spadki napiecia i wtedy faluja obroty
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
spadki napiecia i wtedy faluja obroty
jak nie urok to sr*. W tym momencie mam taki problem panowie mam dziwne spadki napiecia, podświetlenie licznika "mryga" swiatla rowniez przygasaja oraz sie rozjasniaja - dobra kazdy wie o co chodzi ale dodatkowo tym spadkom napiecia towarzyszy falowanie obrotów. Fauluja minimalnie tak bez niczego wlaczonego a gdy np wlacze radio i dam konkret bass na suba i podglosze to łooooo boziu wtedy zaczynaja latać i szaleć w przedziale 500-1000. Co jest grane
Ostatnio zmieniony wt kwie 20, 2010 22:43 przez Vii, łącznie zmieniany 1 raz.
- arielo87
- Ma gadane
- Posty: 169
- Rejestracja: śr mar 28, 2007 16:01
- Lokalizacja: Iwięcino/Koszalin
- Kontakt:
Wina raczej na pewno leży po stronie alternatora, nie wiem jak z falującymi obrotami ale reszta to na pewno. Sprawdź ładowanie, powinieneś mieć jakieś 14V, jak nie ma to stabilizator mógł paść. Sprawdź jeszcze napięcie paska na alternatorze, nie powinien się uginać więcej jak centymetr.
O:o===vw===o:O
No falowanie obrotów ma sie do spadków napieć, a raczej odwrotnie spadki napieć do falowania obrotów bo im bardziej "obciaze" alternator, akumulator to tym bardziej faluja obroty .. Odpale auto nie wlacze swiatel ani radia ani nic obroty stoja w bezruchu na 850. Wlacze swiatła faluja miedzy 850 - 950 dołoze do swiateł przeciwmgielne plus glosno radio obroty zaczynaja falować miedzy 500 a 1100 nawetarielo87 pisze:Wina raczej na pewno leży po stronie alternatora, nie wiem jak z falującymi obrotami ale reszta to na pewno.
Tak zrobie plus jeszcze sprawdze dokładnie kable wiodące do alternatora i styki moze coś gdzies zaśniedzialo hm.arielo87 pisze:Sprawdź ładowanie, powinieneś mieć jakieś 14V, jak nie ma to stabilizator mógł paść. Sprawdź jeszcze napięcie paska na alternatorze, nie powinien się uginać więcej jak centymetr.
No wlasnie nie choc dawno nie był wymieniany.Mavrick pisze:A przypadkiem pasek Ci nie piszczy?
Szlag mnie trafił stary. Napiecie na aku 14,19 V i nie skacze, dopiero po dodaniu gazu lekko sie rusza. Nie mam juz pomysłu co jest nie tak! wg miernika spadków napiecia nie ma, a normalnie tak jakby istniały, złupieć idzie..arielo87 pisze:Powodzenia daj znać czy się poprawiło
Ostatnio zmieniony śr kwie 21, 2010 15:15 przez Vii, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 199 gości