Zacznijmy od początku. Pomysł stworzenia pasków zawdzięczamy koledze Dzigit84 z USA, który zastosował je po raz pierwszy w swojej czarnej Borze GLI. Efekt jest powalający. W ślad za nim ruszyłem ja, a później kolejni userzy naszego forum. Teraz pytanie, jak krok po kroku osiągnąć zadowalający nas efekt?
Na początek musimy zaopatrzyć się w tak zwaną "bizę kaletniczą", z której to wykonamy nasze paski.
Biza to materiał kaletniczy występujący w formie taśmy z miękkiego PVC zakończony tzw. główką. Biza kaletnicza znajduje zastosowanie w takich produktach jak plecaki, torby, pantofle, tapicerka drzwiowa.

Jest ona dostępna w wielu kolorach, tak więc można kolorystykę dostosować do koloru naszego auta.
Biza kaletnicza dostępna jest na "Alledrogo" po wpisaniu w wyszukiwarkę "biza kaletnicza" w cene 1,00 zł/metr. Ja zaopatrzyłem się w 5 metrów tego materiału, ale to było zbyt dużo i zostało mi trochę zapasu.
Wykonałem paski w kolorze czerwonym, tylko i wyłącznie na tapicerce drzwi. Kolega Dzigit84 wykorzystał ją także do dekoracji łączeń deski rozdzielczej - możecie to także zrobić, ponieważ schemat montażu jest identyczny jak ten przy samej tapicerce drzwiowej.
Krok pierwszy: mamy już w ręce bizę. Musimy teraz obciąć płaski pasek - skracamy go mniej więcej o połowę, tak aby weszła ona bez problemu i bez odstawania w szczelinę naszej tapicerki:

Krok drugi: bierzemy preparat do odtłuszczania tapicerki i wycieramy ściereczką miejsce przyklejenia bizy (ja użyłem odtłuszczacza silikonowego - pamiętajmy, aby użyć takiego środka, który nie odbarwi naszej tapicerki!)

A myjemy oczywiście te miejsca w naszej tapicerce, w których chcemy przykleić bizę. U mnie była to ta część drzwi:

Tak więc cały ten "rowek" dokładnie wymyłem z tłuszczu, który zebrał się dzięki wszelakim preparatom do mycia tapicerki (Plak itp.)
Krok trzeci: przykładamy dociętą bizę do elementu, na który chcemy ją przykleić i dokładnie odmierzamy i docinamy, tak aby przygotować ją już do ostatecznego przyklejenia.
Krok czwarty: mamy już odmierzoną i dociętą bizę. Jej płaską część smarujemy delikatnie na całej długości klejem (ja użyłem akurat Kropelki).
UWAGA: przy klejeniu uważajmy, aby nie pobrudzić klejem tapicerki bo już nie zejdzie!
Krok piąty: dociskamy przez chwilę bizę, tak aby przylgnęła idealnie do tapicerki (Kropelka łapie bardzo szybko, więc już po chwili będziemy mieli efekt finalny).




Pojawia się pytanie, czy można uniknąć klejenia. Powiem szczerze, że nie wiem. Jeśli komuś udało się to zrobić bez ingerencji kleju to bardzo proszę w tym temacie opisać sposób prac przy montażu.
Życzę wszystkim powodzenia i radości z tego typu "robótek ręcznych".
Ewentualne pytania proszę kierować na PW
Pozdrawiam, Tomek/Showtime