KrL pisze:Rozumiem, rozwiałeś trochę moich wątpliwości
Wejście jest takie jak w radiach domowych, takie dwa cycki złączone, sam kabel, wiec zasilacz 12v jak jest to w środku
A nie ukrywam że chciałem takie głupie manewry porobić typu jakieś spotkanie z ekipą autami i by jakaś nuda doskwierała zawsze to można antene siatkową walnąć na dach i dla jaj pooglądać, bądź lepsza przetwornica i DVD podłaczyć dodatkowo i film sypnąć na TV
Problem z energią?, sprawdził bym kiedys ile mi aku wytrzyma i czasami by się auto odpalało na jakiś czas albo na odpalonym (gaz na postoju to nie wydatek)
W tej chwili jestem bez kasy wiec ciezko mi cokolwiek kupić
ten TV leży narazie nie używany, kilka miesiecy był używany i dvd też leży nie używane i mnie coś po prostu korci żeby z tym zrobić
ja takie mam czasami chore pomysły
ps: zapytam od razu: jak podłączam wzmacniacz pod napięcie to czego muszę się trzymać?? zdjąć klemrę z aku i podłączć wszystko a później tylko klemry pozakładać i tyle?? którą zawsze się pierwszą zdejmuje?? + czy -??
Wiec tak, po kolei, wg mnie...
Faktycznie zasilacz moze byc wbudowany w srodku, rozumiem, ze kabel, ktory masz to oryginal od tego TV?
Siatkowka - do niej rowniez musisz podlaczyc wzmacniacz antenowy, czyli 2-gie urzadzenie, nastepnie jesli chcialbys do tego DVD to juz 3-cie urzadzenie.
Teraz zalozmy, ze wszystko podlaczysz to dzwiek puscisz przez wzmak na glosniki w radiu, tez bedzie ciagnelo pradu.
Jesli chodzi o energie to tak jak mowilem, wystarczy standardowa przetwornica "przerabiajaca" samochodowe 12V na zmienne 220V do wspomnialych urzadzen, ale jesli sie nie myle, to aku w samochodzie laduje sie glownie podczas jazdy, na postoju i wlaczonym silniku wydaje mi sie, ze dlugo nie pochodzi i w polaczeniu tych wszystkich urzadzen musisz kupic przetwornice, ktora dostarczy tyle mocy ile potrzebuja wszystkie urzadzenia, zaczynajac od 45W dla TV nastepnie dodatkwe W dla DVD oraz wzmacniacza antenowego...
Co do kolejnosci zdejmowania klem w aucie to wydaje mi sie logicznym, zeby najpierw odpiac masowa, bo jesli nawet gdzies nia dotkniesz to zawsze bedzie tylko masa a nie +, ja przynajmniej tak bym zrobil, ale nie rozumiem do konca Twojego pytania
jak podłączam wzmacniacz, mowisz o samochodowym, do radia? Jesli tak to teoretycznie nic nie musisz odlaczac z aku, podlaczasz do wzmaka +, mase i powinien od razu dzialac, chyba, ze dla bezpieczenstwa, zeby w razie zwarcia przewodow albo cos w tym stylu, takze w reasumujac moze lepiej odpiac na chwile dla spokoju.