[mk III] nierówno chodzi i kopci :((
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[mk III] nierówno chodzi i kopci :((
pomóżcie bo juz normalnie jestem wnerwiony dzis rano odpalam auto na ssaniu jak zawsze, wyłączylem ssanie jak wyjechalem za brame (zawsze tak robie) i sie zaczelo. zaczelo go telepac na wszystkie strony a z tylu kupa siwego dymu pojechalem do mechanika, wymienil filtr paliwa, zregenerowal wtryski (podobno byly uwalone) i dalej to samo. dziwne ze tak sie dzieje tylko wtedy gdy silnik jest zimny, jak sie rozgrzeje to jest ok (1.9 TD AAZ) i jak wlącze ssanie gdy jest zimny tez jest ok (moze delikatnie kopci, ale nie tak jak bez ssania). Dajcie chociaz jakies sugestie co moze byc, bo ja juz nie wiem
no tak, tylko ze zanim zrobił wtryski, juz tak chodził koślawo :/ takze błąd mechanika malo prawdopodobny mechanik mowil mi jeszcze ze to moze byc pompa, prawda to?Arcturus pisze:Jak tak szarpie to zerknij pod maske czy w przewodach odących do pompy wtryskowej nie idą pęchezyki powietrza! To sie zdaza po wymianie filtra! Ewentualnie cos nie jest skrecone jak nalezy przy wymianie koncówek wtryskiwaczy i tam gdzies ssie fałszywe powietrze!
Pozdrawiam!
[ Dodano: Nie Mar 26, 2006 00:18 ]
i co, zadnych pomysłów ?
Prawda! bo na pompie tez mogą byc nieszczelnosci i tam tez moze podciagac powietrze do ukladu paliwowego! NO chyba ze pompa juz jest tak rozregulowana ze silnik nierówno pracuje! A czy ten mechanik miał ją na stole probierczym?? Sprwdzał cisnienie jakie podaje na poszczególnych sekcjach?? Tylko tak mozna stwierdzic czy pompa jest cos warta czy szwankuje!
jeszcze nic nie sprawdzał, zrobił wtryski i powiedzial ze jeszcze ewentualnie to moze byc. ale pojechalem do innego mechaniora, i powiedzial ze mam im odstawic auto, i zobaczą czy sie zapowietrza. sprawdzą moze przewody itd... a dopiero wtedy pompa, bo w sumie dmontaz pompy i samo sprawdzenie jej tez troche chajcu pociągnie...Arcturus pisze:A czy ten mechanik miał ją na stole probierczym?? Sprwdzał cisnienie jakie podaje na poszczególnych sekcjach??
gadalem z mechanikiem tym co wczesniej robil, i mowil ze patrzal na przewody, te co idą do pompy, i gdyby sie mial zapowietrzac to by bylo widac pecherzyki powietrza, a tu nic nie bylo takiego. jutro zwalamy pompe i idzie do sprawdzenia. jak to nie bedzie to to ja nie wiemArcturus pisze:NO niestety bedzie kosztowac ale prawidłowy tok sprawdzania!!Darass pisze:w sumie dmontaz pompy i samo sprawdzenie jej tez troche chajcu pociągnie...
Pozdrawiam!
NO o tym pisałem na samym poczatku!!Darass pisze:gdyby sie mial zapowietrzac to by bylo widac pecherzyki powietrza
Spokojnie jak cisnienia otwarcia wtrysków ustawione, układ paliwowy szczelny, świece OK,a kompresja silnika w normie tp pozostaje w zasadzie tylko pompa - zle wyregulowana, nieszczelna albo na padnieciu - toostatnie malo prawdopodobne chyba ze na jakichs wynalazkach było jezdzone!Darass pisze:jutro zwalamy pompe i idzie do sprawdzenia. jak to nie bedzie to to ja nie wiem
Daj znac co i jak dalej
Pozdrawiam!
mechanicy wez chlopie nie sluchaj terii naciagaczy tych mechanikow, znajdz kogos kto zna 1.9td niech ci ustawi kat pompy, jak znowu samo ci sie to pojawi, to znaczy ze rorzad ci sie przestawia! a powodem jest zebatka na wale ktora do pocz. chyba 94 byla kiepska i zrywal sie klin. dlatego sie przestawia rozrzad objawiaja sie dymieniem, klekotaniem (phi ... niby szklanki bzdura), nie rowna praca silnika.
nie sluchaj teorii zlego paliwa , filtra , przewodow czyli powietrza... i pomp
mam 1.9td 92 i sporo przeszedlem i najbardziej irytuje mnie ze jadac do tych mechanikow to kazdy mowi swoja wizje a nikt nie wiem o znanych wadach tego silnika zwiazanych ze zerwanym lub luznym klinem zebatki na wale. wymieniaja rozrzady nie wymianiajac naciagacza, wymieniaja rozrzadz ale do glowy nie przychodzi sprawdzic czy jest luz.... polecam mechanika ktory bedzie wiedzial o co chodzi w tych silnikach, bo sa zajebiste przejechalem 120km tankujac za 20zl - 5,3 litra ropy
nie sluchaj teorii zlego paliwa , filtra , przewodow czyli powietrza... i pomp
mam 1.9td 92 i sporo przeszedlem i najbardziej irytuje mnie ze jadac do tych mechanikow to kazdy mowi swoja wizje a nikt nie wiem o znanych wadach tego silnika zwiazanych ze zerwanym lub luznym klinem zebatki na wale. wymieniaja rozrzady nie wymianiajac naciagacza, wymieniaja rozrzadz ale do glowy nie przychodzi sprawdzic czy jest luz.... polecam mechanika ktory bedzie wiedzial o co chodzi w tych silnikach, bo sa zajebiste przejechalem 120km tankujac za 20zl - 5,3 litra ropy
autko chodzi jak żyleta zrobione zostały wtryski, pompa, zębatka wału korbowego, zmierzone cisnienie sprezania i wsio gra musze jeszcze tylko jechac na ustawienie zapłonu, a to koło stówki kosztuje :/ jedyne co mnie martwi, to to ze mechanik mowil ze jak zdjąl zębatke rozrzadu, to mowil ze widac ze ktos grzebał przy wale, i troche jest zurzyty :/ ale dal nową srube tez, dal jakąs paste czy klej samochamowny, cos takiego, ze nie powinno sie odkrecac, ale mowil zebym za jakis czas wpadl to zobaczy czy nie trzeba dokrecic. ogolnie jestem zadowolony koszt co prawda 500zł, z wszystkimi czesciami, z robota itd... ale wiem ze wsio jest si
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości