Montaż rozrusznika,śruby nie wchodzą :zonk:
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Montaż rozrusznika,śruby nie wchodzą :zonk:
Witam,padl rozrusznik w 1z wykrecilem stary,ale sruby byly tak zapieczone ze wykrecily sie cale szpile(a mialy sie wykrecic tylko nakretki ),dzis chcialem zalozyc nowy a tu kurde zonk ,szpilki nie wchodza.Co robic?Za pomocne wskazowki poleca punkty!
-
- Użytkownik
- Posty: 287
- Rejestracja: pt maja 23, 2008 19:08
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
szpilki
Postaraj się podlewarować silnik bo poluzowałeś poduszkę mocowania silnika z przodu i silnik się skręcił na poduszce, podnieś silnik do góry i naciągnij mocowanie poduszki np. łyżką i spokojnie wkręcisz śruby bez problemu, przerabiałem to 2 lata temu.
jeśli u Ciebie szpilki rozrusznika przechodzą przez obudowę różnicowego do łapy mocowania silnika do przedniej poduszki , to po prostu silnik troszkę opadł , i teraz szpilki nie chcą trafić w otwory gwintowane w łapie poduszki , musisz podłożyć pod miskę olejową jakiś podnośnik i delikatnie podnosząc silnik ustawić osiowo otwory na szpilki
zyggy pisze:Znam ból z tymi śrubami. Miałem podnośnik i wysoki lewarek, a i tak było ciężko
pzdr
zyggy
to zrób tak jak ja , wywaliłem oryginalne śruby , i dorobiłem sobie normalne szpilki z nakrętkami , teraz odkręcam sobie tylko nakrętki i rozrusznik wychodzi bez problemu , a szpilki dalej trzymają silnik w łapie , w MK1 tak było oryginalnie i nigdy nie było problemu , nie wiem czemu w MK3 wymyślili taki idiotyzm
Dzieki bardzo za zainteresowanie wszystkim jutro sie pobawie,pozdrawiam
[ Dodano: 06 Sty 2010 16:15 ]
[ Dodano: 06 Sty 2010 16:15 ]
no tak ale tam tak zapieczone nakretki sa ze sie inaczej nie dalo,a dorobienie to dobry pomysl ale na jak dlugo?Sól itp zaraz narobia znowu bigosu pzdrmiś fazi pisze:zyggy pisze:Znam ból z tymi śrubami. Miałem podnośnik i wysoki lewarek, a i tak było ciężko
pzdr
zyggy
to zrób tak jak ja , wywaliłem oryginalne śruby , i dorobiłem sobie normalne szpilki z nakrętkami , teraz odkręcam sobie tylko nakrętki i rozrusznik wychodzi bez problemu , a szpilki dalej trzymają silnik w łapie , w MK1 tak było oryginalnie i nigdy nie było problemu , nie wiem czemu w MK3 wymyślili taki idiotyzm
na bardzo długo , problem posmarować wazeliną techniczną nakrętki , robi się na taką długość że szpilka wystaje z nakrętki na 2-3 mm i nie ma najmniejszego problemu z odkręceniem
[ Dodano: 06 Sty 2010 16:23 ]
a Ty pewno miałeś oryginalne śruby które mają nakrętki na stałe , tylko na końcach jest podtoczenie na gwint M 8
[ Dodano: 06 Sty 2010 16:23 ]
a Ty pewno miałeś oryginalne śruby które mają nakrętki na stałe , tylko na końcach jest podtoczenie na gwint M 8
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 166 gości