Poprawki lakiernicze zima?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Vii
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 978
Rejestracja: śr paź 21, 2009 13:54
Lokalizacja: Kalisz

Poprawki lakiernicze zima?

Post autor: Vii » śr sty 20, 2010 11:49

A wiec mam takie pytanie, autko niedlugo idzie na sprzedaz a ostatnio załatwilem sobie drzwi o jakas zaspe z ktorej wystawał lod no i efekt koncowy drzwi i prog troche porysowane, lakier zjechany do podkladu, znalazłem blacharzo lakiernika ktory zrobi mi te defekty za 150 zł i teraz pytanie czy poprawki lakiernicze zima warto robić? Czy zejść kapke z ceny za auto i niech nowy własciciel zrobi sobie wiosna? Bo nie chce robić czegoś co nowemu włascicielowi "odpadnie" za pare miesiecy.. Potrzebuje na prawde porady czy jest sens to teraz robić - zima ;)
Ostatnio zmieniony śr sty 20, 2010 11:51 przez Vii, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
T.O.B.I.
Forum Master
Forum Master
Posty: 1935
Rejestracja: sob cze 24, 2006 11:15
Lokalizacja: Police
Kontakt:

Post autor: T.O.B.I. » śr sty 20, 2010 12:22

robienie lakierniczych poprawek zimą jest wątpliwym pomysłem, musiał byś trafić na porządnego lakiernika który zrobi to według sztuki w porządnie ogrzanym warsztacie


Pozdrawiam T.O.B.I.

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
arielo87
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 169
Rejestracja: śr mar 28, 2007 16:01
Lokalizacja: Iwięcino/Koszalin
Kontakt:

Post autor: arielo87 » śr sty 20, 2010 12:25

To zależy od warunków. Jeżeli to jakiś domorosły lakiernik, który maluje w nieogrzewanym garażu to może być problem z trwałością i marny efekt. Jeśli jednak zrobi to w komorze lakierniczej, albo przynajmniej w stabilnych warunkach (ciepło i sucho) to nie widzę problemu, żeby tą rysę usunąć. 150zł to naprawdę niedużo, a może się okazać, że z rysą będziesz musiał zejść z ceny może nawet 500zł.Malowanie jednego elementu to koszt ok 200-300zł i to jest podstawą dla kupującego żeby się targować. Moja rada: weź do łapki 350zł, przyjrzyj się im i zobaczysz, że warto je zachować. :bigok:


O:o===vw===o:O

Awatar użytkownika
zeniTh91
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 112
Rejestracja: pn wrz 14, 2009 10:57
Lokalizacja: RSR
Kontakt:

Post autor: zeniTh91 » śr sty 20, 2010 12:30

no na moje oko to sam sobie odpowiedziałeś ...
albo zrobisz teraz i weźmiesz więcej kasy, a nowemu nabywcy za parę miesięcy to odpadnie
albo zostawisz tak jak jest i trochę stracisz na cenie auta ...

wybór należy do Ciebie ...



Vii
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 978
Rejestracja: śr paź 21, 2009 13:54
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: Vii » śr sty 20, 2010 12:38

arielo87 pisze:Jeśli jednak zrobi to w komorze lakierniczej, albo przynajmniej w stabilnych warunkach (ciepło i sucho) to nie widzę problemu, żeby tą rysę usunąć. 150zł to naprawdę niedużo, a może się okazać, że z rysą będziesz musiał zejść z ceny może nawet 500zł.Malowanie jednego elementu to koszt ok 200-300zł i to jest podstawą dla kupującego żeby się targować. Moja rada: weź do łapki 350zł, przyjrzyj się im i zobaczysz, że warto je zachować. :bigok:
No jest to porzadny lakiernik i blacharz ktory ma warunki do tego zeby robić, wiem i jestem pewny ze nie zrobi roboty na odpieprz wnioskuje to po tym co powiedział, a powiedział "przy tych warunkach zrobie Ci to, ale nie odbierzesz auta szybciej niz po tygodniu, najpierw musimy umyć je porzadnie ze 2a razy, poczekać az wyschnie i dopiero wtedy wezmiemy sie za robote". Mysle podobnie jak Ty Arielo87 ze lepiej zrobić to za te 150 zł jesli istnieje taka mozliwość i nie spuszczać 500 zł z ceny auta. Inni lakiernicy oferowali mi koszty jak prog 150 zł i drzwi 250 zł = 400 zł.. hee ; | A malować całe elementy ktore maja na sobie 2 letni lakier jest głupota a rysy nie sa odpowiednio głebokie zeby zdzierać cały lakier. Czyli reasumujac jesli sa warunki w w/w warsztacie to nie ma co sie obawiać lakierowania zima?



Awatar użytkownika
arielo87
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 169
Rejestracja: śr mar 28, 2007 16:01
Lokalizacja: Iwięcino/Koszalin
Kontakt:

Post autor: arielo87 » śr sty 20, 2010 18:22

Zdecydowanie nie masz co się bać, zwłaszcza za te pieniądze. Poza tym to nie będzie twój problem po sprzedaży :bajer:


O:o===vw===o:O

Awatar użytkownika
Gawior
Forum Master
Forum Master
Posty: 1807
Rejestracja: śr lip 15, 2009 21:38
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Gawior » śr sty 20, 2010 20:41

Lepiej zrobić. Zwłaszcza że to 150zł, a klient będzie chciał urwać po 200zł i to za każdy uszkodzony element.
Żeby się do tego klient nie czepiał to powiedz jak było, bo może być znać ze było coś robione, a wtedy będzie kręcił nosem.



Awatar użytkownika
ziolo115
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 248
Rejestracja: wt kwie 18, 2006 14:12
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Post autor: ziolo115 » śr sty 20, 2010 21:21

Gawior pisze:Żeby się do tego klient nie czepiał to powiedz jak było, bo może być znać ze było coś robione, a wtedy będzie kręcił nosem.
no może więc najlepiej zrób zdjęcia uszkodzeń jeśli zamierzasz je lakierować, żeby przyszły nabywca nie dostał palipatcji serca ze chcesz mu wcisnąc auto powypadkowe :helm:



Awatar użytkownika
arielo87
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 169
Rejestracja: śr mar 28, 2007 16:01
Lokalizacja: Iwięcino/Koszalin
Kontakt:

Post autor: arielo87 » czw sty 21, 2010 16:08

ziolo115 pisze:
Gawior pisze:Żeby się do tego klient nie czepiał to powiedz jak było, bo może być znać ze było coś robione, a wtedy będzie kręcił nosem.
no może więc najlepiej zrób zdjęcia uszkodzeń jeśli zamierzasz je lakierować, żeby przyszły nabywca nie dostał palipatcji serca ze chcesz mu wcisnąc auto powypadkowe :helm:
Zgadza się. Skoro będzie zaprawka/nowy lakier to nabywca może pomyśleć, że był dzwon jakiś a nie rysa :bajer:


O:o===vw===o:O

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 287 gości