zapowietrzone hamulce??

lukiskwuki · Post autor: **lukiskwuki** » wt gru 29, 2009 11:16

chlopaki mam nadal problem z hamulcami ...pedał hamulca łapie dosc wysoko ale gdy go pompuje twardnieje i po chwili schodzi (np podczas jazdy) ....czy jest to typowy objaw zapowietrzenia??

lukkasz · Post autor: **lukkasz** » wt gru 29, 2009 11:34

a czy zdaza sie ze np chcesz zahamować w pedał hamulca bez oporu mozna wcisnąć do spodu(no i oczywiscie brak hamowania) a po "napompowaniu"zaczyna hamowac jezeli tak to stawiam na zapowietrzone hamulce

lukiskwuki · Post autor: **lukiskwuki** » wt gru 29, 2009 11:37

0n włąsnie do podłogi nie schodzi a hamuje zawsze tylko chodzi o to ze jak popompuje to twardnieje i ciezko hamuje ale po chwili wszytko wraca do normy i znowu moge napompowac i jest twardy ale po chwili git

lukkasz · Post autor: **lukkasz** » wt gru 29, 2009 11:53

sprawdz poziom plynu a moze tez sam płyn juz do

lukiskwuki · Post autor: **lukiskwuki** » wt gru 29, 2009 14:13

no wiec tak.. pojechałem odpowietrzyc hamulce jeszcze raz i cały czas z prawego koła z odpowietrznika leci mocny strumien powietrza z plynem wymieniłem odpowietrznik ale to nie pomogło cylinderek tez jest ok pod gumkami nic nie leci apoza tym jest nowy ..czy jest mozliwe jest ze gdzies lapie powietrze a tego nie widac?? lewe koło jest w 100% ok zero powietrza ..tak samo reczny linka z prawej strony wycignieta mocno w kabinie zeby dziłała łapa a lewa tylko troche i reczny zyletka dodam ze nowe szczeki

ordy · Post autor: **ordy** » wt gru 29, 2009 15:24

lukiskwuki, u mnie z ręcznym jest to samo więc się nie przejmuj. To że z jednej strony jest bardziej podciągnięte w tunelu to nic się nie dzieje.
Ręczny sprawdź sobie tak:
zaciągnij ręczny na 3 ząbek i podnieś auto na podnośniku (najpierw jedno a potem drugie koło)
jeśli koło będzie dawało się obracać z trudem to ok, jeśli będzie luźne do podciagnij linkę w tunelu.

Jeśli chodzi o przód to niestety układ się zapowietrza. W cale nie musi być widać wycieku, wystarczy że jest pięknięcie - tylko może zasysać powietrze przy puszczaniu pedału hamulca.
Jeśli masz nowy tłoczek z gumką to może być nieszczelny przewód hamulcowy elastyczny, powinno się je wymieniać tak co 8 lat po parcieją ze starości.

lukiskwuki · Post autor: **lukiskwuki** » wt gru 29, 2009 16:17

ordy, ale przód jest bez powietrza tylko ten tył prawy ...zastanawiam sie czy nie wymienic jszcze raz tego cylinderka czy odrazu przewody dodam ze przewody wygladaja bardzo dobrze sam juz nie wiem ..

ordy · Post autor: **ordy** » wt gru 29, 2009 16:22

czy przód czy tył zasada jest ta sama, może łapać powietrze na przewodzie elastycznym lub na gumce cylinderka. Mogą być też gdzieś przewody skorodowane i zasysa powietrze.
Nie ma innej możliwości. Powietrze samo się w układzie nie tworzy.

guti · Post autor: **guti** » wt gru 29, 2009 19:09

ordy pisze:Powietrze samo się w układzie nie tworzy.

chyba, ze komus sie zagotuje płyn...

a co do rcznego.. to poprawna regulacja rczngo po nowych szczekach... zadbac o samoregulatory, wyciagnąc przez dziure w bebnie ( na wcisnietym pedale ) i dopieroprzykrecic linki

tak wyregulowany reczny dziala jak zyletka.. no i linki nie maja praw byc nierowno.. chyba ze sa jakies inne, albo powyciagane... ?

maniek324 · Post autor: **maniek324** » wt gru 29, 2009 19:45

tez kiedys mialem problem z hamulcami w mk2 za kazdym razem gdy odpowietrzalem pokazywalo sie powietrze w ukladzie tylko teraz juz nie pamietam czy w lewym czy w prawym tylnym kole, powymienialem cylinderki ale i to nie pomoglo, ktos mi podpowiedzial zebym wymienil jeszcze korektor siły hamowania, kupilem na szrocie chyba za 40 zl wymienilem i po problemie

lukiskwuki · Post autor: **lukiskwuki** » śr kwie 14, 2010 23:50

koledzy odkopie moj temat bo problm nadal nie rozwiazany...Zime jakos przezyłem ale teraz nadeszła wiosna i powiedziałem sobie DOŚĆ hamulce maja być żyletki ..na pierwszy ogien ida nowe tarcze i klocki ...ale co do tego powietrza w tylnym prawym kole to nie wiem , chce najpierw sprawdzic wnikliwie wszytkie przewody i wymysliłem tez sobie ze moze oepne korektor siły hamowania i podpn wszytko na krótko jak nie bdzie powietza to wina bedzie oczywista al czy to da sie zrobic jak tak doradzcie co potrzebne i jak sie do tego zabrac

Post autor: **jhosef** » czw kwie 15, 2010 09:30

Aby pominąć korektor siły hamowania potrzebujesz łączników przewodów, proponuje krótkie przewody elastyczne z końcówkami żeńskimi (gwint wewnętrzny) i skręcić.

lukiskwuki · Post autor: **lukiskwuki** » czw kwie 15, 2010 11:28

jak taki przewód i koncówka wyglada ..daj jakies foto pogladowe

Post autor: **jhosef** » czw kwie 15, 2010 11:44

http://moto.allegro.pl/item991034984_pr ... licja.html

http://moto.allegro.pl/item982600540_pr ... 6_p73.html
na końcówkę 10x1 z tego co pamiętam

Pamiętaj tylko, że jazda bez korektora nie jest dobrym rozwiązaniem. Lepiej aby tył nie wyprzedzał Cię na zakrętach przy lekkim przyhamowaniu:)

zapowietrzone hamulce??

zapowietrzone hamulce??

Kto jest online