przerywa 1.4 16v (99r)

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
apoc
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 34
Rejestracja: wt cze 24, 2008 15:40
Lokalizacja: Płock

przerywa 1.4 16v (99r)

Post autor: apoc » pn sie 17, 2009 16:21

Posiadam golfa 1.4 16v (akq) i mam taki problem, samochód podczas przyspieszania z wolnych obrotów szarpie. Np kiedy wrzucę 2-kę przy 1000obr/min i dodam gazu, zaczyna się szarpanie, przy wyższych obrotach też to występuje, ale rzadziej, czuć to też na biegu jałowym.

Zastanawiałem się nad zmianą przewodów wysokiego napięcia, lecz problem w tym, że na gorącym silniku jest tak samo, a często nawet gorzej, niż na zimnym, i trochę mnie to martwi.
Czy może być to przepustnica, lub jakiś inny czujnik? Czy jednak stawiać na przewody? Miał ktoś podobny problem?

Dodam jeszcze, że już kilka razy był podłączany pod komputer i nie było żadnych błędów.



DariuszK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 250
Rejestracja: pt maja 16, 2008 18:51
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: DariuszK » pn sie 17, 2009 21:49

a nie lapie ci powietrza, na jalowym nie slychac jak dasz galtownie w gaz i puscisz? mam podobnie, tyle ze slysze ze to powietrze to jakby w przepustnicy ale nie moge sobie z tym poradzic



Bogdan13
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 13:10
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Bogdan13 » pn sie 17, 2009 21:54

Cześć,Ja właśnie odebrałem od mechanika auto.Przeczyszczona została przepustnica.Pamiętaj jednak o tym że po ponownym podłączeniu przepustnicy musi się "zaadoptować" czyli komputer dostaje nowe dane.Nie "cisnąć" go jezdzić normalnie około 100 km.Powinno się ładnie wszystko unormować.Co do kabli wn to możesz to sprawdzić w łatwy sposób- wjedz do ciemnego garażu zdejmij pokrywę ( mocowana na imbusy) i spryskaj delikatnie płynem,odpal silnik i jak zobaczysz iskierki na kablach wtedy są do wymiany.Wymienił bym jeszcze filtr paliwa to najmniejszy koszt około 40pln.


Bogdan13

Awatar użytkownika
szczep
Forum Master
Forum Master
Posty: 1332
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 09:35
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: szczep » pn sie 17, 2009 22:08

miałem podobne objawy:

-silnik był zimny auto jechało, nagrzał się zaczynało się szarpanie
-przy przyśpieszaniu bez redukowania biegu występowało szarpanie i strzelanie z wydechu
-czuć było opary paliwa
-po uruchomieniu po nocnym postoju nierówna praca silnika

na początek wymieniłem filtr paliwa i powietrza (nie poskutkowało), po podpięciu do VAG-a wykazało błąd zaworu N80 (odpowiedzialny za odpowietrzanie oparów paliwa) jest umiejscowiony za baniaczkiem płynu spryskiwaczy, jeśli cyka co jakiś czas znaczy że jest sprawny, sprawdziłem przewody WN (brak zraszacza, więc dotykałem ręką przewody, nie pokopało znaczy się są OK ), usterka okazała się bardzo prosta wręcz banalna, odpowiadały za nią świece ! po wymianie zero problemów



tome89
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 31
Rejestracja: sob lip 25, 2009 13:15
Lokalizacja: SKOCZÓW
Kontakt:

Post autor: tome89 » wt sie 18, 2009 14:50

witam :)
ja też miałem podobny objaw autko nie szło pozbierać np najcześciej z 2 biegu od ok 1100 tyś auto szarpało i było czuć przy 2 tyś jak szarpał ale już delikatnie wymieniłem świeczki i autko pracuje dobrze :D



Awatar użytkownika
cens
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 143
Rejestracja: sob paź 11, 2008 11:46
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Post autor: cens » pn sty 11, 2010 21:57

apoc , poradziłeś sobie z tym? u mni jest to samo a nie mogę znaleźć przyczyny :/ świece wymieniałem nie dawno więc to odpada.


I'll be back...

Bogdan13
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 13:10
Lokalizacja: Gdańsk

przerywa

Post autor: Bogdan13 » wt sty 12, 2010 23:19

Witam.Jeśli o mnie chodzi to poradziłem sobie z tym.Wymieniłem świece.Miałem Boscha a teraz mam NGK.Wymieniłem 2 komplety świeczek:)
Zobaczymy jak długo na tym pojeżdżę.Jeśli dalej będzie wariować po przejaechaniu 12 tyś kilometrów to będę się czepiać aparatu zapłonowego. :okej: pozdrawiam i życzę szybkiego wyjścia z problemu.


Bogdan13

luki3350
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: śr sty 20, 2010 21:16
Lokalizacja: OLKUSZ

Post autor: luki3350 » śr sty 20, 2010 22:19

jA MAM MECZACY MNIE OD DŁUŻSZEGO CZASU PROBLEM.PO NOCY NAWET 20STOPNIOWEJ MROZU.SIADAM ODPALAM I AUTKO PALI NA PÓŁ OBROTU WAŁU!PRZEJADE PARE KILOMETRÓW TROSZKĘ SIĘ ZAGRZEJE I JAK ZGASZĘ TO PUZNIEJ NIE MOGE URUCHOMIC SILNIKA.PO PEŁNYM WCISNIECIU PEDAŁU GAZU I DŁUGIM KRECENIU ŁAPIE.W TEN CZAS TRZYMA OBROTY OD 2DO 3TYS.JUZ NIE WIEM CO MAM SPRAWDZAC MOZE KTOS JUZ SIE SPOTKAŁ Z TAKIM PRZYPADKIEM.

[ Dodano: 20 Sty 2010 21:21 ]
DODATKOWO PO DŁUŻSZEJ JEZDZIE AZ NOGA DRĘTWIEJE BO NA PEDALE GAZU CZUC WIBRACJE SILNIKA.



Awatar użytkownika
wladek78
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 324
Rejestracja: pt lis 23, 2007 22:32
Lokalizacja: Jawor
Kontakt:

Post autor: wladek78 » śr sty 20, 2010 22:30

ja bym stawiał na przewody WN

miałem podobnie-na zimny lekko szrpał a na rozgrzxanym szalał

na ciepłym bardziej szarpie bo para sie na nich skrapla i dochodzi do wiekszego zwarcia

miałem podobnie i po zmianie pWN jak reką odjął

[ Dodano: 20 Sty 2010 21:34 ]
aha i do przedmowcy-nie piszemy duzymi literami bo jak mozna zauważyć-TEKS PISANY Z CAPS LOCKIEM JEST NIECZYTELNY!!!!!!!!!!!111



luki3350
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: śr sty 20, 2010 21:16
Lokalizacja: OLKUSZ

Post autor: luki3350 » czw sty 21, 2010 12:07

ok.dzięki.akurat mam przewody do zaraz sprawdzę.Jak się poprawi to dam znać.

[ Dodano: 21 Sty 2010 18:08 ]
na nowych przewodach to samo,jednak sprawaa sie poprawia 100procent po odłączeniu czujnika temperatury.poradzcie mi cos bo czytałem cos na forach ze sama wymiana czujnika nic nie daje. :mlotek: :mlotek: :mlotek: :mlotek: :mlotek: :mlotek: :mlotek: :mlotek: :mlotek: :mlotek: :mlotek:



Awatar użytkownika
cens
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 143
Rejestracja: sob paź 11, 2008 11:46
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Post autor: cens » czw lut 04, 2010 19:00

Sprawa wygląda tak.
Mam taki sam silnik jak kolega - autor tematu 1.4 16V akq z tym że rok '98. Od pewnego czasu silnik zaczął mi szarpać. Dzieje się to przy gwałtownym przyspieszaniu przy niskich obrotach. Np. jadąc na dwójce przy ok 1000 obrotów chcę przygazować to silnik dławi się, dusi, szarpie, sam nie wiem jak to nazwać. Zachowuje się jakbym ten pedał gazu wciskał i puszczał. dzieje się to tylko przy małych obrotach. Jest to wyczuwalne również na biegu 3 a nawet 4 - również przy przyspieszaniu na małych obrotach. Na biegu jałowym w ogóle nie ma tego zajawiska. Wtedy mogę wcisnąć gaz i wchodzi elegancko na obroty. Ponadto szarpanie ma miejsce na ciepłym silniku, ale to pewnie dlatego że na zimnym działa ssanie...
Nie potrafię zdiagnozować tego problemu.
Dodam, że szarpanie to pojawiło się po ostrych mrozach gdy auto stało na dworzu, zwykle jest w garażu, Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.
Komputer podpięty do vaga nie wykazuje żadnych blędów. Przepustnica wyczyszczona i zaadaptowana, odma wyczyszczona, wymieniony filtr paliwa. Świece wymieniałem nie tak dawno więc nie sądze by one były przyczyną. Na kablach WN nie zauważyłem żadnego przebicia.
Czy ktoś może ma pomysł w czym może jeszcze tkwić przyczyna??


I'll be back...

Awatar użytkownika
Waqa
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 923
Rejestracja: wt cze 30, 2009 16:58
Lokalizacja: Gorzów Wlkp FG
Kontakt:

Post autor: Waqa » czw lut 04, 2010 20:44

ja w swoim AKQ miałem podobne objawy. VAG nic nie pokazywał, przepustnica była czyszczona i adoptowana kilka razy, kable WN razem ze świecami wymienione i nic nie pomogło. Az jeden z użytkowników poradził mi żebym odłączył zawór EGR i tak już jeżdżę ponad 3 miesiące i jest spoko. Roboty z tym nie ma za dużo porostu odłącz od niego wężyk i zatkaj ten wężyk jakąś śrubką. Zrób kilka km i zobacz jak się motor zachowuje. pozdrawiam



Awatar użytkownika
cens
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 143
Rejestracja: sob paź 11, 2008 11:46
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Post autor: cens » czw lut 04, 2010 21:05

Waqa pisze:ja w swoim AKQ miałem podobne objawy. VAG nic nie pokazywał, przepustnica była czyszczona i adoptowana kilka razy, kable WN razem ze świecami wymienione i nic nie pomogło. Az jeden z użytkowników poradził mi żebym odłączył zawór EGR i tak już jeżdżę ponad 3 miesiące i jest spoko. Roboty z tym nie ma za dużo porostu odłącz od niego wężyk i zatkaj ten wężyk jakąś śrubką. Zrób kilka km i zobacz jak się motor zachowuje. pozdrawiam
Powiem tak, nie jestem zwolennikiem robienia takich prowizorek, gdyż wychodze z założenia że jeśli ten zawór jest podłączony to spełnia określoną funkcję i powinien być on podłączony. Z ciekawości jednak sprawdzę jutro co da jego odłączenie.

A jeśli się mylę, to po co jest ten zawór jeżeli odłączenie go tylko polepszy sytuację?
Ostatnio zmieniony czw lut 04, 2010 21:08 przez cens, łącznie zmieniany 1 raz.


I'll be back...

Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19379
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

Post autor: Qto » czw lut 04, 2010 21:08

cens, ja miałem objawy podobne tylko u mnie szybko się nasilało. Po wyczyszczeniu i adaptacji przepustnicy przejechałem 50km...autko jechało jak nigdy:) Po przejechaniu tych 50km zgasiłem auto...za 15min odpaliłem i już miałem problemy z jechaniem, po wyżej 3000obr/min było ok. Jednak nie udało mi się zrobić tych 50km w drugą stronę...auto jeździło od jednego magika do drugiego na lawecie...w końcu któryś odważył się i wymienił sondy lambda. Poprzedni magicy bali się bo nie byli pewni czy to jest to (nigdy nie widzieli tak drastycznych objawów)...a za same sondy dałem ponad 1000zł...zgroza.
Na jałowym na obroty wkręcał się normalnie...o ile odpalił bo z tym też różnie bywało.

Proponuję podjechać do jakiegoś dobrego diagnosty.

U mnie jak sprawdzałem VAGiem to miałem błąd sondy ale sam też bałem się wydać tyle siana jakby się okazało że to nie to...



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 306 gości