no fakt, nie pomyślałem, że lambda w kacie może być tak naprawde przed nim? Tylko ciekawe po co takie rozwiazanie? Nie prościej jeśli już dać ją w rurze w ogole przed katalizoatorem? Katalizoator się wymienia, co za tym idzie dodatkowo trzeba nie trudzic z demontazem i ponownym montazem sondy. Umieszczenie sondy w kacie chyba ma jednak jakis swoj konkretny cel i moze cos z pomiarem spalin po katalizacji?agrala pisze:moim zdaniem mialbys 10% racje w przypadku gdzyby sonda byla za katalizatorem a ona jest na poczatku katalizatora wiec moze mierzyc spaliny przed katem
Ale to tylko pytanie, refleksja - żadne pewne stwierdzenia.
ZresztaPaweł Marek, rozwial kwestie umieszczenia lambdy.