Kiedy podawane jest napiecie na krokowca??
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Kiedy podawane jest napiecie na krokowca??
Witam... jak wyzej... mam mega problemy z krokowcem... w sumie wymienialem juz go trzy razy i za kazdym razem byl wadliwy... teraz problem jest inny... w ogole nie dziala!! padl do reszty i silnik odrazu gasnie... przynajmniej tak mi sie wydaje... dla pewnsci chcialem sprawdzic czy napiecie dostaje i nic!! robie to niestety zaroweczka i jezykiem hehe ale zero napiecia! raz mnie koplo na poczatku i pozniej pupa... teraz wlasnie chcialbym sie dowiedziec kiedy jest podawane te napiecie czy ciagiem czy raz na jakis czas czy moze jest tak male ze tylko miernikiem to zmierze??? prosze o pomoc bo nie wiem czy kupowac nowego krokowca czy moze padlo cos z elektryki??? dzieki...
nic tam nie ma... przynajmniej na widoku... moze gdzies tam w srodku ale to pol auta musial bym rozebrac... hmmm...
[ Dodano: 06 Maj 2010 19:25 ]
ok ale to juz nie dzis... jutro ja sciagne... ale powiedz mi jeszcze jak go sprawdzic?? rozumiem ze poruszac poczyscic styki i tyle... i albo zadzial albo do wymiany tak??
[ Dodano: 06 Maj 2010 19:35 ]
ok mam to... pod schowkiem bylo... popukalem wyczyscilem i rewelka!!!! obroty sie ustabilizowaly zero falowania jestem w szoku!!!!!!
[ Dodano: 06 Maj 2010 19:25 ]
ok ale to juz nie dzis... jutro ja sciagne... ale powiedz mi jeszcze jak go sprawdzic?? rozumiem ze poruszac poczyscic styki i tyle... i albo zadzial albo do wymiany tak??
[ Dodano: 06 Maj 2010 19:35 ]
ok mam to... pod schowkiem bylo... popukalem wyczyscilem i rewelka!!!! obroty sie ustabilizowaly zero falowania jestem w szoku!!!!!!
moja radosc byla przed wczesna ale i tak jest MEGA poprawa!!!! obroty jeszcze tyci tycfaluja doslownie w zakresie 50 obrotow ale jednak! hmmm i co teraz ja chce miec perfekt... malo tego utrzymuja sie na ok 1050 czyli troszke za duzo... srubke w przepustnicy mam juz wkrecona do oporu wiec tam juz nic nie zrobie...
[ Dodano: 06 Maj 2010 19:45 ]
punkcik leci oczywiscie
[ Dodano: 06 Maj 2010 19:45 ]
punkcik leci oczywiscie
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
New_Man, tak jest podobny regulator, ale sterowany ze sterownika silnika, (niema swojego własnego). Dostaje napięcie w kształcie fali tym gestszej im ma bardziej się otworzyć. Jeśli nawala to raczej powoduje przygasanie, gaśnięcie, ale nie falowanie. Falowanie częściej wynika z jakiegoś błędu w ustawieniu rozrządu lub zapłonu, uszkodzenia przepływomierza, i często niesczelności w dolocie.
Tak to wygląda http://www.allegro.pl/item1026206025_si ... n_bdb.html
Tak to wygląda http://www.allegro.pl/item1026206025_si ... n_bdb.html
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
hmmm... czyli co krokowca nie kupowac i przekaznika taz nie szukac tak???? za falowanie odpowiada ktoras z rzeczy wymionych wyzej i tam szukac przyczyny tak?? bo teraz to juz nic nie wiem... jedni ze to od krokowca zalezy o drudzy ze od tego i tam tego i najgorsze jest to ze obydwie rzeczy sa prawdopodobne!! a gdzie ja teraz zaplon sprawdze rzrzad nieszczelnosci jak gdzie nie pojade to mnie wyganiaja! i jeszcze te obroty za wysokie ajajaj tylko mi nie piszcie ze taka prehistorie se wybralem! taka chcialem i przejde przez te wszystkie bolaczki sam badz z wasza pomoca i zdobede tytul mistrza w polski dziedzinie wtrysku mechanicznego! heheheh oczywiscie zaruje
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Paweł Marek, no właśnie , tylko krokowiec który był u mnie oryginalnie (mam nadzieję) zamontowany był taki całkiem obły bez tego przetłoczenia przed króćcem który idzie w dół ... Nie wiem co z tym silnikiem jest bo na starych gratach które tam były zamontowane chodził ładnie ale palił 16/ 100 a teraz wymieniłem dużo rzeczy na nowe i w ogóle nie chce chodzić dziad jeden... przerobiłem już 2 silniczki krokowe , przepływomierz, wiązkę el. , kable , świece , kopułkę , palec, uszczelka pod głowicą , przepustnica, rozrząd i dalej nie gada... a jak gada to strasznie się tłucze i wyrzuca dość dużo paliwa przez wydech , a co najśmieszniejsze to iskra jest na wszystkich cylindrach i dalej nie mogę dojść co z tym silnikiem jest... rozrząd ustawiony na znaki tak jak w książce , elektryka poskładana według książki i dalej lipa. Sprawa jest taka że została przełożona głowica i jest ona made in meksyk a stara była germany i nie wiem czy robi to jakąś różnice przy ustawianiu rozrządu ... bo jedni mówią że znak powinien być na poziomie powierzchni górnej głowicy a drudzy że pionowo w górę ... nie mogę dojść co i jak.... w ogóle ostatnio zauważyłem że silniczek krokowy czy ten stary czy ten nowy przy zapłonie brzęczy przez chwilę a potem cichnie a u kumpla w PF brzęczy cały czas...
Let's Tune it UP !!
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
New_Man, przyjrzyj sie ustawieniu rozrządu, poczytaj dokładniej: koło wałka rozrządu ma dwa znaki, jeden od strony głowicy ten ma być w jej poziomie, drugi od zewnątrz i ten mam być na znak na pokrywie rozrządu o ile jest takowy na niej w tym silniku, tak i tak można ustawiać to jest to samo.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 239 gości