wiem ze jst tego troche na forum ale duzo jesto piszczenieu alternatora, a ja mam troche inny przypadek tzn.gdy autko jest zimne chodzi cichutko, ale gdy sie zagrzeje tak juz porzadnie jak przejade jakies 15 km to pod maska zaczyna cos wyraznie głosno szumiec(popme wody wykluczam-nowa)słuszalęm taki szum juz w kilku golfach, czy ktos ma jakes pomysł?? czy to moga byc łozyka alternatora??zaznaczam ze dopiero jak ciepły to zaczyna szumiec (czy temperatura ma wplyw na łozyska??)nic nie trzeszzczy nie zkrzypi(jakby wypadało na łozyska)
prosze o pomoc- pozdrawiam
alternator???
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości