łożysko/sprzęgiełko alternatora czy regeneracja całości?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Fenomen89
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 984
Rejestracja: wt sty 16, 2007 09:59
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

łożysko/sprzęgiełko alternatora czy regeneracja całości?

Post autor: Fenomen89 » ndz sty 31, 2010 14:53

Witam!
od pewnego czasu coraz bardziej staje się słyszalny metaliczny stukot/pisk z okolic alternatora, jak się włączy więcej odbiorników prądu... na 'czysto' jest cisza, włączy się światła, słychać delikatne popiskiwanie, radio, klime, słychać bardzo wyraźnie... :grrr:

teraz pytanie:
wymieniać samo sprzęgiełko czy może zregenerować cały alternator? czy przy regeneracji alternator, sprzęgiełko też jest wymieniane czy to oddzielnie trzeba?
jak to się ma kwotowo? coś z tym trzeba zrobić, bo ten metaliczny stukot jest z deczka denerwujący :D


ObrazekObrazek

gluszcz
Forum Master
Forum Master
Posty: 1565
Rejestracja: sob lis 10, 2007 18:24
Lokalizacja: EBE
Kontakt:

Post autor: gluszcz » ndz sty 31, 2010 15:30

sprzegiełko na altern. mozna wymienic bez wyciagania go z auta /zluzować pasek/ potzreba jednak spec. nasadki z wieloklinem i troche gimnastyki.Można sprawdzić sprzegiełko kierunkowe ,powinno sie obacać w jedna strone w druga blokować ,kręć łapatkami alt.od strony sprzegielłka. Po mojemu jednak wyciagnij go z auta i posprawdzać całego i w razie czego powymieniać wszystko co potrzeba a więc ;
-rolke ze sprzegiełkiem
-2 lozyska alt.
- regulator ze szcz./można same szcz. home made/
koszt nazwijmy to regeneracji alternatora to okolo 400 zł /200 zł rolka,45 łozyska,reg. 110+ 50 zł robocizna/
A sa rózne rodz. aternatorów i nie wszystkie mają sprze. kierunkowe.
Ostatnio zmieniony ndz sty 31, 2010 15:32 przez gluszcz, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
tom17
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 428
Rejestracja: wt kwie 22, 2008 20:22
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: tom17 » ndz sty 31, 2010 17:09

Jak napisał gluszcz sprawdź sprzęgiełko.
Wg. mnie nie ma sensu bawić się w całą regenerację jeżeli będzie uszkodzone sprzęgiełko.

Pamiętaj że uszkodzenie sprzęgiełka ma negatywny wpływ na napinacz paska (bardzo szybko go uszkadza) więc jeżeli okaże się niesprawne sugeruję zrobić to jak najszybciej


[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20575][img]http://www.motostat.pl/user_images/20575/icon1.png[/img][/url]

Toledziak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 425
Rejestracja: ndz lut 22, 2009 00:45
Lokalizacja: Kraków
Auto: Golf MK7.5 Variant
Silnik: DGTE

Post autor: Toledziak » ndz sty 31, 2010 17:20

A wg mnie jest sens bawić sie w regeneracje. Ja przy zmianie napinacza paska zregenerowałem alternator i była to słuszna decyzja. Sprzęgło było na wykończeniu (ori) do tego łożyska szumiały, a komutator wołał o zmianę. Mam teraz święty spokój :) Zależy jaki przebieg, ale ja robiłem przy 215 tys km. U Taty w toledo zrobiłem to samo przy 185 tys km i też była to dobra decyzja.



Awatar użytkownika
tom17
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 428
Rejestracja: wt kwie 22, 2008 20:22
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: tom17 » ndz sty 31, 2010 20:44

Gdybym miał wyjęty alternator to tak ale w AHF nie jest wcale taki prosty dostep do niego w porównaniu do silników z PD.


[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20575][img]http://www.motostat.pl/user_images/20575/icon1.png[/img][/url]

Toledziak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 425
Rejestracja: ndz lut 22, 2009 00:45
Lokalizacja: Kraków
Auto: Golf MK7.5 Variant
Silnik: DGTE

Post autor: Toledziak » ndz sty 31, 2010 21:43

Mój Tata ma własnie AHF bez klimy i wcale nie miałem problemów z wyjęciem alternatora. Z klimą może być troszkę więcej odkręcania, ale na bank sie da.



Awatar użytkownika
Fenomen89
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 984
Rejestracja: wt sty 16, 2007 09:59
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Fenomen89 » wt lut 02, 2010 00:46

gluszcz, dzięki za info, o kluczu wiedziałem, tylko się zastanawiałem właśnie, czy może od razu całości nie zrobić...
tom17 pisze:Pamiętaj że uszkodzenie sprzęgiełka ma negatywny wpływ na napinacz paska (bardzo szybko go uszkadza) więc jeżeli okaże się niesprawne sugeruję zrobić to jak najszybciej
napinacz wymieniałem jakoś w tamtym roku... także nie chciałbym, by się rozje....
Toledziak pisze:Sprzęgło było na wykończeniu (ori) do tego łożyska szumiały, a komutator wołał o zmianę.
aż tak źle z tym osprzętem? :chytry: nie jestem pewien ile mój ma przebiegu :P
Toledziak pisze:Mój Tata ma własnie AHF bez klimy i wcale nie miałem problemów z wyjęciem alternatora. Z klimą może być troszkę więcej odkręcania, ale na bank sie da.
i tak nie mam klucza wieloklinowego, więc dam to mechanikowi :D


ObrazekObrazek

Toledziak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 425
Rejestracja: ndz lut 22, 2009 00:45
Lokalizacja: Kraków
Auto: Golf MK7.5 Variant
Silnik: DGTE

Post autor: Toledziak » wt lut 02, 2010 08:27

Fenomen89, ja wyjąłem sam alternator, reszte zrobili panowie w zakładzie zajmującym się regeneracją. Ja im tylko części dostarczyłem, bo choćby za sprzęgło i regulator napięcia wołali chore pieniążki.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 461 gości