sprawa chiptuningu,pytanie i wątpliwości
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP
- marcinkrzyzanek
- Nowicjusz
- Posty: 24
- Rejestracja: śr kwie 30, 2008 19:43
- Lokalizacja: Granowo
- Kontakt:
sprawa chiptuningu,pytanie i wątpliwości
Panowie mam takie pytanie,mysle że jest to odpowiednie miejsce na zadanie jego.
A wiec chodzi o to iż, chciałbym nie długo poddać auto chiptuningowi do 170 PS samym programem,ale sprawa jest taka że troszke poczytałem i po pierwsze odkrecając korek wlewu oleju podczas pracy silnika delikatnie pufa z niego dymek,czy sa to oznaki przepuszczania pierścieni?druga rzecz to znajomy sprawdzał mi auto pod Vagiem,i stwierdził że jeden z pompowtryskow już delikatnie za duzo leje paliwa, i teraz moje pytanie czy zmiana programu nie dobije silnika?nie znam sie za specjalnie ale chciałbym być pewnien że nie zrobie tym zabiegiem szkody:)
za wszystkie odpowiedzi z góry dziekuje
[ Dodano: 15 Sty 2010 09:45 ]
aha panowie na co mogłbym jeszcze zwrocić uwage przed poddaniem auta tej zmianie??
A wiec chodzi o to iż, chciałbym nie długo poddać auto chiptuningowi do 170 PS samym programem,ale sprawa jest taka że troszke poczytałem i po pierwsze odkrecając korek wlewu oleju podczas pracy silnika delikatnie pufa z niego dymek,czy sa to oznaki przepuszczania pierścieni?druga rzecz to znajomy sprawdzał mi auto pod Vagiem,i stwierdził że jeden z pompowtryskow już delikatnie za duzo leje paliwa, i teraz moje pytanie czy zmiana programu nie dobije silnika?nie znam sie za specjalnie ale chciałbym być pewnien że nie zrobie tym zabiegiem szkody:)
za wszystkie odpowiedzi z góry dziekuje
[ Dodano: 15 Sty 2010 09:45 ]
aha panowie na co mogłbym jeszcze zwrocić uwage przed poddaniem auta tej zmianie??
wybierz porzadna firme tuningowa, jesli tuner sie szanuje a twoj silnik nie bedzie sie nadawal do modyfikacji to takowej nie zrobi.
widze, ze jestes z wlkp, mozesz skontaktowac sie z uzytkownikiem goodhope , z tego co kojarze dziala w pleszewie.
widze, ze jestes z wlkp, mozesz skontaktowac sie z uzytkownikiem goodhope , z tego co kojarze dziala w pleszewie.
Ostatnio zmieniony pt sty 15, 2010 10:50 przez majkitdi, łącznie zmieniany 1 raz.
vw > all
jak to kiedys goodhope napisal :
klient z watpliwosciami to chodzaca reklamacja...
p.s Tez w Twojej okolicy polecam goodhope
klient z watpliwosciami to chodzaca reklamacja...
p.s Tez w Twojej okolicy polecam goodhope
Ostatnio zmieniony pt sty 15, 2010 12:05 przez rob555, łącznie zmieniany 1 raz.
Nowa siedziba - GDANSK ul. PRZEMIAN 2 (boczna od starogardzkiej)
http://www.tune-up.pl -Tuning Gdansk
http://www.tune-up.pl -Tuning Gdansk
[quote="rob555"]jak to kiedys goodhope napisal :
klient z watpliwosciami to chodzaca reklamacja...
klient z watpliwosciami to chodzaca reklamacja...
Bilverksted i Trondheim - http://bilhobbyverksted.no/
Varebil til leie i Trondheim - https://varebiltilleje.no/
Varebil til leie i Trondheim - https://varebiltilleje.no/
- morfeusz86r
- Forum Master
- Posty: 1234
- Rejestracja: śr sty 02, 2008 16:58
Zadaniem tunera,szanującego się,powinno być chyba rozwianie tych wątpliwości,a nie narzekanie,że taki a nie inny,to same reklamacje.
A te chyba mają miejsce tylko wtedy,kiedy robota jest spaprana.
Panowie,czy lepiej skasować gościa wiedząc,że może być problem,bo to chodząca reklamacja,czy nie robić nic i nie mieć tych reklamacji?
Swoją droga najlepiej mieć klientów którzy nie mają najmniejszych wątpliwości,zero pretensi,ale za to wypchane kieszenie.
Domyślam się,że to tak fajnie w gronie kilku profesjonalistów nabijać się z gościa(i) i braku wiedzy jaką wykazuje(ą),z wątpliwości jakie nim(i) targają.
Nic,tylko pogratulować tak profesjonalnego podejścia do sprawy i klienta(ów) panowie.
Kasujecie kupę mamony za tą niby trudną robotę i jeszcze macie ubaw,jak ktoś ma wątpliwości,i żal jak nie daj bóg trafi się reklamacja.
Korzystając z okazji,że wypowiedziało się w tym temacie kilku tunerów coś przytoczę.
Kiedyś pytałem dlaczego czip tuning starych 15tek nadal kosztuje w wielu przypadkach tyle kasy,co nowych 16tek,17tek.
Choć moim i nie tylko zdaniem,powinien być tańszy,zaznaczając,że zakup sprzętu do zrobienia 15tki zwrócił się już z nawiązką,czego teoretycznie nie można powiedzieć o tych nowszych.
Sama procedura pisania softu tez jest krótsza,bo i map które trzeba skalibrować w edc 15 jest mniej.
W odpowiedzi otrzymałem,że to już stare autka i trzeba niekiedy kilka razy poprawiać program,żeby wszystko grało.
Swoją drogą trochę dziwi mnie takie tłumaczenie,bo kolega robił kilku letni samochodzik na nowym sterowniku w szanującej się firmie tuningowej i autko też było hamowane kilka razy.
I nie dlatego,że silnik miał kosmiczny przebieg,bo nie miał.
Nie wierzę,żeby takie 2.0 tdi z 2009 wyszło idealnie po pierwszym hamowaniu,bo jak to mówią silnik silnikowy nie równy i ten sam wsad może mieć różne parametry w każdym jednym,takim samym motorze.
Więc cały czas zadaje sobie pytanie,jak to tak naprawdę z tymi starymi 15tkami jest,czy nie da sie taniej?
Zważywszy na fakt,że w edc 15 jest prawie o połowę mniej pisania,niż w nowszym edc 16-17,to na chłopski rozum powinno być taniej.
A nie jest.
Żeby nie było,nie narzucam wam cennika,bo nie do tego piję.Pytam tylko,jak to jest,bo wiadomo,że jeżeli coś wymaga mniejszego nakładu pracy,sprzęt się już zwrócił,to koszt takiej operacji raczej powinien być mniejszy.
Pytam,bo na cywilizowanym zachodzie jest tak już od dawna.
Pytałem kiedyś jednego tunera ile kasuje za poprawienie mapy dawki startowej przez obd.Odpowiedział,że 500 zeta.
Za jedną mapę po kablu,5-10 minut roboty.
Podziękowałem i zakończyłem rozmowę.
Jak widać niektórym nadal się wydaje,że klient to ciemna masa.
A te chyba mają miejsce tylko wtedy,kiedy robota jest spaprana.
Panowie,czy lepiej skasować gościa wiedząc,że może być problem,bo to chodząca reklamacja,czy nie robić nic i nie mieć tych reklamacji?
Swoją droga najlepiej mieć klientów którzy nie mają najmniejszych wątpliwości,zero pretensi,ale za to wypchane kieszenie.
A ja napiszę tak,tuner nie szanujący klienta,to na bank pewna reklamacjarob555 pisze:jak to kiedys goodhope napisal :
klient z watpliwosciami to chodzaca reklamacja...
Domyślam się,że to tak fajnie w gronie kilku profesjonalistów nabijać się z gościa(i) i braku wiedzy jaką wykazuje(ą),z wątpliwości jakie nim(i) targają.
Nic,tylko pogratulować tak profesjonalnego podejścia do sprawy i klienta(ów) panowie.
Kasujecie kupę mamony za tą niby trudną robotę i jeszcze macie ubaw,jak ktoś ma wątpliwości,i żal jak nie daj bóg trafi się reklamacja.
Korzystając z okazji,że wypowiedziało się w tym temacie kilku tunerów coś przytoczę.
Kiedyś pytałem dlaczego czip tuning starych 15tek nadal kosztuje w wielu przypadkach tyle kasy,co nowych 16tek,17tek.
Choć moim i nie tylko zdaniem,powinien być tańszy,zaznaczając,że zakup sprzętu do zrobienia 15tki zwrócił się już z nawiązką,czego teoretycznie nie można powiedzieć o tych nowszych.
Sama procedura pisania softu tez jest krótsza,bo i map które trzeba skalibrować w edc 15 jest mniej.
W odpowiedzi otrzymałem,że to już stare autka i trzeba niekiedy kilka razy poprawiać program,żeby wszystko grało.
Swoją drogą trochę dziwi mnie takie tłumaczenie,bo kolega robił kilku letni samochodzik na nowym sterowniku w szanującej się firmie tuningowej i autko też było hamowane kilka razy.
I nie dlatego,że silnik miał kosmiczny przebieg,bo nie miał.
Nie wierzę,żeby takie 2.0 tdi z 2009 wyszło idealnie po pierwszym hamowaniu,bo jak to mówią silnik silnikowy nie równy i ten sam wsad może mieć różne parametry w każdym jednym,takim samym motorze.
Więc cały czas zadaje sobie pytanie,jak to tak naprawdę z tymi starymi 15tkami jest,czy nie da sie taniej?
Zważywszy na fakt,że w edc 15 jest prawie o połowę mniej pisania,niż w nowszym edc 16-17,to na chłopski rozum powinno być taniej.
A nie jest.
Żeby nie było,nie narzucam wam cennika,bo nie do tego piję.Pytam tylko,jak to jest,bo wiadomo,że jeżeli coś wymaga mniejszego nakładu pracy,sprzęt się już zwrócił,to koszt takiej operacji raczej powinien być mniejszy.
Pytam,bo na cywilizowanym zachodzie jest tak już od dawna.
Pytałem kiedyś jednego tunera ile kasuje za poprawienie mapy dawki startowej przez obd.Odpowiedział,że 500 zeta.
Za jedną mapę po kablu,5-10 minut roboty.
Podziękowałem i zakończyłem rozmowę.
Jak widać niektórym nadal się wydaje,że klient to ciemna masa.
AFN 165,5@380,8
spoko spoko najlepiej pojechać chłopaków tuner-ów ale nikt nie postawi się na ich miejscu to, że kiedyś na starcie swojej działalności przykładowo musieli się zadłużyć itd. aby te zaplecze techniczne coś reprezentowało nie wspomnę o całej reszcie opłat i łańcuchu przyczynowo skutkowym
klient, który płaci zawsze wydaje mu się za drogo a najlepiej to aby jeszcze mu dopłacić, za to, że się pofatygował podjechać modzić auto...
tuning to zabawa dla dużych chłopców... a tani nigdy nie był i nie będzie... basta
klient, który płaci zawsze wydaje mu się za drogo a najlepiej to aby jeszcze mu dopłacić, za to, że się pofatygował podjechać modzić auto...
tuning to zabawa dla dużych chłopców... a tani nigdy nie był i nie będzie... basta
sagon chyba troszeczkę nad interpretowałeś te ,,wypowiedzi''
Bilverksted i Trondheim - http://bilhobbyverksted.no/
Varebil til leie i Trondheim - https://varebiltilleje.no/
Varebil til leie i Trondheim - https://varebiltilleje.no/
sagon masz poniekad racje, natomiast po prostu zdoswiadczenia wiem ze ludzie ktorzy zadaja za duzo pytan na poczatek i maja jeszcze wiecej watpliwosci nie beda zadowoleni z tuningu.
Tak jak nie kazdy lubi chodzic do teatru, nie kazdy jest amatorem włoskiej kuchni tak nie kazdemu jest cieszyc sie chipsa w aucie.
Wyjasnie Ci dlaczego (zreszta wystarczy poczytac watek ktory pewien "niedoswiadczyny" klient w chwili wzbuzenia otworzyl smarujac mi dupsko na lewo i prawo).
90% modyfikacji odbywa sie na silnikach doladowanych bo wtedy to ma sens. Niestety auta doladowane sa wyposazone w sprezarki a te jak wiemy sa "ulotne"
Ryzyko ze po chipsie cos sie uwali ukreci albo wybuchnie jest zawsze ciut wieksze niz na programie seryjnym.
Trzeba tez dbac o olej, zmieniac przynajmniej w czas a lepiej czesciej, nie katowac na zimnym, poczekac az sie przechlodzi po szybkiej jezdzie itd...
Generalnie dlatego fabryka kastruje w sofcie auta by "typowy" Kolwalski ktory jest nadgorliwy nie mial z w.w punktami problemow i mogl po prostu rano odpalic i jazda bez koniecznosci myslenia.
Modyfikacje elektroniczne sa dla ludzi ze swiadomoscia ze cos za cos...wieksza moc - wieksze obowiazki.
Teraz jak taki "Nadgorliwy Kowalski" zdecyduje sie juz na chipsa to pozniej jezdzi 40km/h nim temp nie dostanie 90C, czeka 1:34sek nim zgasi samochod. Olej zmienia co 10,345km i wogule zaczyna zyc strachem ze zaraz cos poleci...gdzies ucieka ten czysto uzytkowy parametr jazdy. A nie daj Cie Boze jak jednak dwumasowka zacznie telepac albo turbo odfrunie...wtedy aj waj tragedia....
Pozniej mam telefony o 23 wieczorem tresci " cos mi zaczelo grzechotac...co mam robic" albo " zapalila mi sie kontrolka zolta oleju a u Pana robilem chipsa niech Pan naprawi" ...
I tu nie chodzi o szacunek dla klienta...
Dlatego tez moje takie HUMORYSTYCZNE odpowiedzi w tym watku.
Tak jak nie kazdy lubi chodzic do teatru, nie kazdy jest amatorem włoskiej kuchni tak nie kazdemu jest cieszyc sie chipsa w aucie.
Wyjasnie Ci dlaczego (zreszta wystarczy poczytac watek ktory pewien "niedoswiadczyny" klient w chwili wzbuzenia otworzyl smarujac mi dupsko na lewo i prawo).
90% modyfikacji odbywa sie na silnikach doladowanych bo wtedy to ma sens. Niestety auta doladowane sa wyposazone w sprezarki a te jak wiemy sa "ulotne"
Ryzyko ze po chipsie cos sie uwali ukreci albo wybuchnie jest zawsze ciut wieksze niz na programie seryjnym.
Trzeba tez dbac o olej, zmieniac przynajmniej w czas a lepiej czesciej, nie katowac na zimnym, poczekac az sie przechlodzi po szybkiej jezdzie itd...
Generalnie dlatego fabryka kastruje w sofcie auta by "typowy" Kolwalski ktory jest nadgorliwy nie mial z w.w punktami problemow i mogl po prostu rano odpalic i jazda bez koniecznosci myslenia.
Modyfikacje elektroniczne sa dla ludzi ze swiadomoscia ze cos za cos...wieksza moc - wieksze obowiazki.
Teraz jak taki "Nadgorliwy Kowalski" zdecyduje sie juz na chipsa to pozniej jezdzi 40km/h nim temp nie dostanie 90C, czeka 1:34sek nim zgasi samochod. Olej zmienia co 10,345km i wogule zaczyna zyc strachem ze zaraz cos poleci...gdzies ucieka ten czysto uzytkowy parametr jazdy. A nie daj Cie Boze jak jednak dwumasowka zacznie telepac albo turbo odfrunie...wtedy aj waj tragedia....
Pozniej mam telefony o 23 wieczorem tresci " cos mi zaczelo grzechotac...co mam robic" albo " zapalila mi sie kontrolka zolta oleju a u Pana robilem chipsa niech Pan naprawi" ...
I tu nie chodzi o szacunek dla klienta...
Dlatego tez moje takie HUMORYSTYCZNE odpowiedzi w tym watku.
Ostatnio zmieniony śr sty 20, 2010 12:38 przez rob555, łącznie zmieniany 1 raz.
Nowa siedziba - GDANSK ul. PRZEMIAN 2 (boczna od starogardzkiej)
http://www.tune-up.pl -Tuning Gdansk
http://www.tune-up.pl -Tuning Gdansk
Jedyne co byłbym w stanie zarzucić tunerowi to złą pracę silnika tuż po chipie, a nie szybsze zużycie materiału po jakimś czasie. Wszystko zależy od tego jak się jeździ. Dobry wykres podnosi się względem serii dopiero po 2K obrotów więc wtedy kiedy chcemy docisnąć. Jak ktoś katuje auto cały czas i przeciąga na 1,2 biegu do 3-4 tys obrotów to niech się nie dziwi że szybciej mu coś padło. Ja przy codziennej jeździe 1 bieg zmieniam na 2 przy 1,5K obrotów, 2 na 3 przy 2K obrotów i każdy następny też przy 2K obrotów. Nie ma opcji żeby mod obciążał mechanikę tym bardziej że do tych 2K wykres się nie zmienił, a jak chcę docisnąć i przeciągnąć czasem do 3-4K obrotów to wtedy modyfikacja pokazuje swoje oblicze.
Sagon,
W Lidlu chleb jest po ~1.50zł ...a w piekarni za rogiem po 2.50zł.
Przecież to podobnie wyglądający chleb.
Jednym i drugim się najesz... a jak będziesz miał szczęście, może nawet nie będziesz miał sraczki.
Wszyscy w koło pieką chleb, a ci z piekarni ciągle tacy drodzy. A przecież maszyny do robienia chleba kupić można wszędzie.
Jestem niemal pewny, że nie zaiwaniasz do Lidla po upragniony tańszy bochenek, ale idziesz do piekarni za rogiem.
Z zaufania ? Bo twoja mama, babcia tam kupowała ?. A może sąsiedzi kupują i każdemu smakuje. Powodów może być wiele.
Czy też usilnie się dopytujesz dlaczego chcą "tak drogo" skoro w Lidlu czy w Tesco po 1.50 ?
Czy także będziesz oburzony, kiedy pani ekspedientka z piekarni, po burzy pytań o jakość następstwa zdrowotne, atesty po prostu poprosi cię byś nie kupował ? Dla jej i twojego świętego spokoju ?
Mamy wolny rynek.
Klient może iść do Lidla, do najdroższej piekarni ..lub nakupić sobie drożdży, zakwasu chlebowego i mąki i upiec sobie coś w domu.
Może też odpuścić sobie jedzenia chleba ..bo gdzieś napisano, że spożywanie w zbyt wielkiej ilości węglowodanów jest nie zdrowe. Pozostać przy chrupkach kukurydzianych.
W twoim przypadku dostrzegam inny, poważniejszy problem.
Ty już prawie wiesz jak się piecze zwykły chleb.
Napatrzyłeś się przecież różnym piekarzom przez ramię.
Ciągle masz jednak zbyt małe jaja by zacząć to robić samemu.
Prawdopodobnie z powodu tego kompleksu usilnie zaglądasz piekarzom do kieszeni... bo ci ciągle za doświadczenie i własną recepturę się cenią.
Cenią... ale to czy ktokolwiek pozostawi coś w ich kieszeni to już sprawa wolnego rynku. Widocznie na tyle ciągle dla nich łaskawego, że nie muszą wojować o klienta w najbardziej przyziemny sposób, ceną.
Boli Cię to ? ...
Wygospodaruj sobie piekarnię, kup maszyny, powalcz o swojego klienta. Być może twój wypiek komuś zasmakuje bardziej. I obyś klienta przyciągał do siebie jakością, wypracowaną renomą a nie musiał ceną.
W Lidlu chleb jest po ~1.50zł ...a w piekarni za rogiem po 2.50zł.
Przecież to podobnie wyglądający chleb.
Jednym i drugim się najesz... a jak będziesz miał szczęście, może nawet nie będziesz miał sraczki.
Wszyscy w koło pieką chleb, a ci z piekarni ciągle tacy drodzy. A przecież maszyny do robienia chleba kupić można wszędzie.
Jestem niemal pewny, że nie zaiwaniasz do Lidla po upragniony tańszy bochenek, ale idziesz do piekarni za rogiem.
Z zaufania ? Bo twoja mama, babcia tam kupowała ?. A może sąsiedzi kupują i każdemu smakuje. Powodów może być wiele.
Czy też usilnie się dopytujesz dlaczego chcą "tak drogo" skoro w Lidlu czy w Tesco po 1.50 ?
Czy także będziesz oburzony, kiedy pani ekspedientka z piekarni, po burzy pytań o jakość następstwa zdrowotne, atesty po prostu poprosi cię byś nie kupował ? Dla jej i twojego świętego spokoju ?
Mamy wolny rynek.
Klient może iść do Lidla, do najdroższej piekarni ..lub nakupić sobie drożdży, zakwasu chlebowego i mąki i upiec sobie coś w domu.
Może też odpuścić sobie jedzenia chleba ..bo gdzieś napisano, że spożywanie w zbyt wielkiej ilości węglowodanów jest nie zdrowe. Pozostać przy chrupkach kukurydzianych.
W twoim przypadku dostrzegam inny, poważniejszy problem.
Ty już prawie wiesz jak się piecze zwykły chleb.
Napatrzyłeś się przecież różnym piekarzom przez ramię.
Ciągle masz jednak zbyt małe jaja by zacząć to robić samemu.
Prawdopodobnie z powodu tego kompleksu usilnie zaglądasz piekarzom do kieszeni... bo ci ciągle za doświadczenie i własną recepturę się cenią.
Cenią... ale to czy ktokolwiek pozostawi coś w ich kieszeni to już sprawa wolnego rynku. Widocznie na tyle ciągle dla nich łaskawego, że nie muszą wojować o klienta w najbardziej przyziemny sposób, ceną.
Boli Cię to ? ...
Wygospodaruj sobie piekarnię, kup maszyny, powalcz o swojego klienta. Być może twój wypiek komuś zasmakuje bardziej. I obyś klienta przyciągał do siebie jakością, wypracowaną renomą a nie musiał ceną.
- marcinkrzyzanek
- Nowicjusz
- Posty: 24
- Rejestracja: śr kwie 30, 2008 19:43
- Lokalizacja: Granowo
- Kontakt:
ależ sie tu wywiązała konwersacja panowie co do moich wątpliwości,to chodzi mi tylko i wyłacznie o sytuacje kiedy ktoś z was,a w przypadku moim np. goodhope, poniewaz mam do niego stosunkowo blisko, po sprawdzeniu auta przez Wag i hamownie dowie się że auto ma już dośc powaznie zmeczony silni,to rzetelnie mi to powie i doradzi czy warto chipować czy tez nie,a nie wnikam w jego umiejętnośći bo o tym mowią same opinie na tym forum
Jest Golfik VI 2.0 TDI CBDC 110km-->170km :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości