Temat stary i wałkowany jednak nie dający spać po nocach.
Mam mkII 1.6 TD intercooler, gdy postoi przynajmniej z 3h nie odpalany lub po nocy to zawsze jest problem z odpaleniem, trzeba kręcić nawet z 5 minut zanim zaskoczy (zawsze kopty lecą z rury podczas kręcenia).
Zrobiłem:
- kompresja na silniku idealna
- świece wymienione na Beru
- wymienione końcówki wtysków
- wymieniony filtr paliwa po 15tys
- wymieniony zaworek na filtrze paliwa(po tym jakby już lepiej ale nadal trzeba kręcić z 1,5 minuty)
- akumulator bez zastrzeżeń
Rozrusznik po przeglądzie, przesmarowany, szczotki ok, zawieszający się bendix(prawodpodobnie wymienie w ciągu tygodnia).
Gdzie jeszcze szukać przyczyny
](./images/smilies/eusa_wall.gif)
