Post
autor: New_Man » pt maja 07, 2010 04:40
Paweł Marek, no właśnie , tylko krokowiec który był u mnie oryginalnie (mam nadzieję) zamontowany był taki całkiem obły bez tego przetłoczenia przed króćcem który idzie w dół ... Nie wiem co z tym silnikiem jest bo na starych gratach które tam były zamontowane chodził ładnie ale palił 16/ 100 a teraz wymieniłem dużo rzeczy na nowe i w ogóle nie chce chodzić dziad jeden... przerobiłem już 2 silniczki krokowe , przepływomierz, wiązkę el. , kable , świece , kopułkę , palec, uszczelka pod głowicą , przepustnica, rozrząd i dalej nie gada... a jak gada to strasznie się tłucze i wyrzuca dość dużo paliwa przez wydech , a co najśmieszniejsze to iskra jest na wszystkich cylindrach i dalej nie mogę dojść co z tym silnikiem jest... rozrząd ustawiony na znaki tak jak w książce , elektryka poskładana według książki i dalej lipa. Sprawa jest taka że została przełożona głowica i jest ona made in meksyk a stara była germany i nie wiem czy robi to jakąś różnice przy ustawianiu rozrządu ... bo jedni mówią że znak powinien być na poziomie powierzchni górnej głowicy a drudzy że pionowo w górę ... nie mogę dojść co i jak.... w ogóle ostatnio zauważyłem że silniczek krokowy czy ten stary czy ten nowy przy zapłonie brzęczy przez chwilę a potem cichnie a u kumpla w PF brzęczy cały czas...
Let's Tune it UP !!