to tak tylko informacyjnie jakby ktoś chciał wymienić sam amortyzator:)
ale do rzeczy, jutro zabieram się za wymianę całego napinacza, silnik ALH z klimą, z tego co wyczytałem to grzechotka plus nasadka wystarczy (rozumiem że nie ma inbusów czy torxa? bo w poradzie o golfie 3 są śruby imbusowe), powiedzcie mi zdejmuję opaskę i wypinam rurę przy reflektorze i... rozumiem że muszę najpierw zdjąć pasek a później odkręcić śruby napinacza żeby nie wantowało? ale żeby zwolnić pasek to muszę zadziałać siłą na jakieś elementy? nie wiem podważyć czy coś? nigdy nie wymieniałem napinacza więc jak to zrobię to z pewnością napiszę na forum jak to praktycznie wygląda żeby inni nie mieli dylematu takiego jak ja jutro...
p.s. wyczytałem że sprzęgiełka na alternatorze czasami siadają i tu moje kolejne pytanie - jak będę sprawdzał sprzęgiełko to ono ma się obracać w obydwie strony czy w jedną się obraca a w drugą blokuje (czytałem że prawidłowo działa tylko w jedną stronę). z góry dziękuję za pomoc
co się przyda: płaska lub oczkowa 16tka, grzechotka ze średnią przedłużką i nasadką, kleszcze do opasek z szerokim rozstawem. Dobrze przedstawia to schemat umieszczony przez Sztomela z tą różnicą że nie zdejmowałem paska, nie było to potrzebne.