Ja tam dzisiaj rozebrałem lusterko na kawałki. Ściągnąc szkło nie jest trudno trzyma się na zaczepach. Najgorzej,że odczepiłem linki z joystica, żeby wszystko ze środka wyciągnac i po założeniu, widocznie źle to zrobiłem, nie za bardzo działa regulacja

Ale i tak się nie da odczepić tego pudła od mocowania co się je do auta przykreca, więc nie warto rozbierać:)
[ Dodano: Wto Mar 07, 2006 21:58 ]
Tak jak pisze
misiek10111, najlepiej wyciagnąc tylko lustro (delikatnie je pociagnac, ale nie za kant, tylko głebiej coś wsadzić. (jak je ustawisz na maksa w dół to bedziesz widział jak się lustro trzyma) Wtedy oklejasz pozostałość i malujesz. Też mi się to nie podoba, bo od spodu się jego dokładnie nie domaluje, ale inaczej się nie da.