[mk2]gażnik 2e2
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
unei etz syzbko s ie wylacza tylk o zeproblemem jest ze przy odpaleniu mi go zaewa ostatnio ja k sobei chodzil pol godziny zeby sie nagrzac an spotujeu rpacowal na 2 cylindrach to zgasl 3 2 literki benzyny ktore wlalem poszly sobie z dymem i poplynelu po wydechu teraz odpalam i jest dobrze moge se odrazu jechac a obroty mam wieksze bo wax elemnt jeszcze dziala tylko powietrza wiecej dostaje :] a i plytka ssania jest otwierabna jak sie wcisnie duzo gazu taki palstki [popycha przeciw wage plytki ssania taki drucik i oan sie otwiera ale ja k puscisz gaz ona znow sie chowa zrestza maile m sopalanie 20 litrow a teraz mama 10 :] i niema problemu z odpaleniem nei musze uzywac dwoch osbo jedna teyzma pklytke ssania otwarta a druga wlacza silnik a i jak mialem ssanie to codziennie bylo wykrecanie i czyszczenie swiec bo mi go zalewalo przy mrozach byl dobrze ale jak ejstes cieplej to mi go zlaewa na ssaniu :] wiec co tu sie klucic kazdy ma swoj sposob podzilemy sie nimi i ktos zrobi jak uwaza :] pozdro dla kamila w :]
Zkorzystałem z rady i regulowałem poprzez kręcenie tą kopułką raz w lewo raz w prawo. Niestety nie przyniosło to rzadnej różnicy. Być może jest to posute. Bo ssanie wyłóącza mi się dopiero jak wskażówka jest prawie na środku. Moje pytanie to co jam mam teraz zrobić. Drugi pytanie- Jak podwieszę tą blaszkę która steruje przepustnicą to wciśniecie padału gazu następuje podczas kręcenia rozrusznikiem czy dwa razy wcisnąć przed kręceniem.
[ Dodano: Pią Mar 10, 2006 10:55 ]
Dobra odkreciłem tą kopułke i otworzyłem przepustnice i nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!rzadnej reakcji silnika-dalej na ssaniu. Jedynie jak docisne taką blaszke do trzpienia siłownika trójpołożeniowego to obroty spadają, lecz jak puszcze to znów są wysokie obroty. Jak to zrobić bo strasznie długo na ssaniu mi chodzi.
[ Dodano: Pią Mar 10, 2006 10:55 ]
Dobra odkreciłem tą kopułke i otworzyłem przepustnice i nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!rzadnej reakcji silnika-dalej na ssaniu. Jedynie jak docisne taką blaszke do trzpienia siłownika trójpołożeniowego to obroty spadają, lecz jak puszcze to znów są wysokie obroty. Jak to zrobić bo strasznie długo na ssaniu mi chodzi.
vwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvw
W/g mnie masz uszkodzony zawór termiczno-czasowy i dlatego właśnie jest wysunięty cały czas siłownik trójpołożeniowy. Najlepiej to wymienić, ale trudno go dostać. Słyszałem że są jednak sposoby aby go obejść, ale nie wiem dokładnie jakie węzyki podciśnieniowe trzeba ze sobą połączyć.gor7 pisze:Jedynie jak docisne taką blaszke do trzpienia siłownika trójpołożeniowego to obroty spadają, lecz jak puszcze to znów są wysokie obroty. Jak to zrobić bo strasznie długo na ssaniu mi chodzi.
- Łyskacz
- Gadatliwa bestia
- Posty: 519
- Rejestracja: sob maja 21, 2005 08:53
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
GOR!!!A sprawdziłes kabelek od elektrozaworu???Miałem to samo a winowajcą okazał się urwany kabelek....Elektrozawór znajduje sie zaraz za siłownikiem 3 położeniowym
Po połączeniu tego kabelka wszystko gra!!
Po połączeniu tego kabelka wszystko gra!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Był Mk2 1,6 LPG 88r. Sprzedany śmiga dalej :)
Jest Renault Megane Coupe <---- sprzedałem tą pomyłkę
Mk2 1,6 D <---- sprzedany śmiga dalej
Jest octavia 1,9 Tdi ASV
Clio mk4 1,2 Limited (fajny bo nowy i na gwarancji) ;]
Jest Renault Megane Coupe <---- sprzedałem tą pomyłkę
Mk2 1,6 D <---- sprzedany śmiga dalej
Jest octavia 1,9 Tdi ASV
Clio mk4 1,2 Limited (fajny bo nowy i na gwarancji) ;]
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Jeżeli koniec siłownika trzypołożeniowego na wolnych obrotach ciepłego silnika nie dotyka do śrobki regulacyjnej, a wolne obroty sa za wysokie. To może być uwalony element woskowy(nie pozwala domknąć sie prtzepustnicy I-go stopnia po rozgrzaniu), albo jest potrzebna regulacja położenia przepustnicy pierwszego stopnia (takie blaszki i śróbka na dole gaźnika po stronie kierowcy). Zdarza się tak po "wyrobieniu" tych elementów po dużym przebiegu.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
[albo jest potrzebna regulacja położenia przepustnicy pierwszego stopnia (takie blaszki i śróbka na dole gaźnika po stronie kierowcy). Zdarza się tak po "wyrobieniu" tych elementów po dużym przebiegu.[/quote]
Dziekuje PawełMarek - miałeś racje. Wyregulowałem na tych blaszkach i ssanie już OK!!! Pozdrawiam. Szkoda że to nie mój temat to być Ci dał POMÓGŁ. POZDRAWIAM!!!
Dziekuje PawełMarek - miałeś racje. Wyregulowałem na tych blaszkach i ssanie już OK!!! Pozdrawiam. Szkoda że to nie mój temat to być Ci dał POMÓGŁ. POZDRAWIAM!!!
vwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvwvw
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Witam panowie... wax element ma regulacje... i da sie zmniejszyc obroty podczas fazy rozgrzewania... jest to bodajrze na rys 24 i 25 sruba nr 3 na schematach ktore pewnie juz wiekszosc posiada jesli ktos potrzebuje moge podeslac co do zaworu termiczno czasowego to jego obejscie polega na wymontowaniu i zaslepieniu przewodow ktore do niego prowadza... obecnie pracuje i probuje rozgrysc ten gaznik pracuje rowniez nad prostym ukladem elekrtonicznym ktory zastapilby wszystkie urzadzenia pomocnicze i czynnie regulowalby obroty na stalym mozliwym do ustalenia poziomie (np 1000 obr) bez wzgledu na temp silnika... co by wyeliminowalo zarzynanie silnika na zimno i budzenie polowy osiedla i ograniczyloby usterkowosc... pozdrawiam
Ja mam na to sposób. Zanim odpalę samochód to przekręcam kluczykiem bez odpalania na jakąś chwilkę. W tym czasie rozgrzewają się elementy w gaźniku (sprężynki które sa zasilane elektr.) Po chwili przekręcam stacyjką, odpalam autko i wszystko jest ok. Nie ma zarzynania silnika. Pozdrawiam.KamilW pisze:co by wyeliminowalo zarzynanie silnika na zimno i budzenie polowy osiedla
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
ja rozumiem ale to nie eliminuje wszystkich problemow zwiazanych z tym gaznikiem tj: wysokie obroty w fazie nagrzewania (co za tym idzie i wyzsze spalanie), trudnosci z ustawieniem wlasciwych obrotow w tym gazniku i duza ich wrazliwosc na rozne czynniki (zawodne rurki podcisnieniowe), niespodziewane gasniecia silnika w fazie nagrzewania... itp ... tazke jak uda mi sie to zrobic i bedzie to dzialalo prawidlowo to wreszcie skoncza sie problemy (przynajmniej u mnie) z regulacja tego ustrojstwa pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 289 gości