Dlaczego AJM ma nie najlepsze opinie??
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Dlaczego AJM ma nie najlepsze opinie??
Witam. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem MK4 z silnikiem AJM. Przeglądając to forum i czytając setki postów zaczęła mnie zastanawiać jedna rzecz a mianowicie dlaczego dużo ludzi pisze ze silnik AJM jest nieudany, niedopracowany. Lecz wszyscy co użytkują autko z takim silnikiem chwalą go sobie i nie widzą w nim nic złego. Z czego wynikają takie opinie?Czy ten silnik ma jakieś wady ukryte? Jakieś typowe TYLKO dla niego dolegliwości? Dodam ze mój AJM ma przejechane 230 tys i mam nadzieje ze jeszcze dłuuugo pojeździ. pozdrawiam i czekam na odpowiedzi...
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
AJM to pierwsze PD jak zbudował VW, o każdym silniku krążą jakieś " historyjki" i w każdej jest coś z prawdy- nie można powiedzieć, w żadnym wypadku, że to nieudana jednostka. Zobacz na forum jest temat "co z tym ALH" czy też 1.6 SR wasze problemy, czy to znaczy, że to nieudane jednostki, na pewno nie, po prostu ktoś założył temat i ludzie zaczęli pisać o swoich problemach i tyle, że jest to scentralizowane w jednym miejscu. Jak będziesz dbał to będziesz miał
No własnie każdy silnik na coś "choruje". Jednak przy wyborze wersji silnikowej w MK4 dużo ludzi odradza zakupu AJMa. Nawet w tygodniku "MOTOR" sa polecane silniki 90km, 110 km, 105km, 130km a NIE POLECAJĄ silnika AJM. Tylko jaka jest tego przyczyna?italiano_83 pisze:AJM to pierwsze PD jak zbudował VW, o każdym silniku krążą jakieś " historyjki" i w każdej jest coś z prawdy- nie można powiedzieć, w żadnym wypadku, że to nieudana jednostka. Zobacz na forum jest temat "co z tym ALH" czy też 1.6 SR wasze problemy, czy to znaczy, że to nieudane jednostki, na pewno nie, po prostu ktoś założył temat i ludzie zaczęli pisać o swoich problemach i tyle, że jest to scentralizowane w jednym miejscu. Jak będziesz dbał to będziesz miał
Każdy PD - jest na to wrażliwszy od TDI na starych VP ...adams111 pisze:Podobno tego typu silniki są wrażliwsze na jakość paliwa.
Sam mam AJM i przez rok nic się nie działo tylko przepływka padła. Silnik ma już 200 kkm za sobą.
Co do AJM ... to kolega Italiano ładnie napisał - jak dbasz to masz ....
Nie ma silników - które nie ulegają awariom - o każdy trzeba dbać ... o jedne bardziej - inne wymagają mniej opieki ... ale jak zaniedbasz to później koszta są wielkie .
Co do uszczelek o których tyle piszą - to powiem tak - znam gościa na parafii - ma MK4 w AJM ... i nie wie co to uszczelka .. i jakiś wyciek a na stukane grubo ponad 320 tys .... ale dba o autko - nie pałuje na trasie - czeka na temperaturkę - wymienia olej i filtry jak bozia przykazała i cieszy się z bez awaryjności.
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
słabe głowice i fabryczne uszczelki ( szybka jazda autostrada i szybko sie poddają) - dotyczy 80% ajm- po naprawie wraca do normy jak inne TDI, i szybsze zużycie pompek- ale to ze wzgledu na to że maja swoje lata i były jako pierwsze na rynku.leon79 pisze:wielu ludziom doskwierała uszczelka pod głową w AJM-ie.
póki co ja już po roku użytkowania przy przebiegu około 180 tyś wymieniłem uszczelkę pod głową i jest to często zdarzająca się usterka tego motoru, poza tym jest ok, nie narzekam, zasada jest prosta, to silnik PD więc lać czystą i dobrą ropę olać przestrzegać lania oleju z normą 505.01
opinii jest całe mnóstwo, wszystko zależy od eksploatacji, jest to pierwsze PD ale uwierz mi, że na drogach śmiga ich bardzo dużo
jak chcesz bardziej pancerne odmiany TDI to polecam 130 ps ASZ lub 150 ps ARL
opinii jest całe mnóstwo, wszystko zależy od eksploatacji, jest to pierwsze PD ale uwierz mi, że na drogach śmiga ich bardzo dużo
jak chcesz bardziej pancerne odmiany TDI to polecam 130 ps ASZ lub 150 ps ARL
Również mam AJM i jestem jak najbardziej zadowolony. Fakt padło mi w grudniu turbo, ale nie ma nic wiecznego. Przypuszczam że poprzedni właściciel przyczynił się do jego zarżnięcia.
Do siebie leję tylko V-Power Diesla.
Nastukane 226k i jedziemy dalej. Nie bierze ani kapki oleju. Przy -29 palił za pierwszym razem. Gdybym miał świeższe aku przypuszczam że paliłby od strzała, a tak to po chwili namysłu. Ja POLECAM!
Reasumując
1) Olej - Motul Spec. 505.01
2) Filtry, ze wskazaniem na ten od wahy
3) Turbo - rozgrzanie, studzenie
4) Raz na jakiś podpiąć pod Vaga - profilaktycznie
a i jeszcze jedno
Ja zalałem do Siebie 3k temu ceramizer Xado. Nie zaszkodziło. Ciszej chodzi. Jakiś tam ułamek spalanie również poszło w dół.
Do siebie leję tylko V-Power Diesla.
Nastukane 226k i jedziemy dalej. Nie bierze ani kapki oleju. Przy -29 palił za pierwszym razem. Gdybym miał świeższe aku przypuszczam że paliłby od strzała, a tak to po chwili namysłu. Ja POLECAM!
Reasumując
1) Olej - Motul Spec. 505.01
2) Filtry, ze wskazaniem na ten od wahy
3) Turbo - rozgrzanie, studzenie
4) Raz na jakiś podpiąć pod Vaga - profilaktycznie
a i jeszcze jedno
Ja zalałem do Siebie 3k temu ceramizer Xado. Nie zaszkodziło. Ciszej chodzi. Jakiś tam ułamek spalanie również poszło w dół.
Ostatnio zmieniony pn mar 08, 2010 23:19 przez Vieri, łącznie zmieniany 3 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 157 gości