Jechałem sobie spokojnie sporadycznie używając hamulca. Działał normalnie. Przejechałem parę kilometrów w trasie w ogóle nie używając hamulca, po czym chcąc go użyć, poczułem, że pedał jest twardy jak beton.
Sprawdziłem i po zgaszeniu silnika pedał nie opada, nawet podpomowując a potem odpalając silnik - bez zmian. Nie potrafię znaleźć węża podciśnień do sterowania hamulcami (czy w ogóle jest w tym silniku?). Nie wiem gdzie szukać tzw. serwa.
Załączam fotki, może ktoś mi powie co i gdzie sprawdzić:
Tu widać dolny wężyk ze zbiorniczka, który idzie do pompy sprzęgła:

A tu ogólnie układ sterowania hamulcami:

