Turbina
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Turbina
Witam. Czytałem wiele w internecie o studzeniu turbiny. Wiele użytkowników twierdzi, że nie ma sensu studzenie. Dzis rozmawiałem z kolega i powiedział ze robie błąd studząc turbine bo to nie ma sensu. Jak jest naprawdę. Studzić czy nie?? Wiem ze było na forum ale nie umiałem znaleść;/
powinno się zawsze studzić turbinę przez jakieś 30 - 60 sekund po każdorazowej dynamicznej jeździe gdzie ciśnie się zdrowo silnikowi na dłuższym dystansie, krótkie przejazdy, w których silnik nie osiągnie temperatury roboczej lub nawet osiągnie ale nie był ganiany na wysokich obrotach nie wymagają studzenia - ja się do tego w ten sposób stosuję i przejechałem od zakupu samochodu 160 tyś. km i dopiero niedawno trapiły mnie notlaufy z powodu przeładowania turbo, po rozbiórce okazało się jednak, że winna była grucha podciśnieniowa sterująca zmienną geometrią łopatek - zardzewiała wewnątrz i ciężko było ruszyć jej sztangą, turbo oczywiście profilaktycznie przeczyszczone ale zmienna geometria chodziła prawidłowo a wirniki turbiny nie miały niepokojących luzów. Więc studźmy turbinę zawsze wtedy jak silnik dostaje ostro w palnik zwłaszcza przy dłuższym jego forsowaniu a problemu nie powinno być, w innym przypadku niewystudzony olej smarujący wałek turbiny spieka się od braku studzenia i tworzy twardy nagar, który uszkadza łożyskowanie wałka i doprowadza do uszkodzenia turbosprężarki.
Ostatnio zmieniony pt sty 29, 2010 23:44 przez Sztomel, łącznie zmieniany 1 raz.
- enceladus87
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: ndz paź 18, 2009 11:13
- Lokalizacja: Żywiec
"Po długim i znacznym obciążeniu nie wyłączać natychmiast silnika, tylko pozostawić przez ok.2 min na biegu jałowym, aby usunąć zatrzymane ciepło" - zdanie z ogólnej instrukcji obsługi VW Golf IV / Bora, nie zależnie od wersji silnikowej
A czym dla ciebie będzie długie i znaczne obciążenie no to już sam musisz zdecydować, w zależności od tego jak długo chcesz cieszyć się niezawodnością.
PS. Wiadomo że te 2min podane przez autora instrukcji trzeba odpowiednio dostosować do obciążenia i aktualnych potrzeb
A czym dla ciebie będzie długie i znaczne obciążenie no to już sam musisz zdecydować, w zależności od tego jak długo chcesz cieszyć się niezawodnością.
PS. Wiadomo że te 2min podane przez autora instrukcji trzeba odpowiednio dostosować do obciążenia i aktualnych potrzeb
a ja zawsze studze ile bym nie cisnal albo nie cisnal . te 2 min poswiecam na wyecia radia , , wyciagnieciu *#cenzura#* z ze schowka . z tdi jest jak ze sportowcami ... po dlugim biegu zaden z nikt nie powinien sie nagle zatrzymac i polozyc bo serducho moze strzelic , musi truchtac az sie uspokoi to samo z turbo ... no chyba z ktos lubi :d
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 24 gości