manetka wycieraczek problem ze spryskiwaczem
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
manetka wycieraczek problem ze spryskiwaczem
problem polega na tym, ze jak ciagne ja do siebie zeby spryskac szybe to nic sie nie dzieje.
Czasem cos zaskoczy i widze jak delikatnie leci plyn ale do szyby nie dolatuje.
Silniczek wyjalem sprawdzilem - dziala dobrze.
Podlaczylem spowrotem i nadal kiepsko leci.
podlaczalem rowniez bez wezykow pod spryskiwacze i tak samo...
raz zakreci dobrze, a raz jakby nie mogl albo wcale.
Przyczyna moze byc cos na manetce ?
zabrudzona ?
Jak to wyjac tam zeby nic nie uszkodzic ?
manetka starego typu z mfa
Czasem cos zaskoczy i widze jak delikatnie leci plyn ale do szyby nie dolatuje.
Silniczek wyjalem sprawdzilem - dziala dobrze.
Podlaczylem spowrotem i nadal kiepsko leci.
podlaczalem rowniez bez wezykow pod spryskiwacze i tak samo...
raz zakreci dobrze, a raz jakby nie mogl albo wcale.
Przyczyna moze byc cos na manetce ?
zabrudzona ?
Jak to wyjac tam zeby nic nie uszkodzic ?
manetka starego typu z mfa
Ostatnio zmieniony czw sty 21, 2010 14:03 przez pancur0, łącznie zmieniany 1 raz.
viewtopic.php?p=2433766#2433766" onclick="window.open(this.href);return false; <-- i po swapie ;D
ja mialem podobna sytuację pociegajac manetke aby spryskac szybe wycieraczki zalaczaly sie prawiodlowo aby zebrac plyn a silniczek nie poppowal plynu na szybe
peoblem z manetka duzy nie jest aby rozebrac trzeba zdjac kierownice i wychodzi obok stacyjki taka srubką na imbus dokrecona
ja osobiscie nie bawilem sie w wymiane calej manetki bo nie chce inwestowac za bardzo w auto bo zamierzaam zmienic wiec zrobilem cos takiego ze podlaczylem silniczek od spryskiwaczy (byl dobry a manetka go nie uruchamiala) bezposrednio pod zalilanie z aku i mam maly wlaczzniczek w sropdku osobny wszytsko dziala a koszt usprawnienia prawie zerowy
peoblem z manetka duzy nie jest aby rozebrac trzeba zdjac kierownice i wychodzi obok stacyjki taka srubką na imbus dokrecona
ja osobiscie nie bawilem sie w wymiane calej manetki bo nie chce inwestowac za bardzo w auto bo zamierzaam zmienic wiec zrobilem cos takiego ze podlaczylem silniczek od spryskiwaczy (byl dobry a manetka go nie uruchamiala) bezposrednio pod zalilanie z aku i mam maly wlaczzniczek w sropdku osobny wszytsko dziala a koszt usprawnienia prawie zerowy
gasiorx pisze:ja mialem podobna sytuację pociegajac manetke aby spryskac szybe wycieraczki zalaczaly sie prawiodlowo aby zebrac plyn a silniczek nie poppowal plynu na szybe
peoblem z manetka duzy nie jest aby rozebrac trzeba zdjac kierownice i wychodzi obok stacyjki taka srubką na imbus dokrecona
ja osobiscie nie bawilem sie w wymiane calej manetki bo nie chce inwestowac za bardzo w auto bo zamierzaam zmienic wiec zrobilem cos takiego ze podlaczylem silniczek od spryskiwaczy (byl dobry a manetka go nie uruchamiala) bezposrednio pod zalilanie z aku i mam maly wlaczzniczek w sropdku osobny wszytsko dziala a koszt usprawnienia prawie zerowy
ja tam raczej wolałbym zostawić wszystko w oryginale niz jakies guziki : >
mimo wszystko dzieki za pomoc.
Sprawdze przy okazji jak to wyglada, moze tylko zapaskudzone styki i przez to
viewtopic.php?p=2433766#2433766" onclick="window.open(this.href);return false; <-- i po swapie ;D
musi działac kurde przeciez to carat !:P
viewtopic.php?p=2433766#2433766" onclick="window.open(this.href);return false; <-- i po swapie ;D
-
- Ma gadane
- Posty: 220
- Rejestracja: czw wrz 04, 2008 23:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Miałem podobnie... raz działało, raz sikało 5cm strumieniem
Odkręć kierownice, wyjmij manetkę... tam są takie blaszki zakończone wypustkami... Czasem jak u mnie zbiera się na tych blaszkach brud i smar przez co nie przewodzą...
Weź papierek wodny i z odrobiną wody przetrzyj wszystkie blaszki, szczególnie te wypustki... oczyść jakimś zmywaczem i zmontuj... powinno hasać...
Demontuje się prosto... kierownicę trzeba odkręcić - śruba na kolumnie kierowniczej...
Potem powinny manetki same zejść o ile dobrze pamiętam, ewentualnie jakieś dwie śrubki z wierzchu od czoła je przytrzymują, już nie pamiętam... musisz zdjęć dolną obudowę kolumny by wypiąć wcześniej kostki z manetek...
Odkręć kierownice, wyjmij manetkę... tam są takie blaszki zakończone wypustkami... Czasem jak u mnie zbiera się na tych blaszkach brud i smar przez co nie przewodzą...
Weź papierek wodny i z odrobiną wody przetrzyj wszystkie blaszki, szczególnie te wypustki... oczyść jakimś zmywaczem i zmontuj... powinno hasać...
Demontuje się prosto... kierownicę trzeba odkręcić - śruba na kolumnie kierowniczej...
Potem powinny manetki same zejść o ile dobrze pamiętam, ewentualnie jakieś dwie śrubki z wierzchu od czoła je przytrzymują, już nie pamiętam... musisz zdjęć dolną obudowę kolumny by wypiąć wcześniej kostki z manetek...
Ostatnio zmieniony pt sty 22, 2010 01:04 przez Druidionin, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 92 gości