Przewody hamulcowe - materiał.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- dziechu
- Forum Master
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
- Lokalizacja: Śląsk
- Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
- Silnik: 1Z
Przewody hamulcowe - materiał.
Witam. Z jakiego metalu są fabryczne przewody hamulcowe w MK3? Wydawało mi się że z miedzi. Dzisiaj na przeglądzie powiedział mi że tylny prawy przewód jest skorodowany, jest to możliwe? Wiem że w starych polskich autach były stosowane przewody stalowe, które rzeczywiście rdzewiały, ale jeżeli w 'normalnych' samochodach są z miedzi (lub jej stopu) to nie powinny korodować. Miał ktoś skorodowane przewody hamulcowe?
Re: Przewody hamulcowe - materiał.
Wszystko jest w stanie skorodować .. zależy od płynów jakie się leje do układów.dziechu pisze:Witam. Z jakiego metalu są fabryczne przewody hamulcowe w MK3? Wydawało mi się że z miedzi. Dzisiaj na przeglądzie powiedział mi że tylny prawy przewód jest skorodowany, jest to możliwe? Wiem że w starych polskich autach były stosowane przewody stalowe, które rzeczywiście rdzewiały, ale jeżeli w 'normalnych' samochodach są z miedzi (lub jej stopu) to nie powinny korodować. Miał ktoś skorodowane przewody hamulcowe?
Powinny być miedziane... ale czasem spotykałem się z tzw miedzianymi - okazującymi się później zwykłymi stalowymi - które zostały pokryte niby miedzią heheh słowem POLAK - POTRAFI
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
dziechu, oryginalne sa stalowe, stal nierdzewna ale po latach może skorodować. Najtańsza i dobra opcja naprawy to wymiana na miedziane powszechnie dostepne, ale musisz znać długość tych które wymieniasz (zmierzyć u siebie przed zakupem).
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Forum Master
- Posty: 1128
- Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
Przewody hamulcowe są robione z niskowęglowej stali i podlegają ocynkowaniu(korozja).
Dlaczego niskowęglowa stal - łatwość gięcia/miękkie.
Przewody miedziane - substytut jaki może nie mieć homologacji z uwagi na wytrzymałość, szczególnie końcówki.
Przypomnę - ciśnienia w rurkach przekraczają 200bar podczas hamowania, no i kto jaką ma "nogę" a także jak gwałtownie to uczyni.
Zalecałbym ostrożność z miedzianymi...
Dlaczego niskowęglowa stal - łatwość gięcia/miękkie.
Przewody miedziane - substytut jaki może nie mieć homologacji z uwagi na wytrzymałość, szczególnie końcówki.
Przypomnę - ciśnienia w rurkach przekraczają 200bar podczas hamowania, no i kto jaką ma "nogę" a także jak gwałtownie to uczyni.
Zalecałbym ostrożność z miedzianymi...
mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...
- dziechu
- Forum Master
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
- Lokalizacja: Śląsk
- Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
- Silnik: 1Z
Ok, chodzi mi o to czy one korodują rzeczywiście (czyli tak głęboko że aż na wylot), czy też po prostu facet co oglądał nie zna się. Może to tylko powierzchowny objaw, bo nie mam dostępu do kanału i taka wymiana + odpowietrzanie itd... to trochę czasu i kasy wymaga w jakimś zakładzie. Nie wydaje mi się żeby mój mk3 był w gorszym stanie niż średni przeciętny mk3, stąd moje pytanie - czy komuś skorodowały przewody hamulcowe i czy to typowe, bo jeżeli jest to wyjątek, to pewnie facetowi coś się wydaje.
-
- Forum Master
- Posty: 1128
- Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
Korodują, korodują i nawet na wskroś.dziechu pisze:Ok, chodzi mi o to czy one korodują rzeczywiście (czyli tak głęboko że aż na wylot), czy też po prostu facet co oglądał nie zna się. Może to tylko powierzchowny objaw, bo nie mam dostępu do kanału i taka wymiana + odpowietrzanie itd... to trochę czasu i kasy wymaga w jakimś zakładzie. Nie wydaje mi się żeby mój mk3 był w gorszym stanie niż średni przeciętny mk3, stąd moje pytanie - czy komuś skorodowały przewody hamulcowe i czy to typowe, bo jeżeli jest to wyjątek, to pewnie facetowi coś się wydaje.
Aby stwierdzić ich stan, trzeba je widzieć. Wszystko jest możliwe...Jeżeli jest wskazanie na wymianę a nawet gdy jest cień podejrzenia co do ich stanu - wymieniam. Nie chodzi tu o koszty, czas i takie tam - mam jedno zdrowie i jedno życie, podobnie jak człowiek który nagle wtargnie na jezdnię a ja gwałtownie depnę - rurka pękła i ....bum.
mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 146 gości