Post
autor: Zico63b » pn maja 17, 2010 22:19
Kostka stacyjki nie może mieć wpływu na popychacze - w końcu podaje tylko prąd na zapłon. Raczej po awarii jest Kolega znacznie bardziej wyczulony na wszystkie odgłosy z samochodu.
Radio powinno się włączać z chwilą wkładania -a wyłączać przy wyjmowaniu - kluczyka ze stacyjki, to oznaka sprawnego styku S.
Co do przekaźnika, to żaden nie powinien się włączać z chwilą włożenia klucza w stacyjkę. Tu możliwość jest jedynie taka, iż albo chodzi o elektryczną antenę (silniczek wysuwania) albo ktoś dorobił włączanie wzmacniacza przekaźnikiem by stacyjki nie spalić.