problem przy wymianie amortyzatora
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
To jak to w końcu jest wmontowane?
Nie zajmuję się mechaniką ale temat mnie zaciekawił
Ucięcie łba tej śruby 3 i wciśnięcie resztki o ok. 5mm nie ratuje sytuacji, nie pozwala wyjąć amortyzatora i gdzieś na imadle wybić resztki?
Nie zajmuję się mechaniką ale temat mnie zaciekawił
Ucięcie łba tej śruby 3 i wciśnięcie resztki o ok. 5mm nie ratuje sytuacji, nie pozwala wyjąć amortyzatora i gdzieś na imadle wybić resztki?
Ostatnio zmieniony ndz kwie 18, 2010 23:01 przez Zico63b, łącznie zmieniany 2 razy.
o ile dobrze kojarze to nakrętka jest na belce (nie wewnątrz) zakryta mocowaniem czopa piasty i sprawdziłby się się przecinak nakrętek. Ale czytając ten temat mam wrażenie że b.y.c popełnia jakiś błąd.... Skoro udało mu sie poluzować nakrętkę to to powinno pójść, w najgorszm wypadku zerwie gwint lub urwie śrube ale to nie problem.
Podpis uległ awarii spróbuj później :)
Podpis uzyskał aprobatę YGD i może być umieszczany.
Podpis uzyskał aprobatę YGD i może być umieszczany.
dokladnie tak Paweł Marek , o to chodzi.nakretkę bez wiekszego problemu udalo sie odkręcić, pozostaje wyjąć śrubę z tulejki i właśnie to stanowi problem.
Zico63b i mate64 to wygląda tak : http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=55474 (dzięki za tą fotoporadę jaszczur), może gdyby udało się zdobyć ściągacz do śrub...
Zico63b i mate64 to wygląda tak : http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=55474 (dzięki za tą fotoporadę jaszczur), może gdyby udało się zdobyć ściągacz do śrub...
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
zapewne śruba przyspawała sie to wewnętrznej tulejki silentbloka, teraz kręci się razem z nią. Może po prostu ostrym meizlem zetniesz koniec w rurze belki, potem podciągniesz ją ile się da i utniesz jak najdalej od łebka, ówczas może jej resztka wyjdzie razem z amorem w górę
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 343 gości