1. Próbuje odpalić rano auto kręci kręci ale nie odpala ( diody pala sie normalnie ) cofam kluczyc kręcic kręci dalej nie odpala, w końcu zaczyna chrzakać akumulator padł
2. Przychodzi gościu odpalamy na kable ( nie zauwazyłem ze jeden z kabli plusowy jest nadrwany i wtedy przestały sie chyba swiecic te diody ) nie wiem moze zrobiło sie jakies zwarcie?
3 W akcie desperacji bierzemy golfa na line i próba odpalenia z 2 , nic auto nie łapei i tak pare razy
4. Gosciu wyciaga swój aukumator , przekrecam kluczyk nie siweca sie diody auto kreci ale nie odpala ;/ od czego zaczac? ( oprócz płaczu
