Witam!
Jakies 2 miesiace temu kupilem nowy aku bo stary juz ze starosci padl (4lata mial prawo) kupilem centre 65Ah, 460 rozruchu... kiedy bylo cieplo wszystko ladnie pieknie, nigdy nie mialem problemu z alternatorem, nigdy nie ladowalem prostownikiem starego aku..
przyszly mrozy takie pod -14 stopni i aku siada, fakt ze udaje sie odpalic auto z wielkim zawachaniem... kasuje sie licznik zegarek. Na poczatku ledwo co kreci ale po chwili doslownie 3-10sek tak jakby aku odzywal i odpala. Dodam, ze auto bez problemu pali nie ma zadnych z tym problemow. Aku wyciagnelem, sprawdzilem poziom elektrolitu, bylo min wiec dolalem, naladowalem, ale problem nadal kiepski... na dniach chce zalozyc aku z innego auta, ale musze poczekac az ojciec mi odda, tam aku trzyma elegancko. Dodam ze ma takie zachwania po 8 godzinach postoju na dworze, kiedy to jestem w pracy, w szczegolnosci w nocy.. ma takie zachwiania, jest to strasznie uciazliwe, chcialbym go oddac na gwarancje bo takowa posiadam z tym ze nie wiem co oni na to powiedza jesli beda go testowac w warunkach cieplych tzn temp + to on nie mial problemu..
Na dniach test zrobie na innym aku.. zbacze czy bedzie tak samo, bo moze rzezywiscie cos mi prad zjada, chodz watpie, bo dzieje sie tak tylko podczas mrozow...
Za wszelkie sugestie dzieki!
Nowy aku i wielki problem....
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- d.milas
- Użytkownik
- Posty: 306
- Rejestracja: ndz lip 15, 2007 04:01
- Lokalizacja: Głogów / Sława
- Kontakt:
Nowy aku i wielki problem....
"Jak kraść to miliony, jak "kochać" to księżniczki, jak auto to VW!"
Cały MK3 1.8 i MK3 GTI na czesci:
Pisać na gg, pw ;-)
Cały MK3 1.8 i MK3 GTI na czesci:
Pisać na gg, pw ;-)
Re: Nowy aku i wielki problem....
Kolego piszesz ,że aku kupiony 2 mc temu i już elektrolit był na min ?? To szrot nie aku - albo jest wyciek , albo kupiłeś zwalony od początku.d.milas pisze:Witam!
Jakies 2 miesiace temu kupilem nowy aku bo stary juz ze starosci padl (4lata mial prawo) kupilem centre 65Ah, 460 rozruchu... kiedy bylo cieplo wszystko ladnie pieknie, nigdy nie mialem problemu z alternatorem, nigdy nie ladowalem prostownikiem starego aku..
przyszly mrozy takie pod -14 stopni i aku siada, fakt ze udaje sie odpalic auto z wielkim zawachaniem... kasuje sie licznik zegarek. Na poczatku ledwo co kreci ale po chwili doslownie 3-10sek tak jakby aku odzywal i odpala. Dodam, ze auto bez problemu pali nie ma zadnych z tym problemow. Aku wyciagnelem, sprawdzilem poziom elektrolitu, bylo min wiec dolalem, naladowalem, ale problem nadal kiepski... na dniach chce zalozyc aku z innego auta, ale musze poczekac az ojciec mi odda, tam aku trzyma elegancko. Dodam ze ma takie zachwania po 8 godzinach postoju na dworze, kiedy to jestem w pracy, w szczegolnosci w nocy.. ma takie zachwiania, jest to strasznie uciazliwe, chcialbym go oddac na gwarancje bo takowa posiadam z tym ze nie wiem co oni na to powiedza jesli beda go testowac w warunkach cieplych tzn temp + to on nie mial problemu..
Na dniach test zrobie na innym aku.. zbacze czy bedzie tak samo, bo moze rzezywiscie cos mi prad zjada, chodz watpie, bo dzieje sie tak tylko podczas mrozow...
Za wszelkie sugestie dzieki!
Sprawdź miernikiem ładowanie akumulatora , oraz samego alternatora. Pochwal się wynikami. Zobacz czy nie ma gdzieś mikro-peknięcia , którędy elektrolit wycieka na zewnątrz. Tak na poważnie - to jeśli masz gwarancję - to udaj się do sklepu i zwyczajnie reklamuj
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
No właśnie tylko pytanie ile on sobie stał zanim trafił do Twojego auta ...d.milas pisze:Witam!
Jakies 2 miesiace temu kupilem nowy
-14 to nie mało, ale zdrowy akumulator powinien spokojnie odpalić..
Może było tak, że kupiłeś nowy ale nie naładowany w "100%" i w czasie mrozów jak wiadomo parametry spadają i ujawniły się jego słabości...
Na początek sprawdź jak trzyma napięcie, naładuj go i sprawdź po naładowaniu tak po 30 min potem po 1 godzinie i po 2 godzinach.. 3 godzinach... Będziesz wiedział jak trzyma..
Mierniki w łapki i ładowanie alternatora tak samo i pobór prądu na "postoju" może jednak coś zżera ten prąd ..
Sklep winien jest wysłać reklamowany produkt do "dealera" i on powinien dokonać ocen.. a jak jest to wiadomo akumulator poleży w sklepie tydzień sprawdzą napięcie i powiedzą że jest ok...
Z reklamacją może być rożnie- zazwyczaj ciężko..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 342 gości