

Na pierwszym zdjęciu widac że zaciski jest zablokowany (zahaczony) przed wypadnięciem do przodu. Na drugim zdjęciu nie jest on niczym zabezpieczony przed wychyleniem. Oczywiście trzymają go śruby mocujące. Wiem że całą siłę hamowania przejmują prowadnice na których zamocowane są klocki a na zaciski ona nie oddziaływuje ale wolę się upewnic, bo nie mam możliwości zajrzec do innego golfa. Czarną linią zaznaczyłem linię styku zacisku z prowadnicami.