Kilka pytan w sprawie zderzaka dźwigni przepustnicy (mono)

[Lucki]

Witam. Wczoraj wracając z imprezki sylwestrowej zauważyłem że jak przegonie auto tak ok 10 km 140km/h i zahamuje to obroty spadają do 500 po czym zaczyna przez chwilkę silnikiem telepać i wszystko wraca do normy ( 960obr). Dzisiaj wziąłem się za regulacje tps ( bo możne ona jest przyczyną ).
Wszystko ok, napięcie 210mV, szczelina 0,4mm ale ... nie moge wyregulować zderzaka dźwigni przepustnicy.



Zastosowałem się do powyższej instrukcji,ale gdzie podłączyć miernik ? W które piny ?

Ja podłączyłem się w piny 1 i 2 od tps i napięcie zamiast ok 4V miałem 1,3V. Zeby uzyskać ok 4V musiałem palcami podnieść prawie połowę przepustnicy, więc coś nie tak.

p.s
Która śrubka odpowiada za zderzak ?




Może przyczyna takiego zachowania jest silniczek krokowy ?

[miś fazi]

to co regulujesz to stycznik biegu jałowego , z tego co wiem to masz go zasilić 6 voltami a nie 4,5 , zasilasz go do górnych pinów , przed jakimkolwiek pomiarem zmierz opór na górnych pinach , powinno być od 5 do 200 om , dolne piny mają mieć przy otwartej przepustnicy 0 om a przy zamkniętej nieskończenie duży opór , i najważniejsze , przy wkładaniu szczelinomierza o grubości 0,5 mm , opór nie ma prawa się zmieniać , jeśli się zmienia to wtedy regulujesz

[Lucki]

kolego mógłbyś troszkę jaśniej bo nie zrozumiałem intencji

[edzio]

piny mają mieć przy otwartej przepustnicy 0 om a przy zamkniętej nieskończenie duży opór

dokładnie odwrotnie.

[miś fazi]

piny mają mieć przy otwartej przepustnicy 0 om a przy zamkniętej nieskończenie duży opór

dokładnie odwrotnie.

zgadza się , pomyłeczka

[Lucki]

o co regulujesz to stycznik biegu jałowego , z tego co wiem to masz go zasilić 6 voltami a nie 4,5 , zasilasz go do górnych pinów , przed jakimkolwiek pomiarem zmierz opór na górnych pinach , powinno być od 5 do 200 om , dolne piny mają mieć przy otwartej przepustnicy 0 om a przy zamkniętej nieskończenie duży opór , i najważniejsze , przy wkładaniu szczelinomierza o grubości 0,5 mm , opór nie ma prawa się zmieniać , jeśli się zmienia to wtedy regulujesz

kolego piny przy krokowcu czy czujniku przepustnicy ?

[miś fazi]

regulator biegu jałowego działa na oś przepustnicy , pozwalając ustalić obroty biegu jałowego , a czujnik przepustnicy , to zwykły potencjometr przekazujący ECU sygnały , i nie jest regulowany ręcznie , sprawdzić czy jest dobry można tylko mierząc rezystencje , piszesz że regulujesz przepustnicę , ok , ale regulowany ręcznie jest tylko stycznik biegu jałowego działający na przepustnice , ja na Twoim miejscu zainteresowałbym się nieszczelnościami podstawy wtrysku , lub silniczkiem krokowym , mono - motronic lub jetronic ,nie mają regulacji czujnika przepustnicy , reguluje się tylko zderzak przepustnicy

[ Dodano: 04 Sty 2010 10:08 ]
podłączasz do górnych pinów krokowca ( górny pin plus , poniżej minus 6 V ) i czekasz aż trzpień sterujący całkowicie się schowa , odłączasz napięcie i dokładasz omomierz do dwóch dolnych pinów , następnie wkładasz szczelinomierz między dźwignię przepustnicy a trzpień sterujący , opór nie ma prawa się zmienić , jeśli się zmienia to regulujesz wkrętem

[Lucki]

kolego to ja wiem i jest ok, przeczytaj 2 gi podpunkt w załączniku z pierwszego posta. Jest tam mowa o pinie 2 i 1 ale nie jestem w stanie dojsc czy to na kablu do przepustnicy czy na kablu do silniczka krokowego

[miś fazi]

pogubiłem się do silniczka krokowego ( regulator wolnych obrotów ) dwa górne piny służą do zasilania silniczka kable koloru biały i liliowo - czarny , dwa następne dolne to wyłącznik kable koloru zielono - czerwony i brązowo - żółty , potencjometr przepustnicy to kable koloru brązowo - czarny , szary , czerwono - niebieski , szaro - niebieski

[Lucki]

a jak kolego zinterpretujesz ten tekst :

[miś fazi]

właśnie miałem coś napisać na temat tej instrukcji , ale powstrzymałem się , jest dla mnie kompletnie niezrozumiała

[Lucki]

Widze że nie tylko ja nie zrozumiałem jej

[miś fazi]

bo nie widzę sensu pomiaru napięć potencjometru przepustnicy , skoro wystarczy sprawdzenie czy ścieżki oporowe płynnie zmieniają rezystencje , a do tego wystarczy omomierz , a z resztą opis tej czynności jest tak niezrozumiały dla mnie jak obrazy Picassa