[mk2] Zestaw naprawczy to turbiny
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- jarekkoval
- Forum Master
- Posty: 1694
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 18:36
- Lokalizacja: Żarnów (EOP)
- Kontakt:
Jak zwiększy się turbo - dziura to można być pewnym że coś jest nie tak. Ja ładowałem w Garrecie T3 około 1,8 bara i rozpadł się wirnik po stronie gorącej, naprawa turbosprężarki była nieopłacalna. Co do zestawów to trzeba pamiętać, że różnią się jakością i nie ma się co spodziewać cudu po chińczyku. tak samo zaznaczanie pozycji wirnika rysąm też nie jest dobrym pomysłem.
Jestem przekonany że bez dokładnego wyważenia, turbo pracujące intensywniej niż fabryka przewiduje nie będzie działać dłużej niż rok.
Jestem przekonany że bez dokładnego wyważenia, turbo pracujące intensywniej niż fabryka przewiduje nie będzie działać dłużej niż rok.
- jarekkoval
- Forum Master
- Posty: 1694
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 18:36
- Lokalizacja: Żarnów (EOP)
- Kontakt:
- Lukas-182
- Sprzedawca
- Posty: 997
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 23:00
- Lokalizacja: Sztum/Malbork/Elbląg
- Kontakt:
Jak was czytam to aż mi się nóż w kieszeni otwiera... no kurcze, ale jak można regenerować turbinę bez PONOWNEGO wyważania wirnika !!! Istne druciarstwo...
Ta w ogóle, to brawo za odkop roku
Ta w ogóle, to brawo za odkop roku
Ostatnio zmieniony sob mar 27, 2010 13:20 przez Lukas-182, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lukas-182
- Sprzedawca
- Posty: 997
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 23:00
- Lokalizacja: Sztum/Malbork/Elbląg
- Kontakt:
KrystO, A to powiedź mi dlaczego firmy (nawet te malutkie) inwestują kilkadziesiąt tysięcy złotych w wyważarki komputerowe?? Aby ludziom się pochwalić, że wyważają, bo inni tego nie robią ?? Nie, po to aby profesjonalnie zregenerować turbinę, bo jakby nie wyważali to procent reklamacji gwałtownie by się zwiększył !!! Miałeś po prostu szczęście, jeżdżąc na wyszczerbionym wirniku, ale tu nie chodzi o to że pierdyknie, bo nie wyważony, wystarczą setki setki części grama a wirnik traci wyważenie, może i będzie chodzić, ale zwiększa się obciążenie łożyskowania, czy też uszczelniaczy olejowych i takie szybciej padają, chociaż sam wirnik chodzi jakby nigdy nic !!!
-
- Nowicjusz
- Posty: 33
- Rejestracja: ndz lut 14, 2010 20:40
- Lokalizacja: B-stok/Rybniki
- Kontakt:
Tak wszystko ładnie pięknie i maszyny do wyważania za XXX tys zł. albo i więcej a ludzie ci co włożyli po 1.5tys zl za regeneracje chodzą i określają tych co regenerowali turbo słowami na k.... i h... bo po pół roku im turbinka padła a reklamacja jest oddalona z powodu "niewłaściwego użytkowania turbiny", zeby nowe turbo kosztowało z 1000zl nikt by się nie bawił w regenerację. Jak żyje nie słyszałem o ludziach którzy jeżdzili na regenerowanym sprzęcie dłużej niż rok.
Wojciech
- Lukas-182
- Sprzedawca
- Posty: 997
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 23:00
- Lokalizacja: Sztum/Malbork/Elbląg
- Kontakt:
wooooojtek85, to mało w życiu słyszałeś Kto w ogóle daje 1500zł za regenerację, chyba jakiś debil co się nie zna na cenach A ja ci powiem, że w tym biznesie siedzę już od 5 lat i nie spotkałem się aby jakaś turbina wróciła po roku , racja wracają, bo mechanik źle założył, nie zalał olejem, kierowca debil myśli, że nówka to można szaleć i potem reklamują, haha
I jeszcze dodam, że części do mojej turbiny są dorabiane własnoręcznie, każde łożysko, każdy uszczelniacz był dorabiany ( w zasadzie robione od podstaw na tokarce, frezarce, szlifierce), z racji, że mam wirnik strony sprężającej od innej turbiny (z większą ilością łopatek) i trzeba było dorabiać i śmigam na takiej turbinę już 4 rok, zrobione już ponad 48tyś km, ciągle na ciśnieniu 1,6bara i jakoś turbinka żyje, grunt to oddać turbinę w fachowe ręce I powiem ci, że jakbym takiego wirnika nie wyważył, to turbina by się rozsypała przy pierwszym starcie ;P
I jeszcze dodam, że części do mojej turbiny są dorabiane własnoręcznie, każde łożysko, każdy uszczelniacz był dorabiany ( w zasadzie robione od podstaw na tokarce, frezarce, szlifierce), z racji, że mam wirnik strony sprężającej od innej turbiny (z większą ilością łopatek) i trzeba było dorabiać i śmigam na takiej turbinę już 4 rok, zrobione już ponad 48tyś km, ciągle na ciśnieniu 1,6bara i jakoś turbinka żyje, grunt to oddać turbinę w fachowe ręce I powiem ci, że jakbym takiego wirnika nie wyważył, to turbina by się rozsypała przy pierwszym starcie ;P
Ostatnio zmieniony pn mar 29, 2010 00:36 przez Lukas-182, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 339
- Rejestracja: pn cze 22, 2009 21:31
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Silnik: AHF
- Kontakt:
Witam
Części do regeneracji ori nie ma. Ale jest na szczęście 1 firma co spełnia na świecie warunki większości szanujących sie firm i nosi nazwe MELETT. Wejdz sobie na ich stronke mają w J.P. i mozesz zamówić części. Duzo w Polsce firm regenerujących turbiny pobiera u nich części. Cała reszta zo złom z Chin i z Turcji. Gówna nie warte zachodu. Padają po 1r.
Pozdro.
ZC
Części do regeneracji ori nie ma. Ale jest na szczęście 1 firma co spełnia na świecie warunki większości szanujących sie firm i nosi nazwe MELETT. Wejdz sobie na ich stronke mają w J.P. i mozesz zamówić części. Duzo w Polsce firm regenerujących turbiny pobiera u nich części. Cała reszta zo złom z Chin i z Turcji. Gówna nie warte zachodu. Padają po 1r.
Pozdro.
ZC
no tak kolego...siedzisz w tym i dlatego nie polecasz wymiany na własną rękę.Lukas-182 pisze:w tym biznesie siedzę już od 5 lat
W końcu masz z tego pieniądze
[ Dodano: 29 Mar 2010 08:59 ]
I co w tedy zrobiłeś?t0mal pisze:Dokręć dobrze kompresor, bo mi się kiedyś odkręcił w k14
Wyjąłeś turbo i zawiozłeś do wyważenia?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 178 gości