Ja jak zdejmowałem swój to wykombinowałem to inaczej - oderwałem go od ten czarnej podstawy która jest klejona do klapy. Znaczek pomalowałem na spokojnie, na dokładnie, a potem przykleiłem w miejscu oryginalnych mocowań na małej kropce poksipolu.
Wygląda świetnie, trzyma się świetnie, jest świetny
