Ostatnio wyciągnąłem silnik z mojego golfika w celu zrobienia generalnego remontu. Rozebrałem silnik wymieniłem co trzeba,następnie złożyłem do kupy i zamontowałem z powrotem do autka. Silnik odpalił bez problemu i chodzi wszystko ok. Ale jak już napisałem w temacie, nie mogę wbijać biegów :/

Wygląda to mniej więcej tak jak by sprzęgło nie wysprzęgląło do końca, (złożyłem je na pewno dobrze). Biegi zgrzytają i nie da się ich wbijać. Myślałem ze moze linka do końca nie ciągnie łapy, ale podłożyłem pod nią lewarek i na maxa podniosłem, niestety nic to nie zmieniło. Tak samo ta linka samoregulująca, to jakaś czarna magia. Wcześniej jak wbiłem bieg na zgaszonym silniku i byłem sie przejechać to auto szło normalnie, a jak coś kombinowałem z linką to wogule nie chciało isc (tak jak by sprzęgło było wciśnięte cały czas)
Błagam Pomóżcie bo mnie szlak trafi !!!!