Naprawde nikt nie wie czym sie reguluje mieszanke?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Naprawde nikt nie wie czym sie reguluje mieszanke?
Siema... chodzi mi o jakis dokladniejszy opis albo foto zebym wiedzial czego szukajc lub moze czym to zastapic... widze ze troche wiary ma KR'ato moze by sie ktos pofatygowal...
Z gory dzieki...
Z gory dzieki...
No wlasnie nie dysponuje zadnym! Na logike zalozylem ze to pewnie jest jakas srobka bo nic innego raczej tam nie pasuje... tam tzn w ta pusta tuleje obok rozdzielacza...
[ Dodano: 12 Mar 2010 17:50 ]
ok juz poszukalem w opisie k-jetronik'a i wynika na to ze tam nie przychodzi zadna srobka tylko tam sie wklada imbus a sroba regulacyjna jest juz na tej nodze od tarczy spietrzajacej...
[ Dodano: 12 Mar 2010 17:50 ]
ok juz poszukalem w opisie k-jetronik'a i wynika na to ze tam nie przychodzi zadna srobka tylko tam sie wklada imbus a sroba regulacyjna jest juz na tej nodze od tarczy spietrzajacej...
Dokładnie takmarcoo85 pisze:No wlasnie nie dysponuje zadnym! Na logike zalozylem ze to pewnie jest jakas srobka bo nic innego raczej tam nie pasuje... tam tzn w ta pusta tuleje obok rozdzielacza...
[ Dodano: 12 Mar 2010 17:50 ]
ok juz poszukalem w opisie k-jetronik'a i wynika na to ze tam nie przychodzi zadna srobka tylko tam sie wklada imbus a sroba regulacyjna jest juz na tej nodze od tarczy spietrzajacej...
Był MK2 GT RP swap 16V PL jest VA GT a w tyrce T5 AXB
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 699
- Rejestracja: czw lut 26, 2009 22:50
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
tam jest śróba na 3 imbus krecac w prawo i lewo ustawiasz mieszsanke.. jesli nie masz analizatora spalin ustaw tak by silnik najrówniej pracował.. jest czasma bardzo zułu to krec powoli ta sróbka w przepływomierzu dodatkowo mozesz obroty regulowac jak ustawisz mieszanke.. obroty sróba na przepustnicy..
Jestem zalamany... czuje sie jak kupa... heheh w akcje desperacji zaraz wepchne tego rupcia do stawu a szkoda bo ladny jest... hmmm...
w zaden sposob nie idzie wyregulowac tych obrotow... rece opadaja... od trzech dni studiuje teorie a od wczoraj walcze w praktyce i pupa... jak sie uda wyregulowac niby jest ok ale jak zgasze to nie idzie odpalic... poreguluje znowu niby jest dobrze zgasze odpali ale znow sa wysokie ok 2000... wyreguluje zgasze znow 2000! teraz wyregulowalem tak ze niby jest ok ale strasznie terkocze i kopci na czarno tak jak by mieszanka byla zbyt uboga... wydaje sie ze nie ma mozliwosci wyregulowania na ok 1000 obr bo albo nie idzie pozniej odpoalic albo terkocze i kopci...
jeszcze nie wiem co z tym gowienkiem... jak to odlocze jest niby lepiej ale za to wolno schodzi z obrotow!! jak podlacze to znacznie lepiej pracuje silnik i z obrotow schodzi na tychmiast do wartosci normalnej czyli do tego 1000obr ale znow zaczyna delikatnie podbijac obroty... i tak juz udalo mi sie to opanowac bo faluja tylko w zakresie 100 lub nawet 50 obr a czasami wcale a wczesniej podbijalo o tysiac... tak czy siak to jeszcze nie dziala tak jak powinno... kazano mi odlaczyc ten cienki wezyk i go zaslepic jak to zrobie to obroty wskakuja no 3000 i nie ma mozliwosci ich zmniejszenia!! spadna dopiero jak wloze go spowrotem...
patrzylem rowniez na ustawienie tej klapki spetrzajacej wydaje sie byc ok... nie zacina sie ani nic...
wstawie jeszcze raz zdjecie z tym gowienkiem moze mi ktos w koncu powie dokladnie co to jest... bo wiem na 100 ze jest to odpowiedzialne za podbijanie tych obrotow i moze nawet z powodu tego nie idzie ich ustawic...
w zaden sposob nie idzie wyregulowac tych obrotow... rece opadaja... od trzech dni studiuje teorie a od wczoraj walcze w praktyce i pupa... jak sie uda wyregulowac niby jest ok ale jak zgasze to nie idzie odpalic... poreguluje znowu niby jest dobrze zgasze odpali ale znow sa wysokie ok 2000... wyreguluje zgasze znow 2000! teraz wyregulowalem tak ze niby jest ok ale strasznie terkocze i kopci na czarno tak jak by mieszanka byla zbyt uboga... wydaje sie ze nie ma mozliwosci wyregulowania na ok 1000 obr bo albo nie idzie pozniej odpoalic albo terkocze i kopci...
jeszcze nie wiem co z tym gowienkiem... jak to odlocze jest niby lepiej ale za to wolno schodzi z obrotow!! jak podlacze to znacznie lepiej pracuje silnik i z obrotow schodzi na tychmiast do wartosci normalnej czyli do tego 1000obr ale znow zaczyna delikatnie podbijac obroty... i tak juz udalo mi sie to opanowac bo faluja tylko w zakresie 100 lub nawet 50 obr a czasami wcale a wczesniej podbijalo o tysiac... tak czy siak to jeszcze nie dziala tak jak powinno... kazano mi odlaczyc ten cienki wezyk i go zaslepic jak to zrobie to obroty wskakuja no 3000 i nie ma mozliwosci ich zmniejszenia!! spadna dopiero jak wloze go spowrotem...
patrzylem rowniez na ustawienie tej klapki spetrzajacej wydaje sie byc ok... nie zacina sie ani nic...
wstawie jeszcze raz zdjecie z tym gowienkiem moze mi ktos w koncu powie dokladnie co to jest... bo wiem na 100 ze jest to odpowiedzialne za podbijanie tych obrotow i moze nawet z powodu tego nie idzie ich ustawic...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sob mar 13, 2010 12:55 przez marcoo85, łącznie zmieniany 1 raz.
pisalem tak bo po sprawdzeniu wszystkiego myslalem ze to moze mieszanka odpowiada za ta nie rowna prace przerywanie itp itd hmmmm... to wynika z mojej nie wiedzy... nie jestem mechanikiem i nie wien co za co dokladnie odpowiada... moja wiedza opiera sie na roznych zrodlach z internetu oraz z tego forum...
silniczek krokowy kupilem juz trzeci... i watpie by trzci byl popsuty... aczkolwiek mozliwe... wiec zaraz przeloze kazdy po koleji jeszcze raz i sprawdze jak sie wtedy silnik zachowa... bede wtedy wiedzial czy to faktycznie silniczek wiem ze jeden jest bankowo popsuty wiec jakies odniesienie mam... niestety nie dysponuje fachowa aparatura by to sprawdzic dokladnie...
ale jest ale... ta czesc ktorej zdjecie wystawilem bankowo odpowiada za obroty... mozliwe ze ona jest winna temu zamieszaniu... wraz z jej czestoliwoscia pstrykania faluja obroty... moze sie mule i to ta czesc jest ozalezniona od obrotow i wtedy pstryka bo obroty faluja a one moge falowac z innego powodu... bo tak taz moze byc... ale z jakiego??????????????????
czyli za obroty odpowiada komputer... wiec nie mam co regulowac bo to jest bez sensu tak... idac dalej odpowiedzialny za to jest tylko krokowiec i tylko jego poprawne dzialenie moze to wszystko rozwiazac tak??? nie szczelnosci w ukladzie nie ma by ciaglo lewe powietrze sprawdzalem sto razy wiec ta opcja tez odpada...
silniczek krokowy kupilem juz trzeci... i watpie by trzci byl popsuty... aczkolwiek mozliwe... wiec zaraz przeloze kazdy po koleji jeszcze raz i sprawdze jak sie wtedy silnik zachowa... bede wtedy wiedzial czy to faktycznie silniczek wiem ze jeden jest bankowo popsuty wiec jakies odniesienie mam... niestety nie dysponuje fachowa aparatura by to sprawdzic dokladnie...
ale jest ale... ta czesc ktorej zdjecie wystawilem bankowo odpowiada za obroty... mozliwe ze ona jest winna temu zamieszaniu... wraz z jej czestoliwoscia pstrykania faluja obroty... moze sie mule i to ta czesc jest ozalezniona od obrotow i wtedy pstryka bo obroty faluja a one moge falowac z innego powodu... bo tak taz moze byc... ale z jakiego??????????????????
czyli za obroty odpowiada komputer... wiec nie mam co regulowac bo to jest bez sensu tak... idac dalej odpowiedzialny za to jest tylko krokowiec i tylko jego poprawne dzialenie moze to wszystko rozwiazac tak??? nie szczelnosci w ukladzie nie ma by ciaglo lewe powietrze sprawdzalem sto razy wiec ta opcja tez odpada...
Ostatnio zmieniony sob mar 13, 2010 14:05 przez marcoo85, łącznie zmieniany 2 razy.
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
mechaniczny wtrysk jest dość ciężki w obsłudze i jeśli
to raczej jest mała sansa że sobie z tym poradzisz....niestety... Ja się wyłączam bo sam tego wtrysku nei ogarniam na tyle żeby doradzac...marcoo85 pisze:nie jestem mechanikiem i nie wien co za co dokladnie odpowiada... moja wiedza opiera sie na roznych zrodlach z internetu oraz z tego forum...
Ostatnio zmieniony sob mar 13, 2010 14:26 przez sas_gti, łącznie zmieniany 1 raz.
aha rozumiem... spoko... uwazam ze pomalu mozna do wszystkiego dojsc i metoda prob i bledow w koncu bym to wyregulowal... tym bardziej ze raczej nic popsuc w tym zakresie nie moge jedynie rozreguluje go do konca... chociaz watpie bo dosc szybko sie ucze i jak pisze wczesniej udalo mi sie to dosc znacznie doprowadzic do ladu... tyle ze ja chce miec perfekt... a zeby w ogole rozmawiac o jakies regulacji to musze wiedziec ze wszyskie podzespoly dzialaja jak nalezy bo bez tego to pupa...
[ Dodano: 13 Mar 2010 16:09 ]
kolega chyba mial racje... to bedzie krokowiec... jak pukne w niego delikatnie to wszystko jest perfekt... po chwili znow zaczyna delikatnie falowac... pukne perfekt po chwili znow klapa... teraz to od tego pukania juz w ogole sie zawiesil i stoi na 3000obr...
[ Dodano: 13 Mar 2010 16:09 ]
kolega chyba mial racje... to bedzie krokowiec... jak pukne w niego delikatnie to wszystko jest perfekt... po chwili znow zaczyna delikatnie falowac... pukne perfekt po chwili znow klapa... teraz to od tego pukania juz w ogole sie zawiesil i stoi na 3000obr...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 159 gości