[G60] Temperatura oleju
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- xxMAXIMxx
- Gadatliwa bestia
- Posty: 828
- Rejestracja: pn cze 02, 2008 15:19
- Lokalizacja: zakopane
- Kontakt:
[G60] Temperatura oleju
Witam, dziś pojawił mi się następujący problem. Rano jechałem do pracy i temperatura oleju oscylowała koło 105 st. celcjusza (normalne dla silnika PG). Wracając tuż pod koniec jazdy (MFA praktycznie cały czas jakoś z przyzwyczajenia mam nastawione na temp. oleju), dosłownie na ostatnim kilometrze temperatura wzrosła drastycznie i jak wjeżdżałem do garażu sięgnęła 132 stopni i włączył się brzęczyk. Natychmiast zgasiłem silnik.
Jaka przyczyna? Panewki na 2 kilometrach raczej się nie zużyły chyba?... Wtedy efekt narastał by wolniej (przynajmniej tak mi się wydaje). Olej jest świeży, półsyntetyk Mobil1 10W-40. Pompa oleju padła?
Proszę o sugestie.
Pozdrawiam.
Jaka przyczyna? Panewki na 2 kilometrach raczej się nie zużyły chyba?... Wtedy efekt narastał by wolniej (przynajmniej tak mi się wydaje). Olej jest świeży, półsyntetyk Mobil1 10W-40. Pompa oleju padła?
Proszę o sugestie.
Pozdrawiam.
- xxMAXIMxx
- Gadatliwa bestia
- Posty: 828
- Rejestracja: pn cze 02, 2008 15:19
- Lokalizacja: zakopane
- Kontakt:
Tak zrobię, właśnie wyczytałem, że na 2000 rpm ma być 2 bary dla silnika PG. Jeśli będzie niższe to znaczy, że pompa oleju właśnie zakończyła żywot? Czy mogą być jeszcze jakieś inne przyczyny?
[ Dodano: 23 Lut 2010 06:48 ]
EDIT: Aha warto zaznaczyć, że tempertaura płynu chłodniczego utrzymywała się w normie, tzn wskazówka była pionowo, na środu skali.
[ Dodano: 23 Lut 2010 06:48 ]
EDIT: Aha warto zaznaczyć, że tempertaura płynu chłodniczego utrzymywała się w normie, tzn wskazówka była pionowo, na środu skali.
- xxMAXIMxx
- Gadatliwa bestia
- Posty: 828
- Rejestracja: pn cze 02, 2008 15:19
- Lokalizacja: zakopane
- Kontakt:
poziom płynu chłodzącego był w normie, temperatura też.
Silnik nie był rozkręcany (próczy wymiany rozrządu ale to się nie liczy).
Stało się to w takich okolicznościach dokładnie. Postałem w korku na zakopiance, wskazówka temperatury płynu chłodzącego podeszła do 3/4 (włączył się wentylator). Korek się rozluźnił i zacząłem jechać normalnie, wyprzedziłem gościa, redukcja do 3 + 4000obr i w tym pomencie coś się stało. Zatrzymałem się i okazało się, że zrzuciło rurę z króćca od nagrzewnicy. Włożyłem ją na miejsce, dolałem płynu chłodniczego do stanu, bo trochę się wylało. Ruszyłem dalej w drogę i od tego momentu miałem już ten kilometr do domu. Od tego zrzucenia węża zaczął się grzać. Jaki związek?
Silnik nie był rozkręcany (próczy wymiany rozrządu ale to się nie liczy).
Stało się to w takich okolicznościach dokładnie. Postałem w korku na zakopiance, wskazówka temperatury płynu chłodzącego podeszła do 3/4 (włączył się wentylator). Korek się rozluźnił i zacząłem jechać normalnie, wyprzedziłem gościa, redukcja do 3 + 4000obr i w tym pomencie coś się stało. Zatrzymałem się i okazało się, że zrzuciło rurę z króćca od nagrzewnicy. Włożyłem ją na miejsce, dolałem płynu chłodniczego do stanu, bo trochę się wylało. Ruszyłem dalej w drogę i od tego momentu miałem już ten kilometr do domu. Od tego zrzucenia węża zaczął się grzać. Jaki związek?
- xxMAXIMxx
- Gadatliwa bestia
- Posty: 828
- Rejestracja: pn cze 02, 2008 15:19
- Lokalizacja: zakopane
- Kontakt:
czyli co, spuścić cały płyn chłodzący z układu i napełnić od nowa? Ale wtedy nie ma to związku z brzęczykiem? (Przy takiej temperaturze rozrzedziło olej i włączył się brzęczyk i kontrolka?)
[ Dodano: 23 Lut 2010 12:28 ]
EDIT:
Czyli od czego zacząć? pomiar ciśnienia? Wymiana oleju i filtra? Da się jakoś sprawdzić w prosty sposób czy nie obróciło panewki? W silniku nic się nie tłucze, chodzi równo, nie ksztusi się, dobrze się wkręca, nic nie klekocze.
nie za bardzo rozumiem? Aha skapowałem 130 stopni w zwyż....Choć z drugiej strony 13x stopni oleju to już woda, a nie olej.
[ Dodano: 23 Lut 2010 12:28 ]
EDIT:
Czyli od czego zacząć? pomiar ciśnienia? Wymiana oleju i filtra? Da się jakoś sprawdzić w prosty sposób czy nie obróciło panewki? W silniku nic się nie tłucze, chodzi równo, nie ksztusi się, dobrze się wkręca, nic nie klekocze.
Ostatnio zmieniony wt lut 23, 2010 13:19 przez xxMAXIMxx, łącznie zmieniany 2 razy.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
od dolania płynu i typowego odpowietrzenia, zapewne wylało sie go tak dużo że przestał krażyc i chłodzić. A potem dopiero trzeba obserwować czy nadal coś bedzie nie tak.xxMAXIMxx pisze:Czyli od czego zacząć?
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- xxMAXIMxx
- Gadatliwa bestia
- Posty: 828
- Rejestracja: pn cze 02, 2008 15:19
- Lokalizacja: zakopane
- Kontakt:
, Jakieś patenty jak skutecznie to zrobić?typowego odpowietrzenia
Wyprzedzając fakty jeśli nie to, to pomiar ciśnienia oleju? Ponawiając pytanie czy mógł się zapchać filtr oleju i "trzymać" obieg oleju? Pomiar będzie rzetelny niezależnie od stanu filtra?
Ostatnio zmieniony wt lut 23, 2010 14:02 przez xxMAXIMxx, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
xxMAXIMxx, moze być nierzetelny, ale naprawde propnuję nie wyprzedzać faktów. Układ odpowietrzy się sam. Zalej płyn zakręc korek odpal silnik zostaw do pełnego zagrzania żeby termostat się otworzył. Potem przestudź silnik i dolej płynu ile bedzie trzeba ( nie odkrecaj korka póki sie nie schłodzi chociaż trochę).
W dalszej kolejnosci trzeba stwierdzić czy wąż spadł przypadkowo ze starości czy w układzie chłodzenia panuje nadmierne ciśnienie spowodowane np awarią termostaty, połamaniem łoaptek pompy wody, awarią korka zbiorniczka lub uszczelki pod głowicą. A to że brzęczyk zadziałał po takim przegrzaniu traktuj na razie jako wynik tego przegrzania - ale czy tylko na skutek spadku lepkości oleju czy odpukać cos powazniejszego się stało w samym silniku jak koledzy wyżej napisali to dopiero się okaże.
W dalszej kolejnosci trzeba stwierdzić czy wąż spadł przypadkowo ze starości czy w układzie chłodzenia panuje nadmierne ciśnienie spowodowane np awarią termostaty, połamaniem łoaptek pompy wody, awarią korka zbiorniczka lub uszczelki pod głowicą. A to że brzęczyk zadziałał po takim przegrzaniu traktuj na razie jako wynik tego przegrzania - ale czy tylko na skutek spadku lepkości oleju czy odpukać cos powazniejszego się stało w samym silniku jak koledzy wyżej napisali to dopiero się okaże.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 315 gości