Witam wszystkich.
Chciałem zapytać bardziej o ekspertyzę czy te tuleje mogą być przyczyną przenoszenia drgań na dziurach na nadwozie? Mam Golfa 4 z 2000 roku z przebiegiem 215kkm i od jakiegoś miesiąca zauważyłem nasilające się dudnienie przy najeżdżaniu na poprzeczną nierówność. Objawia się to gdy powiedzmy jadę powyżej 30km/h i na jezdni jest tak zwany fałd poprzeczny (tak jak by przemieszczony asfalt tworzący coś na kształt małego schodka

).
W momencie najechania przednia oś normalnie amortyzuje tą nierówność natomiast przy najechaniu tylnym zawieszeniem słychać głośne dudnienie jak by cały impet poszedł na nadwozie... (dodam że podczas jazdy i pokonywania dziur nie słychać żadnego stukania, pukania ani nic co występuje np przy wyrobionej końcówce drążka kierowniczego itp.) Mam wrażenie jak by gdzieś coś się naciągało w momencie przejeżdżania przez tą poprzeczną nierówność a później szarpnięcie nadwoziem... nie wiem jak mogę to inaczej opisać.
Bardzo proszę o jakieś sugestie i czy może to być zużycie właśnie tych tulei belki? Dodatkowo co od jakiegoś czasu zauważyłem, mimo dobrego stanu amortyzatorów przy skręcaniu na dziurach lekko wynosi mi tył samochodu (podskakuje delikatnie i mam wrażenie że ucieka na dziurach na zewnątrz).