Remont silnika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Remont silnika
Witam. Mam pytanie. Może ktoś z forumowiczów albo jakiś znajomy robił remont silnika, tj (szlify cylindrów, wału, nowe tłoki, pierścienie). Moje pytanie jest ile taki silnik może przejechać jaka jast poprostu gwarancja na to jak długo będzie jeżdził i nie brał oleju. Może ktoś z was coś takiego robił i może sie pochwalić. Zakładamy że wszystko zostało wykonane przez fachowca.
Wiesz w benzynie z tłokami to jest tak że nawet jeśli dasz większe pierścienie a tłoki będą wąskie to lipa będzie.
Pozatym pamiętaj że głowica jak rónież i tłok jest zabezpieczony odpowiednio fabryxcznie a ty szlifując go zabierasz mu tą osłonę co oznacza mniejszy żywot.
A wcale gwarancji że będzie lepiej niż przed nie ma.Sąsiad robił remont w XM(Citroen) Diesel no i lipa była i też w warsztatcie oryginał robili.
Jak już to wymiana na nowe lub inne(dobre) chyba że na trwałości i żywotności aż tak bardzop ci nie zależy.
Pozatym pamiętaj że głowica jak rónież i tłok jest zabezpieczony odpowiednio fabryxcznie a ty szlifując go zabierasz mu tą osłonę co oznacza mniejszy żywot.
A wcale gwarancji że będzie lepiej niż przed nie ma.Sąsiad robił remont w XM(Citroen) Diesel no i lipa była i też w warsztatcie oryginał robili.
Jak już to wymiana na nowe lub inne(dobre) chyba że na trwałości i żywotności aż tak bardzop ci nie zależy.
Nie no te 10 000 to spokojnie pochula.Ale jeśli włożysz dobre pierścienie i dobre tłoki bez obróbek skrawaniem.
A szlif to można spokojnie głowicy zrobić tzw planowanie głowicy.
Pamiętaj kazda ingerencja mechaniczna w silnik osłabia jego strukturę.
Ale remoncik zrobić możesz chociaż jak jeszcze nie musisz to się nie kwap.Ale tak jak piszę wymiana i czyszczenie a nie zdzieranie.Szlify cylindrów robi się tylko po stwierdzeniu schodów na nich lub innych dziwnych uszkodzeń,wał nie wiem po co chesz szlifować.
A pierścionki i uszczelniacze to i owszem wymiana.
A szlif to można spokojnie głowicy zrobić tzw planowanie głowicy.
Pamiętaj kazda ingerencja mechaniczna w silnik osłabia jego strukturę.
Ale remoncik zrobić możesz chociaż jak jeszcze nie musisz to się nie kwap.Ale tak jak piszę wymiana i czyszczenie a nie zdzieranie.Szlify cylindrów robi się tylko po stwierdzeniu schodów na nich lub innych dziwnych uszkodzeń,wał nie wiem po co chesz szlifować.
A pierścionki i uszczelniacze to i owszem wymiana.
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Witam... a jaki jest wogole powod tego pytania? Komu sie co zesypalo... ogolnie fabryka zaklada naddatki na szlify itd i jesli jest to zrobione naprawde porzadnie to taki silnik np TDi moze jezdzic koklejnie 500000 km... takie operacje w silnikach VW sa konieczne po jakis 500000 km w benzynach i kolo 700000 km w dieslach... jedynie co do gumek na zaworach i uszczelek nikt ci nie da gwarancji na 500000 km... ale mysle ze po takiej operacji zapomnisz o silniku na 100000 km...
Wiesz, to ile silnik przejedzie po remoncie kapitalnym zależy od:
- zakresu remontu;
- staranności i jakości wykonania;
- sposobu docierania i eksploatacji silnika.
Ale pewne jest, że przejedzie mniej po remoncie niż przed remontem. Jak remont jest zrobiony fatalnie to silnik przejedzie jakieś 2000 km, a nawet mniej.... czego Ci nie życze
- zakresu remontu;
- staranności i jakości wykonania;
- sposobu docierania i eksploatacji silnika.
Ale pewne jest, że przejedzie mniej po remoncie niż przed remontem. Jak remont jest zrobiony fatalnie to silnik przejedzie jakieś 2000 km, a nawet mniej.... czego Ci nie życze
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
Pije olej. 0,5 l na 1000 km. Sprawdzał ciśnienie i wyszło że któreś pierścienie do wymiany. Ale mówi że jak już robić to robić to do porządku. Czyli szlif cylindrów, nowe tłoki z pirścieniami, planowanie głowicy, szlif wału. Całość imprezy mowił że około 2,5 tyś zł. Facet u którego będzie robił ten remont jest dobry więc do wykonania nie będzie można mieć zastrzeżeń. Ale pytanie jak długo będzie jeżdził żeby mu sie to opłacało.KamilW pisze:a ile kolega ma przejechane i co mu sie dzieje z silnikiem ze rozwaza generalke?
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
?????????? i on chce robic generalke??????? wystarczy wymienic pierscienie i smiga dalej.... u mnie po 200000 km wymienilem zgarniajace a zzuzycie gladzi wyniosko 0,01 mm.... te silniki sie szlifuje po 1000000km!!!! a nie jsk jest jeden pierscien do wymiany....barca90 pisze:Pije olej. 0,5 l na 1000 km. Sprawdzał ciśnienie i wyszło że któreś pierścienie do wymiany.
Szczerze mówiąc, 0,5 l to niewiele, jak na te lata.
Uważam, że kwota remontu jest kosmiczna w stosunku do wartości całego samochodu.Jeśli silnik w miarę dobrze pali, niech gość nie kombinuje.
Jak bardzo chce, gdy silnik zacznie całkiem padać, niech sobie kupi drugi silnik i przełoży. Stary będzie miał na części, jeśli to będzie ten sam typ. Jeśli kupi silnik tej samej pojemności, nie będzie nawet musiał tego nigdzie zgłaszać.
Może też zrobić tak, jak napisał KamilW. Po co wydawać tyle kasy?
Uważam, że kwota remontu jest kosmiczna w stosunku do wartości całego samochodu.Jeśli silnik w miarę dobrze pali, niech gość nie kombinuje.
Jak bardzo chce, gdy silnik zacznie całkiem padać, niech sobie kupi drugi silnik i przełoży. Stary będzie miał na części, jeśli to będzie ten sam typ. Jeśli kupi silnik tej samej pojemności, nie będzie nawet musiał tego nigdzie zgłaszać.
Może też zrobić tak, jak napisał KamilW. Po co wydawać tyle kasy?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 324 gości