GAŚNIE PRZY DODANIU GAZU!!!
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
GAŚNIE PRZY DODANIU GAZU!!!
Witam !! Mam problem z moim mk3 2.0 8v. Wczoraj chcialem sprawdzic sobie przeplywomierz i sciagnalem obudowe od filtra zeby zobaczyc jak sie do niego dostać i zrezygnowalem bo byly 4 srubki na imbus ktorego nie mialem. Aha i sciagnalem tą plastikowa klapke na przeplywomierzu (tzn obudowe ) i byla taka zebatka wogole tego nie tykalem bo byla jakos ustawiona. No zauwazylem ze od tej plastikowej pokrywyw na silniku byla peknieta rurka. Wymienilem na oryginalne. I jak odpalalem na benzynie to przy ruszaniu jak popuszczalem sprzeglo i dodawalem gazu spadaly mu obroty prawie gasl i sie trzasl Ale jakos dawal rade. Ledwo co reagowal na gaz mulil strasznie. Dzisiaj probowalem ruszyc i jak mu na jalowym gazu dawalem to nie reagowal i gasl odrazu. Juz nie moge nerwowo na niego :/ Oczywiscie krokowiec, czujnik polozenia przepustnicy jest wporzadku dolot rownierz szczelny. No nie mam juz pomyslow. Z gory dzieki za pomoc
musisz dokładnie uszczelnić dolot... sprawdź połączenia węży odpowietrzających skrzynkę korbową, do kominka na górę i do rury dolotowej, do tego połączenie silnika krokowego i z wężem do dolotu i czy poprawnie jest wciśnięty w kolektor. Od spodu przepustnicy jest taki króciec podciśnienia... sprawdź czy wszystko jest tam szczelne, po drodze do filtra węglowego również... zobacz czy podciśnienie do filtra węglowego jest dobrze doprowadzone. Przy okazji sprawdź czy podpięte masz wszystkie kostki elektryczne w okolicy filtra powietrza.
Przed chwila byłem ściągnąłem caly flitr od nowa te ruruki po podłączałem itp i powiem że na benzynie tragedia luki w przyspieszaniu (jak dodaje gazu to szarpie strasznie) Ale jak przelacze na LPG to daje rade tylko obroty na jalowym spadaja ponizej 1000 i jest ryzyko gasniecia Ale jak przytrzymam pedal gazu to nie zgasnie takze da sie jezdzic. Nie mam pojecia co moze byc przyczyna tego spadku obrotow. Myslalem ze wymiana rurek podcisnienia cos da a tu pupa :/ W sobote jade pod kompa podpiac i sie dowiem co z nim nie tak... Dzięki za pomoc
[ Dodano: 25 Lut 2010 13:23 ]
Zapomniałem dodać że swiszczy spod tej pokrywy gdzie idzie dolot do silnika i tam swiszczy jak diabli wiem ze uszczelke musze wymienic ale nie wiem jak sie nazywa I jest ona na takiej rurce ktora wchodzi/ styka sie z dziura w silniku I nie mam pojecia jak sie to nazywa o,O
[ Dodano: 25 Lut 2010 13:23 ]
Zapomniałem dodać że swiszczy spod tej pokrywy gdzie idzie dolot do silnika i tam swiszczy jak diabli wiem ze uszczelke musze wymienic ale nie wiem jak sie nazywa I jest ona na takiej rurce ktora wchodzi/ styka sie z dziura w silniku I nie mam pojecia jak sie to nazywa o,O
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
BibbedT, oj kolego cięzko pomóc bo coś u ciebie z terminologią nie tego
Więc po pierwsze wszystko ma być szczelne, pod pokrywką na pokrywie jest separator oleju zobacz czy ma weże odmy szczelnie założone i czy nie pękł. I czy nie zapomniałeś podpiąc wtyczki przepływki po Twoich działaniach.
Więc po pierwsze wszystko ma być szczelne, pod pokrywką na pokrywie jest separator oleju zobacz czy ma weże odmy szczelnie założone i czy nie pękł. I czy nie zapomniałeś podpiąc wtyczki przepływki po Twoich działaniach.
Ostatnio zmieniony czw lut 25, 2010 15:51 przez Paweł Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
fakt z terminologia moga byc problemy bo jestem laikiem w tych sprawach :D No na 100% wszystko szczelne podłączone cacy wtyk do przeplywki tez podlaczony. Gdzies tam pisalem temat juz i bledy mialem spalania stukowego, przepustnicy, tps'a. A tps wymienialem i blad skasowal juz gosc. Co do przepustnicy to stwierdzil ze mam uszczelnic rurki ktore były dziurawe o.O takze wymienilem i jest szczelniutko A poczytalem czasami o tym czujniku spalania stukowego i stwierdzam ze czasami mi kichnie golfik albo na wyzszych obrotach na luzie jak daje czadu to stuknie czasami kichnie ciezko okreslic ten dźwięk :D a i odrazu powiem o jaka uszczelke mi chodzi. Wiec pod tą pokrywa jest zaworem regulacji cisnienia ?? http://www.aboveallmotorwerks.com/Produ ... 01R_S.aspx daje linka i tam na tej rurce jednej co idzie do silnika mam uszczelke zjechana i swiszczy tam wlasnie Nie wiem jak ta uszczelka sie zwie i nie moge kupic. Bylem w hurtowni wzialem kolesia podnioslem klape i tez nie wiedzial -.- A i jeszcze jedno Czasami tej rurki nie trzeba na sile wepchnac do tej dziury w silniku ?? Bo tylko tak jakby przywierala ...
Ostatnio zmieniony czw lut 25, 2010 15:52 przez BibbedT, łącznie zmieniany 3 razy.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
BibbedT, mamy dodatkowy problem, bo cześć która pokazałeś nie jest od 2E o w tej chw9li nie wiem nawet o czym piszemy, może masz silnik ABA a nie 2E, najbezpieczniej będzie jak zrobisz fotkę i wskażesz na niej o co chodzi. Na razie moge napisać że to co świszczy ma byc uszczelnione.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Mam 2E na 100000% a ta czesc jest jeszcze pod taką kwadratową pokrywą Daje fote http://img651.imageshack.us/img651/4387/dsc04405fp3.jpg jeszcze jakbym mial tak ladnie zadbany silnik -.- . No ale tam zaznaczyłem tą pokrywe i wlasnie pod nia jest na 100% jeszcze ten zawor jakby wchodzi w ta pokrywe i stanowi jedna czesc Oczywiscie mozna rozlaczyc je. Mam nadzieje ze w miare zrozumiale pisze
Ostatnio zmieniony czw lut 25, 2010 16:07 przez BibbedT, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
tam jest ten separator oleju, ale zmyliłeś mnie bo fotka z linku jaki dałeś przedtem jest nie tej czesci którą masz, jak syczy to coś trzeba poprawić, separator jest wciskany na taką uszczelkę w pokrywę zaworów, albo sam pękł musisz to już sam ocenić, ba być oo prostu szczelnie inaczej wtrysk dostaje lewe powietrze i dobrze chodził nie będzie.
Ostatnio zmieniony czw lut 25, 2010 19:29 przez Paweł Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
A wiesz co jest nalepsze :/ Ze ten separator znalzlem po numerach ktore z niego spisalem o.O A jak to nie jest od tego silnika to jestem rozwalony -.- No wlasnie to ta gumowa uszczelka nie powinna byc nasunieta na tą rurke ktora dochodzi do tej dziury w pokrywie zaworow ??? czy ta uszczelka powinna byc na tej dziurze w pokrywie zaworow ?? (troche moge zakrecic ale ta rurka na koncu jest troszke poszerzona i ja mam nad tym rozszerzeniem uszczelke)Ta ma być ?? Bo już zakręciłem sie A czy przez nieszczelny dolot jest mozliwosc wywalenia bledu czujnika spalania stukowego ?? Bo chyba z błędem przepustnicy ma dużo wspólnego
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Wkładasz uszczelkę w dziurę pokrywy potem wciskasz separator.
Błąd stuków nic niema z przepustnicą wspólnego, raczej sam czujnik spalania stukowego do wymiany.
Wiesz chyba łatwiej by było jakbyć zrobił zdjęcie tego separatora pryz zdjęctej pokrywce, bo jakoś nie widziałem tam u siebie nic problematycznego. Może dziura świszcząca pochodzi od weża nie do końca nałożonego na separator albo do dolotu, albo od węża regulatora wolnych jest ten świst? Może mógłbym więcej pomóc z tymi fotkami
Błąd stuków nic niema z przepustnicą wspólnego, raczej sam czujnik spalania stukowego do wymiany.
Wiesz chyba łatwiej by było jakbyć zrobił zdjęcie tego separatora pryz zdjęctej pokrywce, bo jakoś nie widziałem tam u siebie nic problematycznego. Może dziura świszcząca pochodzi od weża nie do końca nałożonego na separator albo do dolotu, albo od węża regulatora wolnych jest ten świst? Może mógłbym więcej pomóc z tymi fotkami
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
aha w takim razie pierwsze co zrobie to zmieniam polozenie uszczelki :D Tak to jest jak sie laik wezmie za naprawy No ale jakos trza zaczac Wiec jutro wciskam ja w ta dziure, zrobie zdjecie separatora i w poscie foty załącze Dzięki wielkie za pomoc i cierpliwość A i jednak troszke zakręciłem Chodzi mi o to czy błędy - czujnika spalania stukowego oraz przepływomierza powietrza mogłybyć spowodowane nieszczelnością dolotu. Bo przepływomierz jednak kosztuje troszke (na allegro 300-500zl)
Ostatnio zmieniony czw lut 25, 2010 22:04 przez BibbedT, łącznie zmieniany 2 razy.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
czujnika stuków wątpliwe, przepływomierza tak. Działaj po kolei, najpierw zrób z tym separatorem. Jak coś dalej będzie nie tak to opisy sprawdzania przepływomierza są na forum dawałem nie raz. A co do czujnika spalania stukowego to możesz mu wtyczkę obadać czy jest w dobrym stanie, ale raczej będzie do wymiany. To jest element który rzadko się psuje, masz go szansę wyrwać w dobrym stanie z używek
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Patrzyłem na allegro faktycznie nie droga czesc No i znowu przejzalem forum i ktoś gdzieś napisał ze jak błąd przepływomierza razem z błędem czujnika zassysanego powietrza występują w parze tzn. że wtyczka od przepływki była odpinana przy włączonym zapłonie I na 99% tak było Został mi błąd tego czujnika spalania stukowego Także jutro jade po ten czujnik i go wymienie (mam nadzieje) THX
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
tak bo czujnik temperatury zasysanego powietrza jest w przepływomierzu, w związku z czym wyjęcie wtyczki daje błąd obu tych rzeczy.BibbedT pisze: występują w parze
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 161 gości