Silne stuknięcia w zawieszeniu ->filmiki

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
piru
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 419
Rejestracja: sob wrz 11, 2004 18:57
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: piru » pt kwie 09, 2010 07:34

Bolson Tdi pisze:.......PIRU JESTEM Z TOBĄ !! Pamietaj :P :grin:
ja walczę dalej :hmm: :hmm: :hmm:
tzn poduszka przednia pod silnikiem wymieniona :foch:

silnik przestał walić przy ruszaniu i hamowaniu :okej: :okej: :okej:

zostało jeszcze lekkie stuknięcie przy ruszeniu ze skręconym kołami, ale ponieważ przeguby są w miarę nowe i porządne i zostały przez mechanika wyeliminowane zostało wymienić poduszki amorów jak i same amory, założenie gwintu się delikatnie przesunęło więc czekam na efekt jak jak już się gewinde pojawi i napiszę czy wszystkie stuki zamilkły :hmm: :hmm: :hmm:


moja bestia :grin:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=318356

http://www.vwvento-fans.com/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=1

Awatar użytkownika
don vittorio
rock n roll
rock n roll
Posty: 248
Rejestracja: czw lut 04, 2010 20:23
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: don vittorio » pt kwie 09, 2010 18:17

Sorry za podczepienie.
Mam to samo co piru, walczę z tym juz pół roku. Też w MK3. Nie wiem gdzie popełniam błąd. Jedno stuknięcie przy ruszaniu na skręconych kołach. Zauważyłem, że jak parkuję na skręconym kołach i wyjeżdżam tyłem z kołami skręcanymi w drugą stronę, to jak potem ruszam do przodu, pojawia się to stuknięcie. Śledzę każdy temat, bo trochę tego jest, o tym pojedynczym stuknięciu podczas ruszania. Oczywiście wszystkie pomysły już przerabiałem (łożyska Mc Person z poduszkami, sprężyny, tuleje na wahaczu, drążki kierownicze, nawet listwa) I N.I.C!!! Dalej tłucze. I tutaj uwaga, ostatnio o tego stukania (chyba) spadło mi połączenie z kolumny kierowniczej do listwy (tak; ten mały krzyżak co łączy listwę i kolumnę). Na szczęście jak wjeżdżałem na parking. Do wszystkich, którym to stukanie nie daje żyć: WALCZĘ Z WAMI!!!


"Jestem nędzarzem, posiadam tylko marzenia. Rozsiałem je u twych stóp.

Stąpaj lekko, gdyż stąpasz po moich marzeniach.”

Awatar użytkownika
pioan1
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 233
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 22:09
Lokalizacja: Cer-ica zach-pom

Post autor: pioan1 » pt kwie 09, 2010 18:57

Takie usterki na szarpakach wychodzą.
Ale kto przegląd techniczny zalicza na 100% z ręką na sercu?


Jechać autem, czy z samym dowodem rej. - oto jest pytanie?


[img]http://images21.fotosik.pl/165/efbfbb2cd9e2731c.jpg[/img]

Awatar użytkownika
Progresywny
Lubie to!
Lubie to!
Posty: 832
Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
Lokalizacja: Stargard

Post autor: Progresywny » pt kwie 09, 2010 22:27

Wlasnie na szarpakach ciężko sprawdzic takie rzeczy. tym bardziej np. moja sytuacja.. wahacz niedokrecony przy tuleji . Nie wykaże tego, ponieważ luzy sie wtedy nie pojawiają.
Fakt przeglądy to sciema totalna .. ale to trzeba zrobic aby miec wpis, tak?
Ale jestli coś puka,stuka to czlowiek sie martwi o swoją d*pę.



Awatar użytkownika
piru
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 419
Rejestracja: sob wrz 11, 2004 18:57
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: piru » pt kwie 09, 2010 22:34

Bolson Tdi pisze:Wlasnie na szarpakach ciężko sprawdzic takie rzeczy. tym bardziej np. moja sytuacja.. wahacz niedokrecony przy tuleji . Nie wykaże tego, ponieważ luzy sie wtedy nie pojawiają.
Fakt przeglądy to sciema totalna .. ale to trzeba zrobic aby miec wpis, tak?
Ale jestli coś puka,stuka to czlowiek sie martwi o swoją d*pę.
Bolson sory ale na jaką diagnostykę ty jeździsz ? Jak wjechałem za pierwszym razem jak zaczęły mnie denerwować te stuki to mój diagnosta mi na szarpaki pierwsze co wyłapał to właśnie luz na tulei wahacza, pojechałem z miejsca do mechaniora on na oko szarpiąc za koło stwierdził że luzu nie ma ale jak wlazł pod auto i zaczął pieścić się ze śruba to faktycznie przyznał że jest luz bo się śruba wykręciła i przy okazji poharatała mi tuleję z poli i gdyby to nie było poli to zwykłą tuleję rozpitoliło by w drobny mak :chytry:


don vittorio miałem kiedyś taki objaw o jakim piszesz :hmm: :hmm: :hmm:

rozkręciła mi się kolumna :hmm: tzn nakrętka którą jest przykręcona poduszka odkręciła się i przy skręcaniu jak ruszałem było walnięcie :chytry: zdjąłem całego mc persona skręciłem wszystko od nowa tyle że już mocniej i jak ręką odjął, zero stukania :okej:

kolego pioan1 co do przeglądu to mogę Ci napisać że ja jeżdżę i przechodzę przegląd w 100 % za każdym razem i mam wszystko ale to wszystko mega upierdliwie sprawdzone i wiem że samochód jest sprawny i tyle że nie dostaję pieczątki bo diagnosta wszystko sprawdza ale wie że mam szybki wszystkie przyciemnione i woli mi za free sprawdzić i nie podbić bo wie że z tymi szybkami będę musiał jechać do innego gdzie jak już o własnych siłach się dotoczy furak to dostaje pieczątkę w dowód :grrr:
Ostatnio zmieniony pt kwie 09, 2010 22:44 przez piru, łącznie zmieniany 2 razy.


moja bestia :grin:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=318356

http://www.vwvento-fans.com/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=1

Awatar użytkownika
Cypis876
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: wt lut 20, 2007 14:22
Lokalizacja: Częstochowa (SC)
Kontakt:

Post autor: Cypis876 » pt kwie 09, 2010 22:43

Shmatan pisze:U mnie puknięcie przy ruszaniu/hamowaniu powodowało zjechane łożysko amortyzatora
ja sie spotkałem w skodzie octavii że przy skręcaniu tez były stuki i to tez było do wymiany łożysko amortyzatora po wymianie był spokój :bigok:



Awatar użytkownika
Progresywny
Lubie to!
Lubie to!
Posty: 832
Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
Lokalizacja: Stargard

Post autor: Progresywny » pt kwie 09, 2010 22:57

Ehh... sam nie wiem piru. Powiem Ci że kiedy miałem to "trzepansko" (stuki) zwiedziłem wiekszosc takich stacji diagnostycznych i na kazdej co innego kazali wymieniac.. a tu poduszka amorka z łozyskiem, a tu drązek... Wiesz aby naciągnąć czlowieka na koszty i zeby wyjechac od niego nie z pustymi rekami tylko z jakimś info... brak słow.

A teraz mam takie pytanie jeszcze, bo ustawiałem zbieżność/geometrie kól... wtedy jak sie te stuki pojawiały (czyli wahacz byl nie dokrecony na tulejach-luz)... i teraz jak dokręcilem te sruby to autko mi ucieka na prawo...
Czy znow trzeba ustawic geometrie?
Coś sie moglo przestawic przy dokreceniu tych srub? :chytry: :panna:



Awatar użytkownika
piru
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 419
Rejestracja: sob wrz 11, 2004 18:57
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: piru » śr kwie 28, 2010 18:02

no to walka ze stukaniem trwa :kac: :kac: :kac: :kac: jest to już mniej dokuczliwe i stuka tylko od czasu do czasu przy ruszaniu i hamowaniu :crazy:

diagnoza już jest :satan: ale o tym na koniec postu :grin:

- wymienione amory i łożyska McPhersona tzn na samochodzie zagościł gwint :hmm:
- wymieniony łącznik stabilizatora bo przy dokręcaniu się rozleciał :panna:
- sprawdzone wszystkie gumy na stabilizatorze
- śruby mocujące wahacz itd itd
- poustawiane kąty i zbieżność

zawieszenie jest na 100 % malina :okej: na szarpakach zeeero luzu

dzisiaj mój magik mechanik walczył ze mną z tym *#cenzura#*@@%#%% stuknięciem i wyszło nam że jest luz na sworzniu zwrotnicy :blush:

ale ponieważ ma kolegę który i to już rozgryzł i luz ten u mnie jest niewielki czego efektem jest stuknięcie od czasu do czasu więc po długim weekendzie zostanie temat ogarnięty :okej:

i oby to było to :bajer:
Ostatnio zmieniony śr kwie 28, 2010 18:03 przez piru, łącznie zmieniany 1 raz.


moja bestia :grin:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=318356

http://www.vwvento-fans.com/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=1

Awatar użytkownika
don vittorio
rock n roll
rock n roll
Posty: 248
Rejestracja: czw lut 04, 2010 20:23
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: don vittorio » śr kwie 28, 2010 18:20

piru, 3mam kciuki za naprawę.
... i daj znać jak coś się poprawi. Ja zmieniłem gumki pod stabilizatorem (te z tyłu) i ... niestety tlucze dalej.


"Jestem nędzarzem, posiadam tylko marzenia. Rozsiałem je u twych stóp.

Stąpaj lekko, gdyż stąpasz po moich marzeniach.”

Awatar użytkownika
piru
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 419
Rejestracja: sob wrz 11, 2004 18:57
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: piru » śr kwie 28, 2010 18:23

don vittorio pisze:piru, 3mam kciuki za naprawę.
... i daj znać jak coś się poprawi. Ja zmieniłem gumki pod stabilizatorem (te z tyłu) i ... niestety tlucze dalej.
nie odpuszczę do puki tego nie zrobię :hmm:

musi być malina :bigok: :bigok: :bigok: :bigok:

ważne że to nie maglownica bo też została wyeliminowana i co najważniejsze jak na swoje lata luzu nie ma :hmm: :hmm: :hmm:

będę temat kontynuował coby było i dla potomnych :smoke:


moja bestia :grin:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=318356

http://www.vwvento-fans.com/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=1

Awatar użytkownika
Progresywny
Lubie to!
Lubie to!
Posty: 832
Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
Lokalizacja: Stargard

Post autor: Progresywny » śr kwie 28, 2010 20:47

No to Piru trzymam kciuki aby to napewno było to :D

Pewnie ze musi być malinka... :D Zrób to i sie ciesz komfortem :D bo z tym sie nie da jezdzic... sam tego doswiadczylem.



Awatar użytkownika
piru
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 419
Rejestracja: sob wrz 11, 2004 18:57
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: piru » śr kwie 28, 2010 20:53

Bolson Tdi pisze:No to Piru trzymam kciuki aby to napewno było to :D

Pewnie ze musi być malinka... :D Zrób to i sie ciesz komfortem :D bo z tym sie nie da jezdzic... sam tego doswiadczylem.
nie no Bolson spoko u mnie to nawet w 10 % tak nie wali jak to miało miejsce u Ciebie :bajer:

tyle że stuknie od czasu do czasu ale sama świadomość że coś puka a nie powinno mnie wku!#%#% więc muszę to zrobić :grin:

[ Dodano: Sro Maj 05, 2010 7:20 am ]


KONIEC STUKANIA
:okej: :okej: :okej: :okej: :okej: :okej:

wczoraj odbyła się finałowa runda u mechanika :hmm: :hmm: :hmm:

mój magik wysłał mnie do swojego serdecznego kolegi bo sam już ręce rozkładał i nie miał siły do mojego autka :rotfl: :rotfl: :rotfl:

nowy mechanik, nowy warsztat :foch:

sworzeń na zwrotnicy miał tylko delikatny luz i usunięcie luzu nic nie pomogło :grrr: :grrr:

mechanik i jego kolega podeszli do sprawy ambicjonalnie :hmm: i samochód po raz kolejny trafił na podnośnik i rozpoczęły się poszukiwania, osłona silnika trafiła na bok i wszystkie ale to wszystkie śruby zostały sprawdzone :satan:

kolejny raz wyszło że jest oki :crazy:

ponowne ruszanie i hamowanie na podnośniku wykazało że stuknięcie może być spowodowane przez luz na wahaczu którego w sumie nie było :satan: :satan:

klucz + długie ramię i śruba została dociągnięta o tyci, tyci :satan:

i stał się cud :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

stukanie ustało :okej: :okej: :okej: :okej: :okej: :okej:
Ostatnio zmieniony śr maja 05, 2010 07:21 przez piru, łącznie zmieniany 1 raz.


moja bestia :grin:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=318356

http://www.vwvento-fans.com/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=1

Awatar użytkownika
Plonek
...
...
Posty: 102
Rejestracja: ndz lis 30, 2008 21:43
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Plonek » śr maja 05, 2010 09:03

Któraś z poduszek silnika jest ewidentnie niedokręcona. Nie będzie telepało budą, ale będzie stukało. Sprawdziłbym w pierwszej kolejności te od skrzyni biegów. Miałem coś takiego, po dokręceniu poduch przeszło jak ręką odjął.



Awatar użytkownika
piru
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 419
Rejestracja: sob wrz 11, 2004 18:57
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: piru » śr maja 05, 2010 09:20

Plonek pisze:Któraś z poduszek silnika jest ewidentnie niedokręcona. Nie będzie telepało budą, ale będzie stukało. Sprawdziłbym w pierwszej kolejności te od skrzyni biegów. Miałem coś takiego, po dokręceniu poduch przeszło jak ręką odjął.
chłopie czytaj ze zrozumieniem :jezor: :jezor: :jezor:

stukanie zostało zlikwidowane :okej: :okej: :okej:


moja bestia :grin:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=318356

http://www.vwvento-fans.com/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=1

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 365 gości