wycieciecie kata poprawi osiagi???? golf II
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP
-
- Użytkownik
- Posty: 326
- Rejestracja: sob sty 30, 2010 21:01
- Lokalizacja: Łódzkie Tomaszów Maz
wycieciecie kata poprawi osiagi???? golf II
mam pytanie czy wycięcie kata i wstawienie tlumnika przelotowego nie struminicy czy bedzie odczuwalne
moment chyba pójdzie trochę w góre co??
moment chyba pójdzie trochę w góre co??
-
- Użytkownik
- Posty: 326
- Rejestracja: sob sty 30, 2010 21:01
- Lokalizacja: Łódzkie Tomaszów Maz
mam pytanie bo ostatnio bylem na regulacji obrotów, mieszanki... benzyny i gazu...
i czy jak wytnę kata czy silnik zmieni jakoś prace chodzi mi czy przestanie równiutko chodzić ? czy nic się nie zmieni ? nie chce sobie pogorszyć porostu.
i czy byłby głośniejszy jakoś odczuwalnie??
bo teraz bardzo cichutko chodzi wiec mógłby być trosze glosnieszy
wstawiłbym np złącze elastyczne o długości nie wiem ile tam trzeba 20 cm albo więcej.
i czy jak wytnę kata czy silnik zmieni jakoś prace chodzi mi czy przestanie równiutko chodzić ? czy nic się nie zmieni ? nie chce sobie pogorszyć porostu.
i czy byłby głośniejszy jakoś odczuwalnie??
bo teraz bardzo cichutko chodzi wiec mógłby być trosze glosnieszy
wstawiłbym np złącze elastyczne o długości nie wiem ile tam trzeba 20 cm albo więcej.
-
- Użytkownik
- Posty: 326
- Rejestracja: sob sty 30, 2010 21:01
- Lokalizacja: Łódzkie Tomaszów Maz
rura o tej samej średnicy możne być ??? czy lepiej tlumnik przelotowy taki rurowy
http://www.allegro.pl/item919953194_awg ... cz_wa.html
czy szkoda kasy na to co sadzicie?
czy rurkę lepiej dać i taniej
http://www.allegro.pl/item919953194_awg ... cz_wa.html
czy szkoda kasy na to co sadzicie?
czy rurkę lepiej dać i taniej
-
- Użytkownik
- Posty: 326
- Rejestracja: sob sty 30, 2010 21:01
- Lokalizacja: Łódzkie Tomaszów Maz
ale sobie *#cenzura#** narobiłem problemów
zdjąłem ta rurę za kolektorem do pierwszego tlumnika.
zdjąłem te dwie zapinki co w te rowki maja wejść co tak mocno trzeba je naciągnąć.
i teraz kupiłem nowa rurę bo tamta była dziurawa przepalona.
nie mogę tego *#cenzura#* założyć poł dnia sie meczylem i nie da rady. sam to robie ;/
jedna stara zapinka mi się złamała. ale mam dwie nowe ale sa tak twarde ze nie mozna żadnym łomem ani brecha tego naciągnąć bo mi się ześlizguje i spada.
z jednej prawej strony zalozylem ta stara nawet nie bylo tak ciezko jej naciagnac jakos zapięła się. ale tej nowej nie moge
jakis sciagacz do tego trzeba podobno bo w ksiazce tak jest napisane.
czy ma znaczenie z ktorej strony najpierw zapiac
i czy najpierw od gory zalyc w rowek i naciagac na dol czy odwroteni czy co.
możne jechać do warsztatu co robią wydechy nie męczyć sie doradzicie cos
[ Dodano: 23 Lut 2010 19:24 ]
[ Dodano: 23 Lut 2010 19:26 ]
takie identyczne jest u mnie w aucie a ten zacisk ma nr 9 na rysunku
zdjąłem ta rurę za kolektorem do pierwszego tlumnika.
zdjąłem te dwie zapinki co w te rowki maja wejść co tak mocno trzeba je naciągnąć.
i teraz kupiłem nowa rurę bo tamta była dziurawa przepalona.
nie mogę tego *#cenzura#* założyć poł dnia sie meczylem i nie da rady. sam to robie ;/
jedna stara zapinka mi się złamała. ale mam dwie nowe ale sa tak twarde ze nie mozna żadnym łomem ani brecha tego naciągnąć bo mi się ześlizguje i spada.
z jednej prawej strony zalozylem ta stara nawet nie bylo tak ciezko jej naciagnac jakos zapięła się. ale tej nowej nie moge
jakis sciagacz do tego trzeba podobno bo w ksiazce tak jest napisane.
czy ma znaczenie z ktorej strony najpierw zapiac
i czy najpierw od gory zalyc w rowek i naciagac na dol czy odwroteni czy co.
możne jechać do warsztatu co robią wydechy nie męczyć sie doradzicie cos
[ Dodano: 23 Lut 2010 19:24 ]
[ Dodano: 23 Lut 2010 19:26 ]
takie identyczne jest u mnie w aucie a ten zacisk ma nr 9 na rysunku
ja kolego doszedłem do takiej wprawy ze 5 minut mi to zajmuje podkładasz cos pod rure zeby sie nie przesuwała Ci. dwa stare paski klinowe albo mocny sznurek przekładasz przez klamre zakładasz na kolektor górna czesc, przez pasek albo sznurek przekładasz rurke łomika łoma co wolisz opierasz jeden koniec o podwozie, podłużnice mocowanie wachacza a za drugi koniec ciągniesz w dół. klamra musi wskoczyc na swoje miejsce. mam nadzieje ze dosyć wyraznie objasniłem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości