1.6 SR i wasze problemy

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Jazz_Blue
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 875
Rejestracja: pt lis 07, 2008 21:01
Lokalizacja: BB
Kontakt:

Post autor: Jazz_Blue » sob sty 16, 2010 15:04

To wysłałem Ci też na gg :bigok:



pasażer
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 167
Rejestracja: czw lis 19, 2009 18:49
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: pasażer » ndz sty 17, 2010 00:04

_Peeter pisze:Jak chodzi o przepustnice to lepiej ją wyjąć i dokładnie przeczyścić i zaadoptować. Adaptacji nie polecam w jakimś garażu tylko w profesjonalnym zakładzie. Ja jak oddałem ala mechanikowi, to się okazało że jego komputer nawet się nie połączył z komputerem w samochodzie, a pieniądze zgarnął i powiedział że przepustnica jest walnięta.

Polecam jeszcze przeczyszczenie przepływomierza. Foto-porada którą sam zrobiłem jest na stronie czyszczenie przepustnicy
Witam,
kilka stron wcześniej - TU - opisałem problem ze swoim AKL. Nikt nie podsunął żadnej myśli, ale przeczytałem Twój temat o czyszczeniu przepływomierza i to chyba będzie to.
Dokładnie szedłem Twoim śladem (zbędne koszty) by rozwiązać problem czkawki, już chciałem kable kupować ale wyczyściłem przepustnice. Przepustnica nie była zbyt brudna ale jak już wykręcona to została pędzelkiem z benzyną wylizana. Po tej operacji obroty zaczęły falować (wcześniej nie!), mechanik kazał jeździć, a i znajomy z ASO powiedział, że sama się zaadoptuje. Na razie autko więcej stoi w garażu ale obroty unormowały się już na biegu jałowym (po ok 25km). Po dodaniu gazu wariuje ale poczekam cierpliwie.
Jednak czuć jeszcze tą czkawkę, więc przepustnica to też nie to. Do przepływomierza mechanik nie chciał zajrzeć, rozłożył ręce, trochę się już zdenerwował i zrezygnował.
Autku nie brakuje mocy, przyspiesza, nie gaśnie i pytanie czy czkawka odczuwalna na jałowym biegu i delikatnie w czasie jazdy to wina zabrudzonego przepływomierza?

Przewody do AKL np. BERU ZEF1224 to wydatek 170-220zł. To w ostateczności.



Awatar użytkownika
Jazz_Blue
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 875
Rejestracja: pt lis 07, 2008 21:01
Lokalizacja: BB
Kontakt:

Post autor: Jazz_Blue » ndz sty 17, 2010 10:55

Kolego przepływomierz możesz bez problemu sam przeczyścić tylko ostrożnie, tutaj masz opis:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=199571
Jak czegoś nie wiesz to pytaj.
A jeżeli chodzi o przewody Beru to Beru ZEF 989 a nie te co Ty podałeś...



Awatar użytkownika
dimmer
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 327
Rejestracja: śr sty 28, 2009 18:26
Lokalizacja: małopolskie Tarnów

Post autor: dimmer » pn sty 18, 2010 14:19

ja kupiłem przewody kagera... jak narazie nic im sie nie dzieje zrobiłem na nich 30tys
Jazz_Blue jaki jest koszt kabli beru tych co podłes ja zapłaciłem 125 zet za kagera


Jeśli Twój problem się wyjaśnił to wróć do tematu gdzie zadałeś pytanie i napisz jak go rozwiązałeś. To wiele nie kosztuje, a pomaga innym!

Awatar użytkownika
bicker83
KIEROVWNIK
KIEROVWNIK
Posty: 418
Rejestracja: pt mar 13, 2009 02:34
Lokalizacja: GSL / IRL
Kontakt:

Post autor: bicker83 » pn sty 18, 2010 14:24

sam mam, sam wiem - never ending story - z tym silnikiem


[img]http://www.bicker.republika.pl/av.gif[/img]

Był [b]MK4 - AKL[/b]
Teraz jest [b]A6 - APU[/b]
Bedzie [b]MK4 GTTDI[/b]

Awatar użytkownika
dimmer
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 327
Rejestracja: śr sty 28, 2009 18:26
Lokalizacja: małopolskie Tarnów

Post autor: dimmer » pn sty 18, 2010 16:59

bicker83 pisze:sam mam, sam wiem - never ending story - z tym silnikiem
oj dokładnie jedna wielka przygoda....But I love AKL :kwiatek: choć mógłby przestać się psuć.


Jeśli Twój problem się wyjaśnił to wróć do tematu gdzie zadałeś pytanie i napisz jak go rozwiązałeś. To wiele nie kosztuje, a pomaga innym!

Awatar użytkownika
bicker83
KIEROVWNIK
KIEROVWNIK
Posty: 418
Rejestracja: pt mar 13, 2009 02:34
Lokalizacja: GSL / IRL
Kontakt:

Post autor: bicker83 » pn sty 18, 2010 17:01

dimmer pisze:mógłby przestać się psuć.
to chyba nie jest mozliwe


[img]http://www.bicker.republika.pl/av.gif[/img]

Był [b]MK4 - AKL[/b]
Teraz jest [b]A6 - APU[/b]
Bedzie [b]MK4 GTTDI[/b]

Awatar użytkownika
Jazz_Blue
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 875
Rejestracja: pt lis 07, 2008 21:01
Lokalizacja: BB
Kontakt:

Post autor: Jazz_Blue » pn sty 18, 2010 17:48

dimmer pisze:Jazz_Blue jaki jest koszt kabli beru tych co podłes ja zapłaciłem 125 zet za kagera
W IC po rabacie ok. 180zł
dimmer pisze:mógłby przestać się psuć.
bicker83 pisze:to chyba nie jest mozliwe
Ja tam nie narzekam, na razie wszystko OK i większych problemów z nim nie miałem :bigok:



fibolor
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: ndz paź 25, 2009 18:00
Lokalizacja: szczecin

Post autor: fibolor » pn sty 18, 2010 20:29

Panowie mam też ten silnik i nie miałem z nim żadnych problemów a zrobiłem nim 30 tyś km w ciągu roku na gaziku :grin: . Ten tytuł sugeruje że te silniki są jakieś szczególnie awaryjne ale ja tego nie mogę potwierdzić wystarczy poczytać inne fora o innych silnika i wcale nie są jakoś dużo lepsze. Może mieliście pecha i tyle ja tak miałem wcześniej z vectrą 98' w dieslu 2.0 i szlak mnie trafiał z tym silnikiem :grrr: .
Ostatnio zmieniony pn sty 18, 2010 20:30 przez fibolor, łącznie zmieniany 1 raz.



pasażer
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 167
Rejestracja: czw lis 19, 2009 18:49
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: pasażer » pn sty 18, 2010 21:44

Jazz_Blue pisze:Kolego przepływomierz możesz bez problemu sam przeczyścić tylko ostrożnie, tutaj masz opis:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=199571
Jak czegoś nie wiesz to pytaj.
A jeżeli chodzi o przewody Beru to Beru ZEF 989 a nie te co Ty podałeś...
Cześć, nie czytasz znów dokładnie. Link jak wyczyścić przepływomierz podałem w cytacie.
Pytanie zadałem. Sam wyczyścić mogę, to wiem ale jest -10C i dziwne podobno śrubki, więc jak brudny przepływomierz nie ma takich oznak to nie chcę na mrozie tego wykręcać sam (garaż nieogrzewany).

Jesteś pewien tego oznaczenia przewodów? Taki numer podał mi kolega w sklepie, sprawdziłem na stronie Inter Cars i opis podobny 1224 i 989 ???



r32sound
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 86
Rejestracja: wt sty 27, 2009 16:16
Lokalizacja: Lublin

Post autor: r32sound » pn sty 18, 2010 23:00

Witam. Mam problem ze swoim AKL'em. Otóż po odpaleniu zimnego silnika po chwili gaśnie jeśli nie da się mu gazu, po około 30s pracy, silnik już nie zgaśnie, ale pracuje jak silnik w traktorze, tyt tyt tyt tyt tyt tyt, i towarzyszy temu przygasanie świateł, dopiero po kilku minutach zaczyna normalnie chodzić. Nie zawsze odpala na dotyk, a raczej bardzo rzadko odpala na dotyk, zazwyczaj trzeba dać gazu żeby zapalił, bo inaczej rozrusznik bym zajechał. Jak już złapie 90 stopni na jałowym biegu pojawia się falowanie obrotów. Mam instalke gazową sekwencyjną, pali mi jakieś 12L na 100km, to chyba sporo? Zaznaczam że nie mam klimy. Gaz tankuję na Orlenie, Statoilu, Lotosie a nie na jakiś prywatnych stacjach.Niedawno wymieniałem świece i czyściłem przepływomierz, nie pomogło... W czym może tkwić problem? Lambda? Przepustnica? Inna sprawa to na zimnym silniku przy wrzucaniu biegu 2 słychać zgrzyt, jak silnik jest ciepły problem się nie pojawia.
Ostatnio zmieniony pn sty 18, 2010 23:33 przez r32sound, łącznie zmieniany 5 razy.



Awatar użytkownika
_Peeter
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 48
Rejestracja: pt kwie 18, 2008 21:03
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Post autor: _Peeter » wt sty 19, 2010 01:01

r32sound pisze:. Otóż po odpaleniu zimnego silnika po chwili gaśnie jeśli nie da się mu gazu, po około 30s pracy, silnik już nie zgaśnie, ale pracuje jak silnik w traktorze, tyt tyt tyt tyt tyt tyt
Ja też miałem problemy z odpalanie i po odpaleniu jak go nie przegazowałem to też chodził jak traktor. Też mam gaz w sekwencji i wyjeździłem paliwo prawie do końca, więc wymiana filtra paliwa mi pomogła. Chociaż jest możliwość, że jest coś nie tak ze świecami (na gazie powinno je się częściej wymieniać), albo kablami, albo cewką


a jak chodzi o falujące obroty, to w tym poście było to opisywane nie raz


-- [url=http://chomikuj.pl/rich-men/e-booki+-+motoryzacja]Tania jazda samochodem[/url] --

Awatar użytkownika
Jazz_Blue
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 875
Rejestracja: pt lis 07, 2008 21:01
Lokalizacja: BB
Kontakt:

Post autor: Jazz_Blue » wt sty 19, 2010 15:02

pasażer pisze:Cześć, nie czytasz znów dokładnie.
Jakby coś było z przepływomierzem to byłyby problemy z przyspieszeniem i szarpanie, u mnie takie oznaki były przy brudnym, a przy uszkodzonym całkowicie, bo raz zapomniałem podpiąć totalny brak przyspieszenia, tak jakbyś ruszał z piątki, samochodem nie trzęsło na postoju, nierównej pracy też nie zauważyłem, więc wydaje mi się, że to nie to u Ciebie jest przyczyną...
pasażer pisze:Sam wyczyścić mogę, to wiem ale jest -10C i dziwne podobno śrubki, więc jak brudny przepływomierz nie ma takich oznak to nie chcę na mrozie tego wykręcać sam (garaż nieogrzewany).
Potrzebujesz torx'a z otworem 20 lub 25, nie pamiętam dokładnie i coś do zsunięcia opaski (kluczem francuz można ją zdjąć dość sprytnie) poza tym 5 minut roboty przy tym, można smiało to w garażu zrobić, jeśli nie będzie brudny, czyli nie będzie czarnego nalotu jak na fotkach to nie ma sensu czyścić, bo nic nie pomoże a zawsze jest ryzyko, że można uszkodzić.
pasażer pisze:Jesteś pewien tego oznaczenia przewodów?
Jestem pewny i tamtych kabli bym nie zakładał...
pasażer pisze:Taki numer podał mi kolega w sklepie
To niech głupot nie podaje, to nie wycieraczka, że można dobrać z innego modelu tylko przewody, czyli dość ważna część. :okej:



pasażer
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 167
Rejestracja: czw lis 19, 2009 18:49
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: pasażer » wt sty 19, 2010 21:43

Jazz_Blue pisze:Jakby coś było z przepływomierzem to byłyby problemy z przyspieszeniem i szarpanie...
Hvala lijepa! kolego. :piwka: O to chodzi, by nie rozkręcać i cudować jak coś sprawne. Po zakupie auta gdy sprawdzałem filtr powietrza, odpiąłem przepływomierz i zapomniałem podpiąć znów. Auto straciło moc ale zaraz maska w górę i po kłopocie.
To zostaje wymiana przewodów zapłonowych, z pewnością są jeszcze oryginalne czyli lat 10 mają plus czas na magazynie, tylko które, bo i BERU można trafić złe :-k lub BREMI. :grin:

Jest jeszcze jakiś preparat do szczelności przewodów, można tym potraktować by sprawdzić. To prowizorka na krótki czas zapewne, o ile prawdę powie.

Przejechałem z 80km i jeszcze przepustnica się nie zaadaptowała. Tylko do max 80km/h prędkość była.
Pozdrav :grin:

Ps. Zgadza się, do AKL - BERU ZEF 989. Kolega się pomylił. Pierwszy raz. Nie myli się ten co nic nie robi.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości