biegi bez sprzegla...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
biegi bez sprzegla...
na kilometrach strzeli mi linka od sprzegla! ale zanim strzeli musze dojechac do sklepu po nowa i do mechanika...
jak strzeli - co robic? biegi w gore potrafie zmieniac bez problemu, zapalic na jedynce tez mi sie udaje, ale co z redukcja. slyszalem ze sie da, tylko jak? i co moge zepsuc w ten sposob?
jak strzeli - co robic? biegi w gore potrafie zmieniac bez problemu, zapalic na jedynce tez mi sie udaje, ale co z redukcja. slyszalem ze sie da, tylko jak? i co moge zepsuc w ten sposob?
Just passing trough...
Spoko idzie jechać, czały czas lekko popychaj na bieg który chcesz włączyć. Jeżeli w górę umiesz bez problemu w dół tak samo. Tylko pierwszy raz słysze że 5 tys. obr.??? Normalnie włączysz bieg przy niższych obrotach wcale nie trzeba tak piłować. Z Gniezna do Poznania (i przez pól miasta) tak jechałem z kumplem i zero problemu z redukcją i wyprzedzaniem. Strasznie w pi**e dostaje tylko rozrusznik przy ruszaniu!
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=47926]>>MOJA BYŁA LALECZKA<<[/url]
[url=http://avatars.jurko.net][img]http://img1.jurko.net/avatar_14129.jpg[/img][/url]
www.konstel.webs.com
[url=http://avatars.jurko.net][img]http://img1.jurko.net/avatar_14129.jpg[/img][/url]
www.konstel.webs.com
Sprawa jest prosta ale wymaga wprawy, prubowałem i czesto jezdze tak na swoim MK1 1.6D i taty Audi 80 1.6 TD Intercller, nic sie do tej pory nie zepsuło.
Kwestia obrotów silnika i predkości trzeba to zestroic heh
A wiec na poczatek potrenowac radze miedze 3 a 4 biegiem w gore i w doł.
Niewazna predkosc obroty musza byc tak ustawione pedałem gazu aby po wcisnieciu sprzegła nie zwiekszyły sie ani nie zmniejszyły (oczywiscie ze jak nie bedzie sprzegła to sie nie da tego sprawdzic ale to tylko nauka, jak sie dojdzie do wprawy to nie trzeba bedzie sprawdzac)
Jak juz wcisniemy tak pedał gazu aby obroty po wcisnieciu sprzegła sie nie zmieniały (badz nieznacznie) to poprostu delikatnie zmieniamy bieg nie na siłe powinno to odbyc sie tak lekko jak przy wcisnietym sprzegle.
I tyle prosta sprawa.
Pozdro.
Kwestia obrotów silnika i predkości trzeba to zestroic heh
A wiec na poczatek potrenowac radze miedze 3 a 4 biegiem w gore i w doł.
Niewazna predkosc obroty musza byc tak ustawione pedałem gazu aby po wcisnieciu sprzegła nie zwiekszyły sie ani nie zmniejszyły (oczywiscie ze jak nie bedzie sprzegła to sie nie da tego sprawdzic ale to tylko nauka, jak sie dojdzie do wprawy to nie trzeba bedzie sprawdzac)
Jak juz wcisniemy tak pedał gazu aby obroty po wcisnieciu sprzegła sie nie zmieniały (badz nieznacznie) to poprostu delikatnie zmieniamy bieg nie na siłe powinno to odbyc sie tak lekko jak przy wcisnietym sprzegle.
I tyle prosta sprawa.
Pozdro.
spoko... pojechalem sam (w krakowie u wadowskiego nie ma, w hucie nie ma, musialem jechac do zielonek (BTW. DOBRY TANI SKLEP, polecam)... najpierw pojechalem na uczelnie - myslalem, ze dam rade.. niestety! 2 km od domu strzelilo. no to zadzwonilem po kuzyna, przyjechal, pojechalismy po linke, wrocilismy po golfa, wsiadlem i pojechalem... caly czas na 2, 3... ruszalem na 2, wrzucalem 3 i tak przez pol miasta. w sumie muslalem ruszac 5 razy. mialem farta, ale do swiatel czazsem dojezdzalem bez gazu!
w kazdym razie dalem rade. mam nowa linke i jezdze spokojnie.
btw. jak zbieralem z drogi czesci po starej (zabezpieczenie), to znalazlem czesci do jeszcze 2...
w kazdym razie dalem rade. mam nowa linke i jezdze spokojnie.
btw. jak zbieralem z drogi czesci po starej (zabezpieczenie), to znalazlem czesci do jeszcze 2...
Just passing trough...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 476 gości