Auto test zegarów?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Ja juz zglupilaem do konca.
Zrobilem zwarcie na 2-4 pinie we wtyczce i temperatura skoczyla do konca skali. Wnioskuje z tego, ze zegray jak i wiazka sa w porzadku.
Zmierzylem na 2-4 pinie opornosc i wyszlo cos kolo 290 omow, wiec sugerujac sie tableka 90 stopni. W takim razie jak czujnik dziala dobrze, wiazka jest OK, zegary sa OK, to dlaczego pokazuje mi max 70 stopni i ani drgnie w gore???
Zrobilem zwarcie na 2-4 pinie we wtyczce i temperatura skoczyla do konca skali. Wnioskuje z tego, ze zegray jak i wiazka sa w porzadku.
Zmierzylem na 2-4 pinie opornosc i wyszlo cos kolo 290 omow, wiec sugerujac sie tableka 90 stopni. W takim razie jak czujnik dziala dobrze, wiazka jest OK, zegary sa OK, to dlaczego pokazuje mi max 70 stopni i ani drgnie w gore???
-
- Mały gagatek
- Posty: 65
- Rejestracja: wt cze 09, 2009 12:42
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Na pocieszenie powiem Ci, że mam identyczny problem jak ty Wszystko co piszesz pokrywa się w 100% z moim problemem. Też z tym walczę i nie wiem o co chodzi.alex1919 pisze:Ja juz zglupilaem do konca.
Zrobilem zwarcie na 2-4 pinie we wtyczce i temperatura skoczyla do konca skali. Wnioskuje z tego, ze zegray jak i wiazka sa w porzadku.
Zmierzylem na 2-4 pinie opornosc i wyszlo cos kolo 290 omow, wiec sugerujac sie tableka 90 stopni. W takim razie jak czujnik dziala dobrze, wiazka jest OK, zegary sa OK, to dlaczego pokazuje mi max 70 stopni i ani drgnie w gore???
W tym temacie jest wszystko ładnie opisane na temat czujnika temp.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... a7210b319d
To znaczy, ze przewody i zegary są w porządku. Na 100% masz walnięty czujnik tak jak opisał Cowboy w temacie, do którego link podałem.
P.s Co do zwierania pinów to raczej średni pomysł. Podczas zwarcia w układzie popłynie maksymalny prąd (natężenie prosu) co możne spalić jakiś scalak. Do takich testów proponuje zawsze ozywać jakiegoś opornika. W tym przypadku należałoby wpiąć rezystor ok 100 Ohm miedzy piny 2-4.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... a7210b319d
W tabelce jest podana rezystancja dla pary pinów 1-3. Dla pary 2-4 rezystancja jest niedużo większa od polowy wartości dla pary 1-3. Czyli jak dla temp. 90 stopni na pinach jest rezystancja 200 - 290 Ohm to na pinach 2-4 powinna być ok 110 - 160 Ohmalex1919 pisze:Zmierzylem na 2-4 pinie opornosc i wyszlo cos kolo 290 omow, wiec sugerujac sie tableka 90 stopni
alex1919 pisze:Zrobilem zwarcie na 2-4 pinie we wtyczce i temperatura skoczyla do konca skali
To znaczy, ze przewody i zegary są w porządku. Na 100% masz walnięty czujnik tak jak opisał Cowboy w temacie, do którego link podałem.
P.s Co do zwierania pinów to raczej średni pomysł. Podczas zwarcia w układzie popłynie maksymalny prąd (natężenie prosu) co możne spalić jakiś scalak. Do takich testów proponuje zawsze ozywać jakiegoś opornika. W tym przypadku należałoby wpiąć rezystor ok 100 Ohm miedzy piny 2-4.
Ostatnio zmieniony pt kwie 02, 2010 17:30 przez Bednarus, łącznie zmieniany 2 razy.
To zmieniac postac rzeczy. Myslalem ze na pinach 2-4 i 1-3 powinno byc to samoBednarus pisze:W tabelce jest podana rezystancja dla pary pinów 1-3. Dla pary 2-4 rezystancja jest niedużo większa od polowy wartości dla pary 1-3. Czyli jak dla temp. 90 stopni na pinach jest rezystancja 200 - 290 Ohm to na pinach 2-4 powinna być ok 110 - 160 Ohm
W takim razie zamawiam oryginalny czujnik i zobaczymy czy sie problem rozwiaze.Bednarus pisze:To znaczy, ze przewody i zegary są w porządku. Na 100% masz walnięty czujnik tak jak opisał Cowboy w temacie, do którego link podałem.
Taaaaa, tu 10 zlotych, tam 10 zlotych i nie ma kupy forsy. Zebym znal w poblizu kompetentnego mechanika, to pewnie bym tak zrobil, ale niestety z tym jest dosc ciezko.toldek1 pisze:Nie prościej podjechać do mechanika podepnie symulator i wszystko będzie jasne, 10 PLN i po zagadce.
Bo akurat każdy mechanik ma symulator. A w ogóle co to takiego? Jakiś tester? Pierwsze słyszę. W takim razie musiałby mieć takich symulatorów tyle co jest czujników. Chyba, ze jeden uniwersalny, w którym zmienia się parametry na wyjściach według potrzeb. Jeżeli istnieje coś takiego to na pewno kosztuje bardzo dużo pieniędzy i stać na nie tylko najbardziej renomowane warsztaty, a może i tylko ASO.toldek1 pisze:Nie prościej podjechać do mechanika podepnie symulator i wszystko będzie jasne, 10 PLN i po zagadce.
A w ogóle to po to jest forum, żeby łatwe do zdiagnozowania usterki można było naprawiać samemu, bez płacenia mechanikowi kupy kasy za 10 min pracy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 236 gości