Witam. Mam taki problem. Teraz gdy przyszła odwilż mam powazny problem z ładowaniem

Nie wiem co sie dzieje ale nawet zaczela mi migac kontrolka od akumulatora po jakis 6 km w deszcz. Ostatnio mialem juz taki problem ale bylem u elektromechanika i zrobil ze bylo dobrze. Jak tam lekko padalo czy cos to bylo wszystko ok. A dokladnie dzisiaj duze kaluze i od razu mam ladowanie bardzo male. Zostalo wymienione w altku: lozyska regulator szczotki pierscienie pasek kolo pasowe jakis tam prostownik i cos tam jeszcze. Mozna powiedziec ze brakuje mu tylko nowej obudowy i bylby jak nowy. Kable tez wymienilem te co ida z aku do rozrusznika i do altka. Altek jest suchy nie ma sladu wody na nim. No juz nie wiem co moze byc jeszcze przyczyna. Pasek nie jest mokry bo sprawdzalem.
Czy moze byc tak ze jakims cudem woda dostaje mi sie na kolo pasowe pompy albo chyba na kolo pasowe od walka i pasek sie slizga?? Bo raz na jkais czas pasek zapiszczy i to na krotko nie dlugo.
aha i dodam ze ladowanie normalnie po jakims czasie wracalo i zanikalo. Tak na zmiane. I gdy wjechalem do garazu to migala mi kontrolka i gdy bylo okolo 1000 to kontrolka przestala swiecic a gdy przygazowalem to zaczela mrugac i ladowanie glupialo. Pasek nie piszczal, trwalo to z 5 minut az wszystko bylo ok.
Ostatnio zmieniony pt lut 19, 2010 23:49 przez
VW Golf II, łącznie zmieniany 1 raz.