Post
autor: kret077744 » czw kwie 22, 2010 22:34
powinieneś mieć koło pasowałe mieć rozbite na dwa koła które skreca sie do siebie a nie jak masz teraz (oryginalnie ze wspoma z diesla) zespolone, wtedy dokrecane koło pasowe na wał wspomagania wystaje znacznie wiecej, i wtedy po podłożeniu podkładki pod koło pompy wspomagania zgrywa sie razem i to znacznie dalej i nie masz problemu z tarciem. Orygialnie wspomaganie w dieslu było tak, że na wale było koło pasowe takie jak masz Ty, ale i na pompie wody było podwójne. Wieć jesli dorwałeś wspome od benzyny musiałbyś też wykrecić koło pasowe wspomagania z wału, tylko wtedy musiałbyś poszukać pojedyńczego a nie zespolonego jak teraz masz. Ale wracając, jesli ktoś ma wspome od benzyny ale załatwi sobie koła pasowe od diesla (na wał podwójne i na pompe wody podwójne) to nic nie trzeba podkładać pod koło od wspomy. NAtomiast jesli mamy tylko to co mamy, to koło dokrecane na wał od wspomagania odstaje bardziej niż pompa wspomagania, dlatego trzeba dać owa podkładke.
W Twoim przypadku są dwa wyjscia. MOżesz próbować znaleźć podwójne koło pompy wody (co bedzie raczej trudne) albo poszukać pojedyńcze koło pasowe na wał i do tego dokrecane od wspomagania co bez problemu znajdziesz po allegro i szrotach. Dużo o tym jest napisane w poradach, wraz ze zdjęciami, jesli coś nie jasne tam zobaczysz na foto.
Ty masz koło od diesla na wale, a w nim koło od wspomagania jest znacznie bliżej tego głównego niż w benzynie, dlatego haczy Ci o pompe wody.