położeniu pewnie dlatego szarpie.
Jakby pompa była "nófka-sztuka" to by miała lepszy wydatek i nie trzeba by nastawnika tak odpychać...
Co powinienem jeszcze zmienić ?!?!
No właśnie - w przypadku aut po modyfikacjach źródło problemów może być troszkę inne, niż w przypadku tych zepsutych. Mimo wszystko ciągle zastanawiam się dlaczego wypięcie impulsatora pomaga - gdyby coś się w pompie blokowało, to przecież nieistotne czy ECU ma sygnał prędkości czy nie - powinno szarpać tak czy inaczej. Wychodzi na to, że problemem może być sam sterownik i to jak on steruje nastawnikiem.luzur pisze:No faktycznie, ma to sens.tjwasiak pisze:Czy aby na pewno? Bo skoro nie szarpie bez sygnału prędkości to moim zdaniem ma to niewiele wspólnego z krańcem możliwości mechanicznych pompy. Gdyby to była kwestia techniczna, szarpałoby moim zdaniem niezależnie od impulsatora...luzur pisze: Napewno pomoże tu regulacja>podniesienie napięcia RSW
(zmieni sie zakres pracy nastawnika)
tylko żeby się komuś nastawnik nie oparł o obudowe z drugiej strony znowu...
Ale nie jest problemem kraniec możliwości technicznych pompy tylko to że po 15 latach pracy nastawnika w jakimś tam zakresie, przesuwam ten zakres. Mówię tu o swoim przypadku i nie twierdze że tak jest tylko gdybam że może tak jest .
No to mod Łukiego może pomóc. W przypadku który opisuję mimo że tego efektu szarpania nie było (przynajmniej właściciel nie wspominał o nim) po przeprowadzeniu modu Łukiego nie ma opcji żeby pompa nie wydalała z wyprzedzaniem kąta - a wcale dużo nie wciskałem tego zaworka.luzur pisze:Zmiana samego sterownika.tjwasiak pisze:Po zmianie samego sterownika (soft seria), czy po zmianie softu w zmienionym sterowniku?luzur pisze: Drugie "szarpanie" objawia się podczas wolnej jazdy na 1 czy 2 biegu bez przyspieszania i wygląda to tak jakby pompa się zapowietrzała no i dzieje się tak tylko na zimnym silniku.
To pojawiło się u mnie po zmianie sterownika z AF na 16bit BF i wydaje mi się że trzeba podnieść nieco ciśnienie wewnętrzne pompy żeby szybciej sterowała kątem na niskich obrotach.
A jak w tej chwili wygląda grupa 004 podczas rozgrzewania?
Jak pojawia się szarpanie/zapowietrzanie w grupie 004 widać że kąt aktualny zaczyna odchodzić od zadanego.
Również bardzo chętnie bym się tego dowiedział... Bo mam swoją teorię, ale to jedynie przypuszczenie.luzur pisze:W sumie to dziwne że nikt jeszcze nie wyjaśnił dlaczego odpięcie impulsatora pomaga.
Czym ktoś mądrzejszy tym mniej gada